Możliwe cła negatywnie odbijają się na handlu na Matif i CBoT

1 miesiąc temu

Wczorajszy handel, szczególnie w przypadku rzepaku i soi znalazł się pod presją wprowadzenia ceł o których cały czas mówi prezydent Trump. Traciła, ale wyraźnie mniej od oleistych także pszenica.

Rzepak na giełdzie Matif w poniedziałek ponownie spadł i ceny osiągnęły najniższy poziom od trzech tygodni. W przypadku kontraktu majowego cena spadła o 7 EUR i osiągnęła poziom 516,75 EUR/t. Z kolei cena marcowego kontraktu na soję na CBoT straciła 10,75 centa spadając do poziomu 1045 centów/buszel. Nie inaczej było również z kanadyjskim rzepakiem, który stracił 8 CAD i zamknął się na poziomie 630,70 CAD/t.

Zapowiedzi ceł jako broń handlowa

Rynkowi gracze cały czas obawiają się wpływu ceł, które prezydent USA Donald Trump może nałożyć na ważnych partnerów handlowych, takich jak Chiny, Meksyk i Kanada. Widać to mocno chociażby po kanadyjskim rzepaku, co przekłada się wyraźnie na ceny tego gatunku notowanego na giełdzie Matif. Swoją cegiełkę do spadków cen dokładają również ogłoszone w ubiegłym tygodniu przez Argentynę obniżki ceł eksportowych na soję i pszenicę. Z kolei jeżeli chodzi o istotny dla rynku nasion oleistych rynek oleju palmowego, to jego notowania w Malezji w dniu wczorajszym zamknęły się na prawie niezmienionym poziomie do czego przyczyniły się spadające szacunki produkcji w Malezji w styczniu, co zapobiegło większym stratom.

Brak eksportu spycha w dół ceny pszenicy na Matif

Ceny pszenicy na giełdzie Matif spadły w poniedziałek do najniższego poziomu od prawie dwóch miesięcy i kontrakt marcowy stracił 1,25 EUR zamykając się na poziomie 224,75 EUR/t, czyli najniżej od 4 grudnia 2024 r. Spadki widoczne były również w USA, gdzie ceny marcowego kontraktu na pszenicę spadły o 8,5 cent do poziomu 535,5 centów/buszel.

Silne euro i słaby popyt eksportowy we Francji odbija się na cenach europejskiej pszenicy. Dostawy na ważne w ostatnich latach rynki eksportowe Algierii i Chin całkowicie się załamały, a eksport do Maroka nie jest w stanie zrekompensować strat, gdyż tam również Rosja zwiększa udział w rynku.

Firma konsultingowa SovEcon spodziewa się, iż eksport rosyjskiej pszenicy w styczniu wyniesie 2,1 mln ton, co zwiększa prognozę z 20 stycznia o 100 tys. ton. Jednak w porównaniu do 3,4 mln ton w grudniu i 3,6 mln ton w styczniu 2024 r. spadek jest przez cały czas znaczny.

Źródło: SovEcon, Kaack

Idź do oryginalnego materiału