Globalna sieć restauracji McDonald’s podjęła bezprecedensową decyzję o zmianie kolorów swojego najbardziej rozpoznawalnego symbolu – złotych łuków litery „M”. Wszystko w związku z otwarciem nowego lokalu na stadionie narodowym Danii, Parken w Kopenhadze, gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna FC Kopenhaga.
Dotychczas charakterystyczne żółte łuki McDonald’s były obecne w tysiącach lokalizacji na całym świecie. Jednak w przypadku stadionu Parken zarząd obiektu oraz klub FC Kopenhaga zwrócili uwagę, iż barwa ta jest mocno utożsamiana z odwiecznym rywalem drużyny – Broendby IF. To właśnie żółty kolor dominuje na koszulkach, szalikach i flagach kibiców tego klubu, a spotkania derbowe obu zespołów należą do najbardziej ryzykownych w Skandynawii.
Aby uniknąć napięć, uzgodniono, iż w nowym lokalu McDonald’s litera „M” nie będzie złota, ale biała. To pierwsza taka decyzja w historii koncernu, zatwierdzona przez globalną centralę marki.
Restauracja, która ma oferować 110 miejsc siedzących, zostanie otwarta w budynku stadionu. Co istotne, nie będzie prowadzić sprzedaży w trakcie meczów piłkarskich, co ma dodatkowo minimalizować potencjalne ryzyko związane z zachowaniem kibiców.
Franczyzobiorca Claus Strand, odpowiedzialny za prowadzenie obiektu, przyznał w rozmowie z duńskimi mediami, iż negocjacje z centralą trwały długo, jednak w końcu zapadła decyzja o wyjątkowej modyfikacji identyfikacji wizualnej. Logo z białymi łukami pozostanie unikalne tylko dla tego jednego lokalu – w pozostałych restauracjach w Danii przez cały czas obowiązywać będzie tradycyjne żółte oznaczenie.
Otwarcie lokalu McDonald’s w sercu kopenhaskiego stadionu pokazuje, jak duże znaczenie ma lokalny kontekst w prowadzeniu działalności gastronomicznej. choćby globalne marki, słynące z jednolitej identyfikacji na całym świecie, muszą uwzględniać specyfikę miejsca, jego historię i emocje, które towarzyszą lokalnym społecznościom. W tym przypadku kluczowym czynnikiem okazała się rywalizacja piłkarska i związane z nią emocje kibiców.