Przeznaczony budżet na wykończenie mieszkania nie zakładał mebli wykonanych na zamówienie, dlatego już na etapie deweloperskim (przed oddaniem mieszkania) układ ścian, przyłączy i punktów elektrycznych został zaprojektowany tak, by maksymalnie wykorzystać przestrzeń wstawiając do niej gotowe meble, w tym kuchnię.
Na etapie deweloperskim została podjęta decyzja o rezygnacji z wanny na rzecz prysznica oraz niewielkiej zabudowy gospodarczej z miejscem na pralkę i środki czystości. Została zmieniona lokalizacja grzejnika w pokoju, tak by zmieściła się wygodna, rozkładana sofa, która stoi bokiem a nie przodem do kuchni.
Projektując mieszkanie architektka myślała o młodej osobie, która potrzebuje elastycznej przestrzeni o otwartej funkcji, którą uzupełni według własnych potrzeb. Założeniem było stworzenie uniwersalnego, ale nie nudnego wnętrza, dlatego przy w projekcie postawiłam na kontrastowe kolory i geometryczne wzory.
Czarna i nieoczywista… kuchnia i inne rozwiązania
Czarna kuchnia w małym mieszkaniu nie jest oczywistym wyborem, jednak stanowi interesujący akcent, który nadaje charakteru otwartej przestrzeni.
Podobnie jednolita podłoga w łazience w kolorze terakoty. W przedpokoju stoi szafa z dużymi lustrami oraz zielonymi frontami. Akcenty pojawiają się również w dodatkach oraz meblach wolnostojących. Przy sofie zamiast tradycyjnego regału zastosowano system, który daje możliwość zmiany rozstawienia i ilości półek, a ich surowy, industrialny charakter został ocieplony przez dekoracje.
Projekt był wyzwaniem, wiązał się z wieloma kompromisami, wynikającymi z ograniczeń budżetowych, jednak dzięki konsekwencji w realizowaniu wypracowanych założeń powstało spójne stylistycznie i funkcjonalne wnętrze.
Galeria zdjęć







Fot.: Julia Michalczewska;
oprac. na podst.: mat. prasowe Ula Schönhofer