Możliwy zwrot w wojnie celnej. Ważne słowa amerykańskiego ministra

Zdjęcie: Polsat News Polityka


USA mogą dopiąć umowy handlowe z największymi partnerami do 1 września - poinformował o tym amerykański minister finansów Scott Bessent. Wcześniej Biały Dom mówił o zawarciu umów do 9 lipca.


"Minister (handlu) Lutnick powiedział wczoraj, iż spodziewa się 10 kolejnych umów, więc jeżeli uda nam się podpisać 10 lub 12 z najważniejszej osiemnastki (...) to myślę, iż moglibyśmy zakończyć handel do święta pracy" - powiedział Bessent w wywiadzie dla Fox Business, odnosząc się do święta przypadającego w pierwszy poniedziałek września (1 września w tym roku).

Kiedy wejdą w życie wyższe cła? USA mogą wydłużyć obowiązywanie rozporządzenia


Jego słowa sugerują, iż USA wydłużą obowiązywanie rozporządzenia prezydenta Trumpa o zawieszeniu wejścia w życie wyższych ceł (nazywanych przez Biały Dom "cłami wzajemnymi") dla ok. 70 państw świata. Dekret wygasa 9 lipca. Pierwotnie przedstawiciele Białego Domu zapewniali, iż do tej pory uda im się zawrzeć "90 umów w 90 dni", ale dotąd wstępnie uzgodniono tylko dwa porozumienia - z Wielką Brytanią i Chinami.Reklama


Bessent już wcześniej zapowiadał, iż prawdopodobnie wydłuży okres zwolnienia z wyższych ceł, by dać więcej czasu w zawarcie porozumień m.in. z Unią Europejską. Trump mówił, iż jest skłonny to zrobić, ale jeszcze w czerwcu wciąż przekonywał, iż nie będzie to konieczne.


Minister komentował też uzgodnione z Chinami w czwartek warunki tymczasowego porozumienia o wzajemnym obniżeniu ceł oraz zniesieniu restrykcji na eksport niektórych amerykańskich technologii oraz chińskich metali ziem rzadkich. Bessent przekonywał, iż dzięki temu najważniejsze materiały, potrzebne m.in. w produkcji samochodów, elektroniki czy zaawansowanej broni, zaczną swobodnie płynąć do USA.
Jeszcze w czwartek "Wall Street Journal" donosił, iż mimo zawartego na początku czerwca w Londynie ramowego porozumienia amerykańsko-chińskiego, Pekin wciąż wstrzymuje wydawanie licencji na eksport minerałów i magnesów dla amerykańskich i zachodnich firm.