Minister ds. transportu nie zapewnił skutecznego działania ustawowego systemu zarządzania kryzysowego na kolei, co stwarzało ryzyko niewłaściwej ochrony infrastruktury krytycznej i bezpieczeństwa osób przebywających na terenach kolejowych. Wdrożony system nie zapewniał spójności działań podejmowanych na podstawie różnych przepisów prawnych. Ponadto Minister nie określił zasad współpracy ze spółkami kolejowymi w zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi, mimo iż działania tych spółek były najważniejsze dla sprawnego funkcjonowania systemu. W wyniku tych zaniedbań zdarzenie, które dotknęło ok. 80% ruchu kolejowego w Polsce, nie zostało uznane za sytuację kryzysową - to wnioski z raportu NIK w sprawie awarii systemów sterowania ruchem z 17 marca 2022 r. Luki w systemie zarządzania bezpieczeństwem kolei