W okresie 1 listopada na cmentarzach w całej Polsce pojawiają się prawdzie tłumy ludzi. Chociaż większość chce umyć i posprzątać groby rodziny oraz bliskich, to nie wszyscy mają świadomość, iż na nekropoliach obowiązują regulaminy. Niemniej to nie tylko one wskazują na to, jakie zachowania są niedozwolone i obarczone ryzykiem nałożenia dotkliwej kary. Przepisy nie pozostawiają w tej kwestii złudzeń. Mandat na cmentarzu wcale nie jest rzadkością i część osób nie zdaje sobie choćby sprawy, iż grozi im kara wynosząca choćby 5000 zł. Reklama
Mandat na cmentarzu: Tego nie rób
Cmentarz to miejsce spoczynku i nie jest zaskoczeniem, iż większość zarządców decyduje się na zawarcie w regulaminie zapisu, iż na teren nekropolii nie mogą wchodzić psy. Osoby, które zignorują ten przepis, mogą spodziewać się otrzymania mandatu. Ukaranie, a nie sama prośba o opuszczenie cmentarza, najczęściej stosowane jest w przypadku braku zachowania środków ostrożności. Mowa o trzymaniu psa na smyczy, a w niektórych przypadkach ignorowania obowiązku zakładania kagańca. Kara grzywny należna za to przewinienie to od 20 zł do choćby 5000 zł. Wynika to z artykułu 166 Kodeksu wykroczeń. W momencie, gdy zwierzę zabrane na cmentarz ugryzie inną osobę z racji niezachowania środków ostrożności, właściciel może zostać ukarany ograniczeniem wolności.
Czego jeszcze nie robić na cmentarzu? Okazuje się, iż części osób grozi mandat wynoszący 500 zł za kradzież stroiszu. Stroisz to nic innego jak gałązki iglaków. Tuż przed 1 listopada leśnicy borykają się z plagą kradzieży w lasach. Doszło do tego, iż barwią oni specjalnym, trudno zmywalnym sprayem gałązki, które mogłyby paść łupem osób chcących wykonać stroik na grób mniejszym kosztem. Co roku w okolicach Wszystkich Świętych Lasy Państwowe przeprowadzają specjalną akcję i wzmożone kontrole w lasach.
Wszystkich Świętych z mandatem za zachowanie na cmentarzu
Lista przewinień na cmentarzu, za które można zostać ukaranym mandatem, nie jest krótka. Osoby odwiedzające nekropolie powinny wziąć pod uwagę również Art. 141. Kodeksu wykroczeń. Przepis ten pozwala na wręczenie grzywny wynoszącej do 1500 zł lub karze nagany w przypadku umieszczania w miejscu publicznym "nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych".
Z kolei mandat opiewający na 5000 zł otrzymają osoby, które będą krzyczeć i zakłócać spokój i porządek w miejscu publicznym - choćby w przypadku cmentarzy parafialnych należących do Kościoła, nekropolia jest miejscem publicznym. Osobnym tematem podlegającym karze jest wywołanie zgorszenia na cmentarzu. Również podlega to pod art. 51 par. 1 Kodeksu wykroczeń.
Haniebne zachowania na cmentarzu, za które grozi mandat
Wywołanie zgorszenia na cmentarzu zakończy się otrzymaniem kary wynoszącej 5000 zł. O jakich zachowaniach mowa? Jednym z niedopuszczalnych przewinień jest odbycie stosunku płciowego na terenie nekropolii. Pułap kary finansowej zaczyna się tutaj od 1500 zł (wykluczając zakwalifikowanie tego, jako zgorszenie), ale przepisy jasno wskazują, iż można zostać również aresztowanym. W przypadku kary ograniczenia wolności mowa o odsiadce wynoszącej od 5 do choćby 30 dni.
Kolejnym niedopuszczalnym zachowaniem na cmentarzu, nie tylko w okresie Wszystkich Świętych, jest załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych. W tym przypadku mowa nie tylko o karze grzywny do 1500 zł, ale również karze nagany i ograniczeniu wolności z racji nieobyczajnego wybryku na terenie nekropolii.
1 listopada to również czas, gdy na cmentarzach pojawia się policja. Patrole skupiają się jednak przede wszystkich na tym, aby uniemożliwić złodziejom grabież grobów przygotowanych na odwiedziny bliskich. Art 262 Kodeksu karnego jasno precyzuje, iż w przypadku kradzieży z grobu złodziej podlega karze więzienia do 8 lat. Minimalny wymiar ograniczenia wolności to w tym przypadku 6 miesięcy.