Giełdy kryptowalut zapewniają o wystarczających zabezpieczeniach oraz odporności na różnego rodzaju ataki, grożące utratą aktywów klientów. Takie sytuacje jednak się zdarzają i co jakiś czas dochodzi do mniejszych lub większych kradzieży. W 2016 rok celem głośnego ataku hakerskiego była giełda Bitfinex, która właśnie poinformowała, iż udało się odzyskać cześć skradzionych aktywów.
Bitfinex odzyskuje skradzione aktywa. Ile udało się uratować?
W sierpniu 2016 rok zabezpieczenia Bitfinex poważnie zawiodły. Hakerzy wykradli wówczas niemal 120 tys. BTC, które wówczas warte były około 72 mln USD. W tamtym momencie szacowano, iż był to drugi największy atak na giełdę kryptowalut w historii. Wielu użytkowników zdążyło się już pogodzić ze stratą, ale jak się okazuje, nadzieja umiera ostatnia. W czwartek Bitfinex poinformował, iż Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych (DHS) zwrócił 312 219,71 USD w gotówce i 6,917 w Bitcoin Cash (BCH), zgromadzonych w wyniku działań, których celem jest odzyskanie aktywów po włamaniu z 2016 roku. Paolo Ardoino dyrektor Bitfinex ds. technologii przekazał: Jesteśmy niezwykle zadowoleni, iż udało nam się osiągnąć kolejny kamień milowy w odzyskiwaniu aktywów skradzionych Bitfinexowi w 2016 roku. Jak widać to wciąż kilka w porównaniu do tego, ile łącznie ukradziono. Jednak zawsze daje to jakąś nadzieje na szczęśliwy scenariusz. Bitfinex zakomunikowała, iż przez cały czas współpracuje organami ścigania w celu odzyskania mienia skradzionego z giełdy podczas naruszenia bezpieczeństwa w 2016 roku.
Największe przejęcie w historii
Zatem osoby stratne na głośnym ataku na Bitfinex z 2016 rok nie mogą być go końca usatysfakcjonowane. Jedyny podmiot, który może się pochwalić sukcesem w tej sprawie są organy ścigania USA. Służby aresztowały parę podejrzaną o włamanie w zeszłym roku po tym, jak próbowali przenieść fundusze między adresami blockchain. W rezultacie Departament Sprawiedliwości odzyskał większość powiązanych funduszy, dokonując największej w historii konfiskaty finansowej i zmieniając rząd USA w największego na świecie pojedynczego posiadacza BTC. W maju pojawiły się pogłoski, iż rząd może sprzedawać tysiące Bitcoinów zebranych zarówno z przejęć Bitfinex, jak i Silk Road, ale dane z łańcucha dowiodły, iż takie pogłoski są fałszywe.