Zastanawiacie się jak to możliwe, iż mamy niemal najdroższe kredyty w Europie? To nie tylko kwestia wysokości stóp procentowych, ale też i marż dokładanych przez banki do rynkowej ceny pieniądza. Jeden z banków policzył, iż kredyty hipoteczne bankowcom po prostu się... nie opłacają. Jak oni to policzyli?