Mniejszy zwrot podatku rolnego? W ustawie jest błąd

5 miesięcy temu

Resort rolnictwa przygotował projekt ustawy o zwrocie części podatku rolnego za 2024 rok. Państwo zapłaci wszystkim w sumie 292 mln zł, a gospodarstwo rolne dostanie średnio, jak podaje ministerstwo, 444,81 zł. Jednak według niektórych ekspertów zwrot podatku rolnego może być mniejszy, bo w ustawie jest błąd.

Projekt ustawy regulującej zwrot podatku rolnego opublikowano w piątek (5.04.2024) na stronie rządowego centrum legislacji. Mimo wcześniejszych omówień projektu przepisu okazuje się, iż może być jednak mniejszy zwrot podatku rolnego, gdyż w przepisach dostrzeżono błąd.

Skąd w ogóle ten zwrot podatku rolnego 2024?

Podatek rolny uzależniony jest od ceny żyta. Stawka podatku wynosi równowartość ceny 2,5 decytony żyta, a ta za 11 kwartałów poprzedzających IV kwartał 2023 r. jest wyższa o 21 proc. niż w poprzednim roku. Dlatego wysokość podatku rolnego za obecny rok wzrosła. Na początku stycznia minister obiecał jednak protestującym rolnikom, iż zapłacą podatek według stawek z 2023 roku. I już trzy miesiące później… jest projekt ustawy.

Kto dostanie zwrot podatku rolnego 2024?

Według projektu zwrot części podatku przysługiwał będzie podatnikom podatku rolnego prowadzącym gospodarstwo rolne i będącym mikroprzedsiębiorstwem, małym albo średnim przedsiębiorstwem w rozumieniu przepisów unijnych.

Natomiast nie będzie przysługiwał właścicielom użytków rolnych, których obszar nie przekracza 1 ha. Zwrotu podatku nie przewiduje się także dla dużych przedsiębiorstw rolnych. Czyli takich, gdzie zatrudnia się co najmniej 250 pracowników i których roczny obrót wynosi co najmniej równowartość w złotych 50 000 000 euro, lub roczna suma bilansowa wynosi co najmniej równowartość w złotych 43 000 000 euro.

Według ministerstwa zwrot otrzyma 1 mln 317 tys. gospodarstw rolnych, kosztować to będzie budżet państwa w sumie 292,9 mln zł.

Jak będzie wypłacany podatek rolny?

Podatek rolny płatny jest w czterech ratach. Jednakże można go też opłacić od razu w całości. Ściśle mówiąc, dla tych, którzy płacą w ratach, zwrot będzie odliczony od czwartej raty, do zapłacenia do 15 listopada. Dla tych, którzy zapłacili od razu całość, zwrot ma następować „bez zbędnej zwłoki” na wniosek.

Jak starać się o częściowy zwrot podatku rolnego?

Aby otrzymać zwrot, rolnik musi złożyć wniosek do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Czas na składanie wniosków to 2 do 31 maja, a więc… start już za 3 tygodnie. Co dziwi, ale do tego jeszcze wrócimy.

I najważniejsze — ile tych pieniędzy będzie do zwrotu podatku rolnego?

Według ministerstwa średni zwrot do hektara przeliczeniowego ma wynieść 38,95 zł. Cyli różnicę w stawce podatku za rok 2024 a 2023 (w 2024 roku 224,07 zł/ha, w 2023 — 185,13 zł/ha). Ponieważ średnia powierzchnia gospodarstwa to 11,42 hektara, średni zwrot wyniesie 444,81 zł. Tyle że… w projekcie ustawy określa sie to inaczej.

Mniejszy zwrot podatku rolnego przez błąd

Business Insider przytacza opinię prof. Rafała Dowgiera z Katedry Prawa Podatkowego Uniwersytetu w Białymstoku. Zwraca on uwagę na to, iż projekt mówi o różnicy w cenie żyta, a nie w stawce podatku.

Do wyliczenia kwoty zwrotu należy wziąć cenę żyta z decyzji wymiarowej lub deklaracji z zeszłego roku i porównać do tegorocznej. Przy czym chodzi o cenę żyta, którą faktycznie przyjęła rada gminy. Rady gmin mogły tę cenę obniżyć zarówno w roku ubiegłym, jak i w obecnym — tłumaczy Rafał Dowgier.

Jeśli rada nie obniżyła ceny żyta, to obowiązywać będzie ta z komunikatu GUS. Czyli w zeszłym roku było to 74,05 zł, w tym jest 89,63 zł. Dlatego też różnica do zwrotu od 1 hektara wynosi 15,58 zł.

To w projekcie trzeba poprawić.

Inne głosy krytyczne wobec projektu ustawy o zwrocie podatku rolnego

Związek Zawodowy Rolnictwa „Korona” zwraca uwagę na to, iż według ustawy rolnicy muszą składać wnioski 2 do 31 maja. Czyli adekwatny do wydania decyzji o zwrocie podatku wójt czy burmistrz ma na to czas do 30 czerwca. Tymczasem mamy 10 kwietnia, a ustawa jest na razie projektem. Ma ją „jeszcze tylko” przyjąć Sejm, Senat. Następnie podpisać prezydent. Konieczna jest również publikacja w Dzienniku Ustaw. Mało tego, ponieważ zwrot będzie miał charakter pomocy publicznej, musi na nią wyrazić zgodę Komisja Europejska.

My również uważamy, iż ten projekt jest… lekko spóźniony.

Źródło: Infor, Business Insider, Ceny Rolnicze

Idź do oryginalnego materiału