Metale ziem rzadkich – pięta achillesowa Zachodu

4 dni temu

Amerykanie, tak jak za pierwszej kadencji Trumpa, próbowali cłami ustawić dyskusję i narzucić jej tempo. Chińczycy tym razem odpowiedzieli narzucaniem ograniczeń na metale ziem rzadkich, co jest piętą achillesową szeroko pojętego Zachodu. Zachód ich po prostu bardzo malutko wydobywa, a jeszcze mniej przetwarza. Dominacja chińska sięga do 90 proc., choćby jeżeli chodzi o przetwarzanie metali ziem rzadkich, wytwarzanie z nich komponentów, które są potem potrzebne do produkcji elektroniki i też uzbrojenia – mówił dr Krzysztof Winkler, ekspert WEI, w programie Punkt Widzenia Jankowskiego.

– Obie strony mają swoje słabości. Amerykanie mają wspomniane metale ziem rzadkich, ale także kwestię reindustrializacji. Przy czym warto wspomnieć o spotkaniu, które odbyło się w Korei Południowej. Mieliśmy także trzy wizyty Trumpa w Malezji oraz wizytę premiera Australii w Waszyngtonie. Trump odwiedził ponadto pierwszą japońską premier wizytę pierwszej japońskiej premier Sanae Takaichi, gdzie mamy podpisane trzy porozumienia dotyczące wydobycia i refinacji metali ziem rzadkich.

Chińczycy być może będą próbowali odzyskać dostęp do najnowszych półprzewodników, bo – jak się mówi – mimo wielomiliardowych nakładów jeszcze nie dogonili pod tym względem Zachodu. Warto zauważyć też to, iż Amerykanie pewnie „przekonali” holenderską firmę SML, która produkuje najbardziej zaawansowane maszyny litograficzne, do tego, żeby jednak tych najbardziej zaawansowanych produktów Chinom nie sprzedawali – dodaje.

Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału