Fakt, iż jesteśmy ostatnim krajem w Europie, który zbiera znaczące ilości wiśni przemysłowych, daje przetwórcom w Polsce komfort i duże pole do manewru. Posiadają już konkretną wiedzę o zbiorach w Serbii i na Węgrzech. Mają rozeznanie w podaży i znają oferty konkurentów z południa Europy, choć nierzadko w kilku krajach działają te same duże korporacje. Tak czy inaczej, dzięki dwu czy trzytygodniowemu opóźnieniu można opracować lepszą strategię.
Dokładnie tak stało się w tym sezonie. Na początek przeanalizujmy ceny mrożonych wiśni, jakich oczekują ich producenci w zależności od kraju. Oto oferty z ostatnich dni lipca:
- Polska – 18,00 zł/kg (4,20 eur/kg EXW)
- Węgry – 20,60 zł/kg (4,80 eur/kg EXW)
- Serbia – 21,40 zł/kg (5,00 eur/kg EXW)
Dzięki niższym cenom skupu, przedsiębiorcy działający w Polsce są w tej chwili znacznie bardziej konkurencyjni od firm z południa kontynentu. Przez lata mrożonki z Polski były nieco tańsze, ale różnica zwykle zamykała się w 20 eurocentach. w tej chwili to ponad 60 eurocentów…
– jeżeli firmy z Polski nie podniosą cen powyżej 19,30 zł/kg (4,50 eur/kg) to sprzedadzą swoje produkty jako pierwsi w dużych ilościach. Ponadto poniosą niższe koszty przechowania, więc zarobią więcej – mówi nam duży brytyjski odbiorca mrożonych owoców z Polski.
Z jednej strony mówimy o świetnej i skutecznej strategii na ten sezon. W końcu tak jak w każdym innym biznesie, także w przetwórstwie chodzi o wygenerowanie jak największego zysku. Sadownicy znając ceny skupu wiśni na południu kontynentu mogą być rozczarowani, ponieważ okresowo przekraczały one poziom 10 zł/kg. Niestety, omawiana strategia została po raz kolejny zrealizowana ich kosztem…