15 godzin temu
Wypadki, które prowadzą do trwałych zmian w życiu osobistym poszkodowanych, niosą ze sobą nie tylko fizyczne, ale i emocjonalne konsekwencje. Niedawna decyzja sądu w Lizbonie (Portugalia), dotycząca odszkodowania za utratę zdolności seksualnych po tragicznym wypadku, stawia pytanie o granice odpowiedzialności firm i ubezpieczycieli za szkody wykraczające poza tradycyjne uszczerbki na zdrowiu. Wyrok ten budzi szerokie zainteresowanie i to nie tylko ze względu na przedmiot sporu. Reklama
Portugalia: Mąż miał wypadek, żonie należy się odszkodowanie
W przełomowym orzeczeniu, które może mieć istotne konsekwencje prawne, sąd w Lizbonie nakazał spółce transportu miejskiego Carris wypłatę 25 tysięcy euro odszkodowania żonie mężczyzny, który w wyniku tragicznego wypadku stracił zdolność do odbywania stosunków seksualnych. Decyzja ta jest efektem dramatycznego zdarzenia, które miało miejsce jeszcze w 2014 roku.
Jak podaje portugalska telewizja CMTV, incydent miał miejsce podczas pracy przy remoncie elewacji jednego z budynków, należącego do spółki Carris. 38-letni mężczyzna doznał rozległych obrażeń ciała po upadku z dużej wysokości, spowodowanego brakiem odpowiednich zabezpieczeń na placu budowy. W wyniku tego wypadku poszkodowany mężczyzna stracił nie tylko zdrowie fizyczne, ale również zdolność do odbywania stosunków seksualnych, co poważnie wpłynęło na jego życie małżeńskie.
Sąd uznał, iż skutki wypadku miały poważne reperkusje w życiu intymnym małżonków. Zgodnie z jego orzeczeniem, strata popędu seksualnego była "stratą moralną" i naruszeniem jednego z podstawowych aspektów wspólnego życia małżeńskiego. Sędzia zaznaczył, iż żona poszkodowanego również poniosła szkodę, ponieważ wypadek bezpośrednio wpłynął na jakość ich pożycia.
Precedensowe wyroki, czyli zmiana podejścia do szkód emocjonalnych
To precedensowe orzeczenie staje się kolejnym ważnym krokiem w kierunku uznania utraty zdolności seksualnych jako realnej szkody, której należy się odszkodowanie. Podobny przypadek rozstrzygnięto w 2013 roku, kiedy to kobieta otrzymała 25 tysięcy euro odszkodowania po tym, jak jej mąż stał się impotentem w wyniku wypadku spowodowanego przez nieubezpieczonego kierowcę. Jak informuje Portugal Resident, sąd uznał wówczas, iż utrata zdolności seksualnych stanowi poważne naruszenie praw osobistych.
Orzeczenie sądu w Lizbonie pokazuje rosnącą tendencję w portugalskim prawie do traktowania szkód o charakterze emocjonalnym i intymnym na równi z tradycyjnymi uszczerbkami na zdrowiu. W tej sprawie, podobnie jak w innych podobnych przypadkach, sądy coraz częściej uznają, iż zmiany w życiu seksualnym osób poszkodowanych mogą być podstawą do ubiegania się o odszkodowanie.
Choć decyzja ta może mieć znaczenie głównie w kontekście portugalskiego prawa, jest także sygnałem, iż społeczeństwa stają się coraz bardziej wrażliwe na psychiczne i emocjonalne konsekwencje wypadków, które nie kończą się tylko na fizycznym uszczerbku. Przytoczone wyroki wskazują także na rosnącą tendencję w portugalskim prawie do uznawania utraty zdolności seksualnych za istotny element życia osobistego, który może stanowić podstawę do ubiegania się o odszkodowanie. W kontekście ubezpieczeń sądy sugerują wprowadzenie klauzul obejmujących "szkody w projekcie życiowym" klientów, co może mieć wpływ na przyszłe polisy ubezpieczeniowe.
Agata Jaroszewska
