Ludzkość wyrwała się z biedy dopiero w XVIII wieku

1 rok temu

W obecnych czasach postrzegamy postępujący dobrobyt całkiem zwyczajnie. Nie zawsze tak było. Mniej więcej do 1800 roku, pomimo rozwoju technologicznego, ludzie wcale nie stawali się coraz bogatsi. Szacuje się, iż osoba żyjące na początku pierwszego wieku naszej ery była mniej więcej tak samo zamożna, jak osoba żyjąca 1500 lat później.

Szacunki mówią, iż życie w tych dwóch okresach kilka się różniło. Ludzie spożywali podobną ilość kilokalorii, żyli tak samo długo i pracowali przez podobną ilość czasu. Dopiero około 300 lat temu, społeczność zaczęła naprawdę wychodzić z biedy. Dobrze widać, to na poniższym podsumowaniu różnych mierników rozwoju dla Anglii. Skokowy rozwój w praktycznie każdym aspekcie zaczął się tak naprawdę dopiero od końca XIX wieku. Dlaczego jednak stało się to akurat wtedy?

Wskaźniki rozwoju społeczeństwa w Anglii

Źródło: https://ourworldindata.org/

Problemem wolny rozwój technologiczny, oraz niska rentowność kapitału

Głównym problemem był zbyt wolny postęp technologiczny. Oczywiście technika sukcesywnie szła do przodu, ale tempo było zbyt wolne do masowej zmiany poziomu życia. Zbyt wolny postęp nie był jednak jedynym problemem. Chodziło również o rentowność z kapitału, która była na bardzo niskim poziomie i wynikała z nierynkowego systemu podziału dóbr.

Lordowie i Magnaci dzięki swojej uprzywilejowanej pozycji społecznej byli w stanie gromadzić olbrzymie majątki. Nie zrobili tego dzięki swojemu talentowi i umiejętności dobrego zarządzania, ale dzięki temu, iż urodzili się w dobrej rodzinie. Państwo przemocą gwarantowało im monopol albo przewagi w konkretnych obszarach gospodarki.

Przechodzenie z warstwy klasy niższej do wyższej było prawie niemożliwe. Receptą mogło być tylko umożliwienie bogacenia się tym, którzy na to zasługują. Wymagało to założenia, iż takie wybitne jednostki z czasem również poprawią standard życia ludzi mniej zdolnych przez np. zatrudnianie ich w swoich zakładach pracy. Rentowność kapitału, jakim dysponowały zdolne i pracowite jednostki była o niebo wyższa niż dawnej warstwy panującej.

Historia ludzkości zmieniła się w okolicach 1800 roku

Do okolic 1800 roku ani rentowność kapitału, ani wydajność pracy rosły dynamicznie. Na świecie ciągle panowały podziały klasowe, a maszyna parowa dopiero powstała. Było tak źle, iż wybitni ekonomiści tamtej epoki uważali, iż ludziom nigdy nie uda się wzbogacić. Angielski ekonomista, Thomas Malthus trafił rychło w czas i w 1798 roku opublikował swoją pracę naukową, gdzie opisał teorię przeludnienia. Pisał w niej, iż trzeba w jakiś sposób wprowadzić kontrolę populacji.

Twierdził, iż o ile tego nie zrobimy, to ludzie na zawsze będą biedni, bo ich liczba zawsze wzrasta o tyle samo, co PKB wszystkich państw świata. W 1798 roku wszystkie dane pokazywały, iż dla mieszkańców naszej planety rzeczywiście nie ma ratunku. Właśnie wtedy wszystko się zmieniło.

Maszyna parowa zaczęła być używana na masową skalę w zakładach produkcyjnych, a drobni mieszczanie wygrywali na wolnym rynku z dawnymi hrabiami i baronami. Dawna klasa panująca nie miała już monopolu na handel i prowadzenie działalności gospodarczej. Bez ochrony państwa nie miała szans z lepszymi od siebie, pracowitymi i zdolnymi ludźmi.

Połączenie tych dwóch czynników, czyli większego tempa akumulacji kapitału (dzięki wydajności maszyny parowej), oraz większej rentowności tego kapitału (dzięki likwidacji chronionych klas społecznych), doprowadziły do fali zmian. choćby obywatele najbiedniejszych państw afrykańskich żyją o wiele lepiej niż wodzowie tamtejszych wiosek 150 lat temu.

Gdyby nie te dwa czynniki to dzisiaj prawdopodobnie cały czas średnia wieku wyniosłaby około 40 lat, a my pracowalibyśmy od świtu do zmierzchu. Wcale nie po to, aby kupić sobie nowy telefon, ale żeby móc pozwolić sobie na zjedzenie trzech posiłków dziennie.

Średni rozwój wszystkich państw na świecie od 1500 roku, historia aż do teraz

Do zarobienia,
Karol Badowski

59
4
Idź do oryginalnego materiału