Słupy energetyczne są kluczowym elementem infrastruktury przemysłowej służącej do dystrybucji energii elektrycznej. Mogą jednak kolidować z zabudową prywatnej posesji, a z takim problemem mierzy się wielu właścicieli działek. W efekcie konstrukcje traktowane są niczym "zło konieczne", jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż ich obecność może uprawniać do ewentualnych odszkodowań. Kto jest w stanie się o nie ubiegać? Podstawą jest brak odpowiedniej dokumentacji.
REKLAMA
Zobacz wideo Część środków unijnych jest przepalana, ale to nie dyskwalifikuje KPO
Słup energetyczny na działce. Kto może ubiegać się o odszkodowanie?
Jak wskazuje Kancelaria Radcy Prawnego Błażeja Winklera, właściciel działki może domagać się odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu za choćby 10 lat wstecz. Takie prawo przysługuje wtedy, gdy nie zawarto umowy o służebność przesyłu, nie ma decyzji administracyjnej lub brak jest odpowiedniego wpisu w księdze wieczystej. Służebność przesyłu wynika z przepisów prawa i umożliwia operatorom sieci oraz przedsiębiorstwom energetycznym korzystanie z cudzych gruntów w celu prowadzenia przesyłu energii elektrycznej. W związku z tym właściciel gruntu powinien najpierw zweryfikować zawarte w księdze wieczystej informacje dotyczące umieszczonych na niej urządzeń przemysłowych. Dochodzenie odszkodowania wymaga również ustalenia, kto jest ich właścicielem. Wówczas można ubiegać się o przedstawienie dokumentów potwierdzających prawne zajęcie nieruchomości lub pisemnej zgodę na użyczenie gruntu.
Sprawdź również: Więcej nie wyciągniesz. Limity w bankomatach są bezlitosne
Często jednak przedsiębiorstwa, do których należą słupy energetyczne, zasłaniają się zasiedzeniem służebności gruntowej. Oznacza to, iż gdy słup znajduje się na działce od ponad 20 lat (w dobrej wierze) lub ponad 30 lat (w złej wierze), to dochodzenie jakichkolwiek roszczeń może okazać się bezzasadne. Orzecznictwo sądowe nie jest jednak w tych sprawach jednoznaczne
- zaznacza Radca Prawy Błażej Winkler. jeżeli właściciel urządzeń przemysłowych nie przedstawi odpowiednich dokumentów, istnieje możliwość dochodzenia roszczeń, takich jak:
odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości,
ustanowienie służebności przemysłu za wynagrodzeniem.
Warto zaznaczyć, iż - jak tłumaczy serwis RynekPierwotny.pl - wyrażenie zgody na słupy energetyczne jest wymagane dopiero od 1985 roku. To oznacza, iż wiele tego typu urządzeń mogło powstać bez żadnych ustaleń z właścicielami gruntu.
Odszkodowanie za słupy energetyczne na prywatnych posesjach. Kilka tys. zł za miesiąc
Odszkodowanie ustalane jest indywidualnie, a duże znaczenie może mieć fakt, iż wartość działki została w ten sposób obniżona lub niemożliwa jest budowa domu. Osoby, które chcą ubiegać się o zadośćuczynienie, powinny zasięgnąć profesjonalnej porady prawnej, ponieważ jest to temat niezwykle złożony i dość problematyczny. Aby uzyskać odszkodowanie, trzeba wystosować odpowiednie wezwanie do zapłaty. Konieczne może być również skierowanie sprawy do sądu.
Odszkodowania potrafią sięgać choćby kilku tysięcy złotych za miesiąc
- czytamy na stronie winklerkancelaria.pl.
Źródła: winklerkancelaria.pl, rynekpierwotny.pl, energetykon.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.