Metaverse został lekko zapomniany, ale technologia fotorealistycznych avatarów Zucka zachwyca świat ostatnią prezentacją. Często krytykowany za swoje prezentacje technologii metawersu, Mark Zuckerberg zaskoczył użytkowników internetu swoją najnowszą technologią awatarów.
Podczas gdy krytycy przez ostatnie lata zajmowali się żegnaniem marzeń Meta o popularnym metawersie, najnowsza prezentacja Marka Zuckerberga dotycząca fotorealistycznych awatarów pokazuje, iż może być to całkiem odległe od śmierci.
Występując w odcinku podcastu Lexa Fridmana, Zuckerberg i popularny informatyk przeprowadzili rozmowę twarzą w twarz przez całą godzinę. Tylko iż w rzeczywistości nie przebywali razem w jednym miejscu. Zamiast tego cała rozmowa Fridmana i Zuckerberga odbyła się za pośrednictwem fotorealistycznych awatarów w metaverse. Stało się to przy użyciu słuchawek Quest 3 firmy Meta oraz słuchawek tłumiących hałas.
Obserwatorzy często naśmiewają się z Meta za włożenie miliardów dolarów w badania nad metaverse, tylko po to, aby wydawać się produkować karykaturalne awatary i dziwacznie wyglądające nogi. Jednak w tym przypadku użytkownicy mediów społecznościowych, zdają się być naprawdę pod wrażeniem zaawansowania technologii.
„Ok, metaverse jest oficjalnie rzeczywisty.” – napisał użytkownik Gaut. Można uznać to za rzadki moment uznania od użytkownika zwykle znanego z satyrycznych i sarkastycznych komentarzy na temat bieżących wydarzeń. „9 minut rozmowy Lexa / Marka w metawersie i zapomniałem, iż oglądam awatary” – napisał dla odmiany programista Jelle Prins.
Fridman również dzielił się swoimi wrażeniami na żywo, zauważając, jak „blisko” czuł się Zuckerberg podczas wywiadu. Chwilę później wyjaśnił, jak trudno było mu rozpoznać, iż awatar Zuckerberga nie jest jego fizycznym ciałem. „Już zapominam, iż nie jesteś prawdziwy.” – dodał.
Metaverse – czy jednak stanie się popularny?
Technologia, która została zademonstrowana, to najnowsza wersja Codec Avatars. Po raz pierwszy zaprezentowana w 2019 roku, Codec Avatars to jedno z najdłużej trwających projektów badawczych Meta. Jego celem jest stworzenie w pełni fotorealistycznych awatarów działających w czasie rzeczywistym dzięki słuchawek wyposażonych w sensory śledzenia twarzy.
Jednak użytkownicy będą musieli poczekać kilka lat, zanim będą mogli nosić swoje własne realistyczne awatary, oświadczył Zuckerberg. Wyjaśnił, iż używana technologia wymaga kosztownego systemu uczenia maszynowego. A także skanów pełnej głowy przy użyciu specjalistycznego sprzętu wyposażonego w ponad 100 różnych kamer. Według niego to przynajmniej trzy lata od momentu, kiedy będzie dostępne dla zwykłych konsumentów.
Zuckerberg podkreślił jednak, iż firma chce jak najbardziej zredukować te bariery, wyjaśniając, iż w przyszłości te skany mogą być osiągalne dzięki zwykłego telefona. Ta najnowsza demonstracja miała miejsce dzień po tym, jak Meta ujawniła swoją odpowiedź na ChatGPT – Meta AI, swojego najnowszego asystenta AI, który jest zintegrowany w różne chatboty, aplikacje, a choćby inteligentne okulary.