Małe HDD w projekcie średniej wielkości

tunele.inzynieria.com 8 godzin temu

W czerwcu bieżącego roku firma GAZ-SYSTEM S.A. wyłoniła wykonawcę do swojego projektu dotyczącego likwidacji wypłycenia odcinka gazociągu W/C DN250 na relacji Turznice–Grudziądz. Zakres przedsięwzięcia zakładał wykonanie nowego gazociągu na większej głębokości w celu likwidacji wypłycenia odcinka gazociągu występującego na długości około 60 m oraz odcinka gazociągu przechodzącego poprzecznie pod dnem koryta rzeki Rudniczanki. Ze względu na niekorzystne warunki gruntowo-wodne, wynikające z występowania w rejonie inwestycji nawodnionych gruntów organicznych w formie namułów, nie było uzasadnionej technicznie i ekonomicznie możliwości przebudowy tego odcinka w technologii tradycyjnej. Z tego względu projekt oparto na pracach w technologii przewiertu HDD, w tym spięcie rurociągu wykonanego z gazociągiem istniejącym.

Ważna jest umiejętność adekwatnego oszacowania możliwości i ryzyka

Starą instalację stalowych rur DN250 z 1972 r. zastąpiono nową przewodową rurą stalową L415ME DN250 o łącznej długości około 400 m i maksymalnym ciśnieniu roboczym 5,5 MPa. Ze względu na wysokie wymagania projektowe oraz wieloetapowość zaplanowanych prac, do współpracy z inwestorem i realizacji zadania wybrano doświadczoną firmę, kompleksowo specjalizującą się w przewiertach sterowanych. Firma KRECIK Grzegorz Tomaszewski i wspólnicy Spółka Jawna z siedzibą w pobliskiej miejscowości Susz od 2007 r. świadczy specjalistyczne usługi w sektorze przewiertów. Dzięki nieustannym inwestycjom w nowoczesny park maszynowy oraz wieloletniemu doświadczeniu ukierunkowanemu na instalacje metodami bezwykopowymi może zaoferować wysokiej jakości usługi z zakresu przewiertów horyzontalnych, sterowanych, HDD czy przecisków dla sektora wod-kan, energetycznego i spółek gazowych.

Mocna strona przedsiębiorczych właścicieli to umiejętność adekwatnego oszacowania możliwości i ryzyka, gotowość do podejmowania wyzwań i przede wszystkim terminowość, która w sektorze budowlanym jest niezwykle istotnym czynnikiem przy doborze wykonawcy projektu. Spełniając wymagania inwestora firma ruszyła z pracami niezwłocznie po sfinalizowaniu wszystkich niezbędnych formalności i zabezpieczeniu terenu.

12 września rozpoczęto prace przygotowawcze – przygotowanie przestrzeni, dowiezienie sprzętu, koparek, rozstawienie maszyny wiertniczej. Po zapoznaniu się z projektem technicznym mieliśmy pewność, iż praca, którą mamy do wykonania, nie będzie przysłowiową bułką z masłem. Położenie gazociągu na terenach podmokłych i gruntach nośnych wiązało się z odpowiednim przygotowaniem dróg dojazdowych. Aby zapobiec utknięciu wiertnicy i pozostałych sprzętów w gruncie, należało utwardzić drogi dojazdowe, a punkt początkowy dodatkowo zabezpieczyć żelbetowymi płytami drogowymi na szerokości około 3 m. Odpowiednio zabezpieczony i przygotowany został również teren wyznaczony jako obszar pasa montażowego przeznaczonego na magazynowanie i montaż rur – ułożenie tak zwanej liry, składowanie urządzeń, hummusu czy płuczki – wspomina Grzegorz Tomaszewski, właściciel firmy wykonawczej.

Kluczem przygotowanie szczegółowej strategii do prac

Do realizacji zadania firma KRECIK zdecydowała się użyć nabytej w czerwcu bieżącego roku wiertnicy TRACTO-TECHNIK GRUNDODRILL 28N Plus. Pomimo wcześniejszych projektów zakończonych sukcesem, obecne zadanie miało być swoistym chrztem bojowym i sprawdzeniem możliwości maszyny w bardziej wymagających zadaniach.

Napędzana 224 kW silnikiem Cummins Tier V z płynną regulacją momentu obrotowego (max 11 000 Nm) maszyna generuje siłę uciągu i posuwu 280 kN z maksymalną prędkością posuwu bez obciążenia 36 m/min. Mocną stroną GRUNDODRILL 28N Plus jest rejestracja wszystkich parametrów wiercenia z możliwością śledzenia danych w czasie rzeczywistym, co pozwala na ewentualną korektę parametrów przekładając się na wydajniejszą i efektywniejszą pracę oraz uniknięcie ewentualnych błędów.

Kolejne istotne zalety to zautomatyzowane systemy zmiany żerdzi, zaciskania i luzowania czy podawania płuczki. Wysokociśnieniowa pompa bentonitu o wydajności 650 l/min świetnie zdała egzamin podczas wykonywania prac, a automatyzacja wymienionych czynności pozwoliła operatorowi na pełne skupienie się na monitorowaniu parametrów wiercenia i ewentualnych korektach. Ponadto niezależne od obrotów silnika działanie funkcji automatycznych i praca maszyny korzystnie wpływają na zużycie paliwa, redukując spalanie do około 9 l/godz.
Producent zadbał również o komfort operatora, dlatego każda wiertnica TRACTO jest wyposażona w zdalne sterowanie radiowe, obrotową kabinę, komfortowy fotel, klimatyzację czy panelowy komputer z dotykowym wyświetlaczem.

Po przygotowaniu placu oraz zainstalowaniu niezbędnego sprzętu ze względu na konieczność zapewnienia ciągłości dostawy gazu, został wykonany tymczasowy gazociąg obejściowy DN80, a następnie przystąpiono do wykonania odwiertu pilotażowego.

Planowana głębokość posadowienia nowego rurociągu zakładała 14–16 m, a długość przewiertu 406 m. Zakres tolerancji dla otworu pilotowego nie mógł przekraczać 10% w każdym kierunku. Już przy tym odwiercie należało zadbać o bardzo dokładne oczyszczenie otworu, aby po poszerzeniu zminimalizować ryzyko uszkodzenia warstwy izolacyjnej rurociągu. W związku z tym duży nacisk położono na płukanie oraz jakość płuczki, gdzie użyte płyny miały do spełnienia trzy zadania: stabilizację otworu, oczyszczenie z urobku oraz płynne wprowadzenie rur.

Po przygotowaniu szczegółowej strategii do prac przystąpił pięcioosobowy zespół, składający się z operatora, nawigatora, trzech pomocników oraz nieustannie czuwającego nad przebiegiem prac szefa.

Przewiert pilotowy ruszył 17 września o godz. 7 rano i został zakończony jeszcze tego samego dnia o godz. 21. Napędzane przewodami TD82 narzędzie pilotowe o średnicy 150 mm uporało się z zadaniem bez żadnych problemów. Następnego dnia zrealizowano pierwsze poszerzenie do średnicy 350 mm, a w kolejnym poszerzenie rozwiertakiem do średnicy docelowej 500 mm. Niestety duża ilość żwiru, kamienie oraz otoczaki napotkane na trajektorii przewiertu, osadzone w luźnych gruntach, zaczęły osiadać nieuchronnie zmniejszając miejscami światło otworu, co wiązało się z dużym ryzykiem uszkodzenia w trakcie instalacji materiałów zewnętrznych nowego odcinka gazociągu.

Grzegorz Tomaszewski: Sytuacje, kiedy geologia terenu przysparza wyzwań i zmusza do podjęcia szybkich decyzji oraz dodatkowych działań w przewiertach HDD, są codziennością. Doświadczenie, które mamy, pozwoliło na natychmiastowe działanie bez straty cennego czasu. Dzięki dobrze wyposażonemu zapleczu, jakim dysponujemy, zdecydowaliśmy na użycie kolejnego rozwiertaka i ponowne poszerzenie otworu do średnicy 600 mm. Dało nam to poczucie bezpieczeństwa i pewności, iż rura będzie miała wystarczająco miejsca na swobodne wciąganie.

Prace poszerzające zakończono 20 września, a w poniedziałek ruszono z kolejnym etapem – kalibracji i instalowania rurociągu, co wiązało się z dużą odpowiedzialnością i koncentracją nad wykonywanym zadaniem.

Bezszwowe rury, które zostały przyjęte w projekcie ze względu na przesył mediów palnych, zostały zabezpieczone izolacją ognioodporną, powłokami antykorozyjnymi oraz zewnętrzną powłoką z laminatu epoksydowo-szklanego dla ochrony mechanicznej powłok przeciwkorozyjnych. Dodatkowo w powłoki izolacyjne został wbudowany przewód drenażowy, potencjałowy do gazociągu oraz bocznikujący mający za zadanie monitorować zachowanie ciągłości wszystkich warstw ochronnych. Niezwykle istotne więc było, aby ryzyko uszkodzenia wprowadzanej do ziemi rury było ograniczone do minimum. Wszelkie defekty powłok wiązałyby się z czasochłonnymi i kosztownymi naprawami. Ze względu na dobór tak specyficznych materiałów sam montaż rurociągu, instalacja okablowania i założenie izolacji przed wciągnięciem wymagały zaangażowania specjalistycznie wykwalifikowanych pracowników oraz nakładu dużej pracy.

Grzegorz Tomaszewski: Na etapie instalacji rurociągu cała ekipa wstrzymywała oddech, aby nie wydarzyło się nic nieprzewidzianego, a praca przebiegła zgodnie z założonym planem. Kluczem do sukcesu było utrzymanie przepływu i ilości płuczki na wysokim poziomie. Stale podawana woda do dwóch składów płuczkowych (18 i 8 m3) skutecznie oczyszczała i stabilizowała otwór, zapobiegając miejscowym zanikom płuczki. Instalowana rura o masie 30 ton dosłownie wpłynęła w otwór. Tylko taka metoda pozwalała na wciągnięcie rury z zachowaniem ciągłości struktury zewnętrznej, co później potwierdził pozytywny odbiór projektu.

Zużyto około 29 ton bentonitu, a siły ciągnięcia rury w fazie początkowej wynosiły 6 ton, następnie oscylowały między 3-4 tony. Końcowy etap wymagał użycia siły 6-7 ton. Czas operacyjny tego etapu zamknął się w 4 godzinach i nie przysporzył żadnych nieprzewidzianych trudności.
Pomyślne sfinalizowanie instalacji nowego fragmentu rurociągu nie wiązało się z zakończeniem całego projektu. Posadowiony odcinek należało sprawdzić pod kątem rezystancji, drożności, prób ciśnieniowych, potwierdzenia odpowiedniej głębokości posadowienia, a następnie połączyć z istniejącą siecią. Stary fragment został zneutralizowany zgodnie z założeniami projektu, a teren, na którym przebiegały prace, zrekultywowany po obydwu stronach przewiertu do stanu pierwotnego. Cały projekt udało się wykonać w 10 dni i zakończyć przed wyznaczonym terminem, gdzie wiertnica TRACTO przepracowała łącznie 80 godzin bez awarii i przestojów.

O tym, iż małe czy średnie projekty zakładające pracę przy użyciu metody bezwykopowej nie są „bułką z masłem”, świadczą słowa właściciela firmy Krecik Grzegorza Tomaszewskiego: Niezależnie od wielkości projektu, przygotowanie się, zrozumienie założeń, zapoznanie z geologią, zagospodarowaniem terenu i wymaganiami projektowymi generuje taki sam nakład pracy i zaangażowania się. Bardzo istotne w tym projekcie było adekwatne dobranie wiertnicy oraz osprzętu. Wykorzystując maszynę GRUNDODRILL 28N Plus czułem, iż mogę spać spokojnie. W ciągu całej realizacji nie było etapu, w którym mogłem poczuć zwątpienie, iż sprzęt, specjaliści i doświadczenie, którym dysponujemy, mogłyby zawieść. Wiele lat działania w tej branży nauczyło nas, iż każda realizacja wymaga dużo spokoju i pokory. Tylko przemyślane decyzje i wykonane bez zbędnych nerwów czy emocji zadania mogą przekuć choćby najtrudniejsze wyzwanie w sukces!

Idź do oryginalnego materiału