Masz rzepak? To ostatni moment, by zniszczyć samosiewy zbóż

3 godzin temu

Ciepła i długa jesień to nie tylko dobre warunki dla rzepaku, ale też idealny moment dla samosiewów zbóż, które zaczynają silnie konkurować o wodę, światło i składniki pokarmowe. Wielu rolników obserwuje, iż na plantacjach pojawia się coraz więcej samosiewów – to sygnał, iż nadszedł czas na zastosowanie graminicydów. Jeszcze można skutecznie je zwalczyć.

Teraz kiedy temperatura jest na plusie, a chwasty są w odpowiedniej fazie wzrostu, jest dobry moment na zastosowanie środków chwastobójczych.

Do zwalczania chwastów jednoliściennych w uprawie rzepaku, posłużą nam graminicydy.

Rolą graminicydów jest zablokowanie w chwastach na pierwszym etapie wzrostu syntezy lipidów oraz kwasów tłuszczowych. Dzielą się one na trzy grupy:

  • FOP,
  • DYM,
  • DEM.

Do każdej z tych grup przypisane są odpowiednie substancje czynne. W pierwszych dwóch znajdziemy substancje zarejestrowane w ochronie rzepaku.

Jakie substancje działają na samosiewy?

Do ochrony rzepaku przed samosiewami mamy do dyspozycji następujące substancje:

  • chizalofop-p-etylu,
  • propachizafop,
  • fluazyfop-p-butylu,
  • kletodym i
  • cykloksydym.

Kiedy wykonać zabieg?

Środki chwastobójcze takie, jak graminicydy są pobierane przez liście roślin. Dlatego po ostatnich opadach deszczu i dniach, kiedy temperatura ma wynosić ponad 10 stopni, będzie dobry czas na zastosowanie preparatów do ochrony rzepaku. Chwasty powinny mieć już wykształcone części nadziemne niezbędne do ich skutecznego zwalczenia. Powinny znajdować się one w fazie około minimalnie 2 liści, a najlepiej, gdyby miały wykształcone 4 do 6 liści.

Graminicydy lepiej stosować solo, bez łączenia ich z innymi środkami chwastobójczymi. o ile na plantacji rzepaku pojawiły się mszyce, tego zabiegu również nie polecamy łączyć, ponieważ graminicyd może osłabić działanie insektycydu.

Idź do oryginalnego materiału