Na GPW możliwe chwilowe 'schłodzenie nastrojów’, ale nie koniec hossy

10 godzin temu

Sierpień br. stał pod znakiem dynamicznej przeceny banków wywołanej zapowiedzią podwyżki CIT dla sektora, ale wydarzenie to nie zakończy hossy na GPW, ocenia zarządzający funduszami w Skarbiec Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (TFI) Łukasz Siwek. choćby jeżeli w krótkim terminie nastąpi schłodzenie nastrojów, Towarzystwo w średnio- i długoterminowej perspektywie pozostaje optymistycznie nastawione do polskich akcji i widzi przesłanki do utrzymania ekspozycji na nie.

„Sierpień 2025 r. na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) był okresem znacznej zmienności. Do 21 sierpnia na parkiecie rządziły giełdowe byki, kontynuując trwające od 8 miesięcy zwyżki indeksów i doprowadzając indeks WIG do kolejnych historycznych poziomów (112 tysięcy punktów, +41% YTD). Lokomotywą wzrostów był sektor bankowy, który niesiony na fali raportowanych, dobrych wyników za II kwartał 2025 roku i podnoszenia prognoz przez analityków osiągał kolejne szczyty. Sentyment do polskich akcji wspierały również rosnące nadzieje na zamrożenie konfliktu na Ukrainie w związku z planowanym spotkaniem Trump – Putin” – napisał Siwek w komentarzu.

Dla inwestujących na GPW kluczowym wydarzeniem miesiąca było ogłoszenie przez Ministerstwo Finansów, po zakończeniu sesji 21 sierpnia, planów podwyższenia podatku CIT dla sektora bankowego. Propozycja zakładała zwiększenie stawki z obecnych 19% do 30% w 2026 roku, 26% w 2027 roku, a od 2028 roku ustalenie jej na poziomie 23%. Resort szacował, iż zmiany te zredukują zyski banków o około 20 mld zł w perspektywie 10 lat, co wywołało natychmiastową reakcję inwestorów. 22 sierpnia indeks WIG-Banki zanotował gwałtowny spadek o ponad 10%, co było największą jednodniową przeceną od paniki celnej z początku kwietnia 2025 roku. Tego dnia Indeks WIG20, obejmujący największe spółki, był dodatkowo obciążany przez przecenę akcji Dino (-7,98%) po publikacji wyników za II kw., które rozczarowały inwestorów, i ostatecznie stracił aż 4,62%, przypomniał zarządzający.

Dodatkowo, rząd zapowiedział inne podwyżki podatków, w tym: wzrost składki ZUS dla przedsiębiorców z 1773 zł do 1975 zł miesięcznie, akcyzy na alkohol i tytoń o 15%, opłaty cukrowej z 50 gr do 70 gr za litr napoju (nawet do 1 zł przy kofeinie), podatku od wygranych w konkursach z 10% do 15%, podatku od nieruchomości do 1,25 zł/m2, abonamentu RTV oraz wyższe rachunki za energię (brak przedłużenia bonów energetycznych). Zapowiedziane podatki zostały wpisane do ogłoszonego pod koniec miesiąca projektu ustawy budżetowej na 2026 rok. Główne założenia budżetu to: wzrost PKB o 3,5%, inflacja na poziomie 3% oraz deficyt budżetu państwa, który nie przekroczy 271,7 mld zł, co stanowi ok. 6,5% PKB. Relacja długu publicznego do PKB wyniesie 53,8% (wzrost z 48,9% w 2025), poniżej progu ostrożnościowego 55%, czytamy dalej.

„W ostatecznym rozrachunku indeks WIG20 zakończył sierpień spadkiem o 5,3%. Uwzględniając osłabienie złotego wobec dolara, wynik ten wyniósł -2,7% w USD, co uplasowało WIG20 na 88 miejscu wśród 92 głównych indeksów świata według Bloomberga. W ujęciu od początku roku stopa zwrotu WIG20 osiągnęła 43,93% w USD (27,45% w PLN), co dało polskim blue chipom jedenastą pozycję na świecie. W zestawieniu miesięcznym lepsze wyniki osiągnęły spółki o małej i średniej kapitalizacji. Indeks mWig40 spadł o 2,6% zaś sWIG80, grupujący najmniejsze podmioty, pozostał bez zmian” – napisał Siwek.

Przypomniał też, iż w sierpniu indeks WIG znalazł się na nowych historycznych szczytach.

„Pomimo tego miesiąc ten zostanie przez inwestorów zapamiętany z powodu dynamicznej przeceny banków wywołanej niespodziewaną zapowiedzią podwyżki CIT dla sektora. Czy zdarzenie to zakończy trwającą od blisko trzech lat hossę na warszawskim parkiecie? Według nas nie, chociaż w krótkim terminie schłodzenie nastrojów nie byłoby niczym nadzwyczajnym. Relacje rządu z prezydentem oraz wysokie potrzeby budżetowe mogą czasowo negatywnie oddziaływać na sentyment inwestorów. Historyczne statystyki stóp zwrotu również nie przemawiają na korzyść byków. W ostatnich dziesięciu latach tylko raz indeks WIG zakończył wrzesień dodatnią stopą wzrostu. Jednak w średnio- i długoterminowej perspektywie przez cały czas pozostajemy optymistyczni do polskich akcji. Polska gospodarka systematycznie jest jedną z najlepiej rozwijających się w Europie, a dodatkowym wsparciem dla niej są środki z KPO, wzrost wydatków na obronność oraz spadające stopy procentowe. Przekłada się to na dobre perspektywy dla wielu sektorów i spółek, co przy wciąż relatywnie niewygórowanych wycenach notowanych podmiotów przemawia za utrzymaniem ekspozycji na polski rynek akcji” – zakończył zarządzający.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału