Maliny oddane, sezon zakończony. Plantator przez cały czas nie zna ceny i nie wie, kiedy otrzyma pieniądze

17 godzin temu

Praktycznie co roku narzekamy na realia skupu owoców przemysłowych w Polsce. Najwięcej kontrowersji przez cały czas budzi wieczorna cena skupu, która zdaniem producentów owoców powinna być znana już rano. Narzekamy też na długie terminy płatności… Oto z czym mierzą się plantatorzy w Bośni i Hercegowinie.

We wschodniej części kraju, tuż przy granicy z Serbią, również uprawiane są maliny. Mówimy o około 2500 hektarów upraw. W tym roku różnica w cenie skupu między Bośnią i Serbią była znacząca. W przeliczeniu na naszą walutę wynosi choćby 6 zł na kilogramie, ale nie to jest najgorsze.

Plantatorzy malin z tego regionu zakończyli już zbiory i dostawy w okresie 2025. Problem polega na tym, iż nie wszyscy jeszcze wiedzą, za ile sprzedali owoce. Mroźnie informują, iż cena wyniesie od 13,00 do 15,50 zł/kg. To jeszcze nie wszystko… Niektóre zakłady nie są choćby w stanie określić, kiedy będą w stanie zapłacić za dostarczone owoce.

Stowarzyszenia plantatorów zapowiadają protesty, jeżeli mroźnie nie zapłacą stawek zbliżonych do tych z sąsiedniej Serbii, czyli blisko 20,00 zł/kg, ale czy będą w stanie cokolwiek wynegocjować, w sytuacji gdy ich owoce już od dawna są w magazynach tychże mroźni?

Działania branży przetwórczej w Polsce często są kontrowersyjne, warto jednak mieć świadomość, w jakich warunkach przychodzi jeszcze funkcjonować rolnikom w Europie…

źródło: www.agrotv.rs

Idź do oryginalnego materiału