8 miesięcy temu
Według ekspertów z serwisu Otodom, boom na mieszkania w budynkach z wielkiej płyty wynika głównie z rządowych programów wsparcia kredytowego.
W Polsce istnieje około 60 tysięcy bloków wykonanych w technologii wielkiej płyty, co przekłada się na około 4 miliony mieszkań. W budynkach tych mieszka blisko 12 milionów Polaków.
Mieszkania w wielkiej płycie
Najwięcej bloków z wielkiej płyty powstało głównie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Według danych, aż 75 proc. tego typu bloków zostało zbudowanych pomiędzy rokiem 1971 a 1988. Icg budowa opierała się na technologii prefabrykacji – wysokie budynki powstawały z wcześniej przygotowanych elementów w tzw. fabrykach domów, co przyczyniło się do ich standaryzacji. Dlatego też bez względu na lokalizację, budynki mieszkalne w różnych miastach są do siebie bardzo podobne.
Trwałość bloków z wielkiej płyty została pierwotnie oszacowana na około 50, maksymalnie 70 lat przez inżynierów tworzących te konstrukcje w latach 70. i 80. XX wieku. Jednak obecne oceny ekspertów sugerują, iż mogą one przetrwać co najmniej 100-120 lat w niezmienionym stanie. Oznacza to, iż bloki z wielkiej płyty będą mogły być użytkowane do lat 2060, a choćby 2080.
W stolicy „płyta” wciąż w cenie
Z danych udostępnionych przez serwis Otodom wynika, iż w Warszawie za metr kwadratowy mieszkania sprzed kilkudziesięciu lat, płaci się ponad 15 tysięcy złotych. To o 28 procent więcej niż rok wcześniej. Co prawda w Krakowie ceny są nieco niższe, ale tam ceny wzrosły aż o 36 procent.
Mieszkania w blokach z wielkiej płyty często kuszą dogodną lokalizacją oraz obecnością zieleni, którą często brakuje na nowych, ciasnych osiedlach deweloperskich. Można śmiało powiedzieć, iż gdyby nie „wielka płyta”, obecne warunki mieszkaniowe tysięcy rodzin w Polsce byłyby znacznie gorsze. Z pewnością zakup mieszkania w budynkach tego typu jest opłacalny, jeżeli nasz budżet jest ograniczony, a poszukujemy nieruchomości na kilka lat.
