Po niesamowitych wzrostach w ostatnich miesiącach, memecoiny – czyli kryptowaluty o charakterze żartobliwym – mogą tracić na popularności. Analitycy zastanawiają się, czy obecna tendencja to tylko chwilowa moda, czy może początek końca tego fenomenu.
- Wartości memecoinów, takich jak pepe (PEPE) czy bonk (BONK), wzrosły o setki procent w ciągu ostatniego roku, ale wiele nowych tokenów nie osiągnęło rekordowych poziomów,
- Analitycy sugerują, iż dalszy rozwój memecoinów zależy od sytuacji na globalnym rynku finansowym, szczególnie w kontekście makroekonomii i stóp procentowych.
Supercykl memecoinów – co to adekwatnie oznacza?
Kryptowaluty typu memecoin, takie jak dogecoin (DOGE) czy shiba inu (SHIB), stały się symbolem spekulacyjnego charakteru rynku kryptowalut. Twórcy tych tokenów liczyli na to, iż inwestorzy detaliczni rzucą się na nie, traktując je jak zabawę, a nie poważne aktywa.
W ciągu ostatniego roku niektóre z nich, jak pepe (PEPE), dogwifhat (WIF) czy POPCAT, zyskały choćby ponad 30 000% na wartości. Mimo to, ich popularność wciąż budzi wątpliwości.
Część analityków uważa, iż obecny „supercykl memecoinów” może dobiegać końca. Co ciekawe, inne starsze kryptowaluty, określane mianem „dinozaurów” – takie jak xrp (XRP) i tron (TRX) – zyskały w tym czasie większą uwagę i osiągnęły nowe lokalne rekordy cenowe.
Czy brak fundamentów to problem?
Memecoiny to kryptowaluty, które często nie oferują żadnej rzeczywistej użyteczności. Nie przyspieszają płatności, nie wprowadzają innowacji finansowych, a ich wycena jest wyłącznie wynikiem spekulacji.
Jednak według Murada Mahmudova, analityka i ewangelisty memecoinów, brak fundamentów wcale nie jest przeszkodą. Wręcz przeciwnie – to czyni te aktywa bardziej podatnymi na gwałtowne wzrosty.
Mahmudov twierdzi, iż memecoiny to po prostu gra lewarowana na rynkach globalnych. Dla niego największym atutem wirtualnych walut typu meme jest fakt, iż nie ma żadnych standardowych metod wyceny, jak ma to miejsce w przypadku bardziej rozwiniętych projektów DeFi czy dużych altcoinów.
Globalna makroekonomia a przyszłość memecoinów
Eksperci są zgodni, iż sytuacja na rynku finansowym – w tym stopy procentowe i działania banków centralnych – ma najważniejszy wpływ na przyszłość memecoinów. Dopóki globalna płynność jest wysoka, a rynki nastawione na ryzyko, memecoiny mogą przez cały czas rosnąć. Jednak w przypadku recesji, ich wartość może gwałtownie spaść.
Jeśli globalna płynność pozostanie na wysokim poziomie, a ryzyko na tradycyjnych rynkach będzie niskie, memecoiny będą sobie radzić. jeżeli jednak nadejdzie recesja, sytuacja się zmieni.
– zauważa Mahmudov.
Wzrosty i spadki – oczekiwania na rynku memecoinów
Obecna sytuacja na rynku kryptowalut wskazuje na dalsze wahania cen memecoinów. Lennix Lai, dyrektor handlowy OKX, zauważył, iż chociaż termin „supercykl memecoinów” może wydawać się przesadzony, obecne warunki rynkowe sugerują „rozszerzanie się” rynku memecoinów, a nie jego zakończenie.
Jednak Lai przestrzega, iż szybkie pojawienie się platform, takich jak Solana, jako bazy dla nowych memecoinów, oraz zmienność tych aktywów, może skutkować większą niestabilnością rynku w przyszłości.
“Memecoiny jako tokenizowana społeczność”
Mahmudov, mimo krytyki, twierdzi, iż memecoiny to nie tylko inwestycja, ale przede wszystkim społeczność. Według niego, to właśnie silne poczucie przynależności do danej grupy jest kluczowym elementem sukcesu takich tokenów.
Memecoiny dają ludziom rodzinę, tożsamość i poczucie przynależności
– mówi Mahmudov.
To zjawisko przypomina kultowe społeczności, które hołdują sekciarskim zasadom, jak to miało miejsce w przypadku projektów takich jak XRP, cardano (ADA) czy dogecoin (DOGE). Mahmudov wskazuje, iż to właśnie silna społeczność i oddanie jej zasadom są najważniejsze dla rozwoju memecoinów.
