"Nadchodzi burza" na kryptowalutach i na akcjach – Fed "łamie" rynki

1 rok temu

„Nadchodzi burza” na kryptowalutach i na akcjach – Fed „łamie” rynki

– Clem Chambers

Tuże przed dwudniowym posiedzeniem Komisji Otwartego Rynku w USA pojawiają się komentarze ostrzegające przed nadmiernym optymizmem jeżeli chodzi o zaprzestanie podnoszenia stóp procentowych przez Fed.

Inflacja wydaje się zwalniać ale komentatorzy nie dają temu nadmiernej wiary i nie robią sobie wielkiej nadziei.

Krzykliwe nagłówki o nadchodzącej burzy na kryptowalutach i akcjach zdecydowanie studzą apetyty na co do decyzji Fed w nadchodzących dniach.

Istnieje poważna grupa inwestorów oczekujących większego niż dotychczas załamania na rynkach. A byłoby to bardzo bolesne.

Scenariusz taki jest oczywiście możliwy bo Fed nie gra w drużynie traderów tylko w drużynie rekinów, którzy najbardziej lubią kupować atrakcyjne aktywa po mega rabatach.

Czy teraz szykuje się podobny scenariusz ?

Ponieważ Rezerwa Federalna przez cały czas podnosi stopy procentowe, inwestorzy powinni spodziewać się „załamania” rynków – powiedział Clem Chambers, dyrektor generalny Online Blockchain.

„Jeśli [Fed] naprawdę chce wyprzeć inflację, coś musi się zepsuć” – powiedział.

„Jeśli naprawdę tak myślą, nastąpi wielka katastrofa”.

Chambers twierdził, iż akcje i kryptowaluty, aktywa, które odnotowały znaczne spadki w 2022 r., znajdują się w środku „nadchodzącej burzy” przed poważnym krachem.

„Wszyscy pamiętają duży spadek w 2008 r., ale w 2007 r. była bessa, która była nadchodzącą burzą” – powiedział.

„Myślę, iż to, w czym teraz jesteśmy, to potencjalnie nadchodząca burza”.

Chambers rozmawiał z Davidem Linem, prezenterem w Kitco News.

Inwestowanie na rynku niedźwiedzia

Niektórzy analitycy sugerowali, iż akcje i kryptowaluty przeżywają bessę. Chambers twierdził, iż jako zabezpieczenie zajął dużą pozycję w gotówce, mimo iż jego aktywa zostały „zjedzone przez inflację”.

„Wolałbym mieć pieniądze w dolarach niż w Facebooku”, powiedział, sugerując, iż gotówka straciłaby mniej na sile nabywczej niż akcje.

Powiedział, iż jego strategia polegała na czekaniu, aż rynki osiągną dno, a następnie „doładowywaniu”, wykorzystując rezerwy gotówkowe do kupowania okazyjnych aktywów.

„Zamiast próbować surfować po tym zboczu, po prostu pozwól mu się oprzeć” – powiedział. „Zaoszczędź gotówkę, pozwól jej osiąść, a następnie wrzuć ją gdy rynek będzie na dnie”.

Zasugerował jednak, iż jeżeli inwestorzy chcą zajmować długie pozycje w niektórych aktywach, inwestują w spółki „wysokiego ryzyka”.

„Zgarnij trochę pieniędzy ze swojego stosu i odłóż je na bok i [zainwestuj] w rzeczy wysokiego ryzyka” – wyjaśnił.

„Musisz szukać specjalnych okazji”.

Inflacja i akcje

Inflacja osiągnęła najwyższy poziom w 2022 roku i wyniosła 9,1 procent w czerwcu, po czym spadła do 7,7 procent w październiku. Chambers powiedział, iż inflacja jest zasadniczo spowodowana nadmiarem pieniądza.

„Inflacja jest napędzana przez podaż pieniądza” – powiedział.

„Jeśli przez cały czas drukujesz więcej pieniędzy, ponieważ masz gigantyczny deficyt fiskalny, musisz go nakarmić… jeżeli drukujesz dodatkowy 1 bilion dolarów rocznie, aby wypełnić deficyt budżetowy, robisz wszystko aby uzyskać inflację bazową w średniej skali na poziomie 4, 5 lub 6 procent”.

Chociaż luźna polityka pieniężna może prowadzić do baniek spekulacyjnych, nie zawsze tak jest, powiedział Chambers.

„Niektórzy ludzie powiedzą, iż to inflacja, więc akcje Microsoftu będą warte 11 procent więcej, jeżeli masz 11 procent inflacji” – wyjaśnił.

„To nie zadziałało w latach 70., kiedy ostatni raz mieliśmy wysoką inflację. Rynek akcji naprawdę ucierpiał, ponieważ wszyscy [myśleli], iż to przerażające środowisko”.

Idź do oryginalnego materiału