Najlepsze ETF-y na akcje spółek dywidendowych 2024

finansowapodroz.eu 11 miesięcy temu

Wstęp

Wśród kilkudziesięciu artykułów, które opublikowałem w na blogu, wciąż najbardziej popularnym wśród czytelników jest artykuł

Najlepsze ETF-y na akcje spółek dywidendowych

Cieszę się, iż interesujecie się tym tematem. Ja też uwielbiam ETF-y dywidendowe i sam inwestuję za ich pomocą. Ponieważ od ostatniego wpisu w tym temacie minęło pół roku, w tym wpisie odświeżę ranking. Zobaczmy czy coś się zmieniło.

Na co zwracam uwagę wybierając ETF-a na spółki dywidendowe

Dywidendy!

Nie mogło tego zabraknąć. Właśnie dlatego wybieramy ETF-y na spółki dywidendowe. ETF na spółki dywidendowe powinien regularnie wypłacać dywidendę. O ile w przypadku inwestowania w spółki dywidendowe na GPW, w większości przypadków możemy się spodziewać dywidendy raz w roku, to w przypadku ETF-ów większość z nich wypłaca dywidendę raz na kwartał lub raz na pół roku. Wysokość dywidendy będziemy mierzyć tak zwaną stopą dywidendy, czyli sumą wypłaconych przez dany ETF dywidend w ciągu ostatnich 12 miesięcy, podzieloną przez wartość funduszu.

Dla inwestora jest to więc informacja jaką dywidendę „wypłaciła” jednostka funduszu ETF w stosunku do swojej aktualnej ceny. o ile jednostka ETF-a kosztuje 100 złotych, a suma wypłaconych dywidend wyniosła 5 złotych, inwestor znajdzie informacje, iż stopa dywidendy tego ETF-a wynosi 5%.

Wzrost wartości dywidendy

Stopa dywidendy nie jest jedynym parametrem na który powinniśmy zwracać uwagę. Zakładając, iż inwestujemy długoterminowo, kluczowym czynnikiem sukcesu jest również wzrost dywidendy. Co z tego, iż zainwestujemy w ETF-a który wypłaca w tej chwili choćby 10% dywidendy, skoro ta dywidenda maleje z roku na rok. Każdy inwestor, któremu zależy na regularnych przychodach z aktywów, chce aby jego przychody rosły, a nie spadały. Długoterminowe dane historyczne pokazują, iż najlepsze stopy zwrotu osiągają inwestorzy mający w portfelu spółki regularnie zwiększające swoje dywidendy (często nazywane Arystokratami Dywidendy). Wzrost wartości dywidendy w ostatnich latach, będzie więc kolejnym parametrem wyboru najlepszego ETF-a.

Wzrost wartości jednostki samego ETF-a

Czy chciałbyś inwestować w ETF-a, który wypłaca co roku 10% dywidendy, ale cena jego jednostki spada o te same 10%? Raczej nie bo wcale na tym nie zarobisz. Przypuśćmy, iż kupisz za 100 złotych ETF-a, który wypłaca 10 złotych dywidendy. Przez 2 lata ten ETF wypłacił ci 20 złotych dywidendy, ale w tym samym czasie jego cena spadła do 80 złotych. Ile w dumie zarobiłeś…? Okrągłe 0, a choćby „mniej niż zero” bo od dywidendy zapłaciłeś podatek.

Idealnym ETF-em będzie więc taki który wypłaca dużą, rosnącą dywidendą, a jego cena rośnie.

Koszty

Kupując ETF-a ponosimy cztery główne rodzaje kosztów:

  1. Prowizja za zakup – najczęściej liczona jako procent od transakcji (np. 0,29%), z określoną wartością minimalną np. 19 złotych. o ile Twoje biuro maklerskie ma tak określoną prowizje, nie dokonuj transakcji za małe kwoty ponieważ minimalna prowizja „zje” dużą część Twoje wpłaty. 19 złotych z 100 złotych to aż 19%, ale 19 złotych z 2 000 złotych to już tylko 0,98%. Prowizji możesz uniknąć inwestując w XTB, które na moment pisanie tego artykułu nie pobiera prowizji od zakupu ETF-a do wartości 100 tysięcy EURO miesięcznie. Dodając do tego możliwość zakupu akcji ułamkowym, możesz tam tanio inwestować naprawdę bardzo małe kwoty.
  2. TER (Total Expense Ratio) – czyli regularna, całkowita opłata za zarządzanie. To ona jest kluczowa dla długoterminowego wyniku inwestora. ETF-y są dużo tańsze niż aktywnie zarządzane fundusze. Opłata w większości przypadków nie przekracza 0,5% w skali roku. TER będzie jednym z kryteriów rankingu
  3. Koszt przewalutowania – W ETF-y zagraniczne inwestujemy w obcych walutach. Najczęściej EUR lub USD. o ile przelejemy do biura maklerskiego złotówki, przy zakupie ETF-a, biuro maklerskie pobierze opłatę za przewalutowanie np. 0,5%. Nie są to bardzo duże wartości, ale możesz je znacznie zmniejszyć (szczególnie warto przy większych transakcjach), wymieniając PLN na EUR w kantorze internetowym
  4. Podatki – Tych możemy unikną inwestując za pośrednictwem IKE lub IKZE oraz możemy je ograniczyć inwestując w ETF-y z najkorzystniejszą rezydenturą (miejsce w którym zlokalizowany jest ETF pod względem prawnym i podatkowym). Nie będę wchodził w szczegóły, ale w większości przypadków najkorzystniejsza jest rezydentura Irlandzka. Na szczęście jest to rezydentura większości europejskich ETF-ów.
Pozostałe
  1. Wiek danego ETF – o ile ETF powstał kilka miesięcy temu, nie będziemy w stanie sprawdzić powyższych parametrów dlatego do analiz weźmiemy tylko ETF-y, które istnieją już parę lat na rynku
  2. Wielkość aktywów danego ETF – Małe ETF mogą mieć niską płynność, więc trudniej będzie sprzedać jego jednostki po dobrej cenie. ETF-y z niską wartości aktywów mogą zostać zlikwidowane. Co prawda inwestor nie traci wtedy swoich aktywów, ale po co się w to bawić, skoro jest tyle „dużych” ETF.
  3. Dostępność ETF – Powinniśmy się skupić na ETF-ach które możemy kupić w naszym domu maklerskim.

Ranking ETF-ów dywidendowych

Przypominam, iż ranking który stworzę jest mocno subiektywny. Uwzględnię w nim parametry, które są istotne dla mnie, a które wcale nie muszą być istotne dla Ciebie. Dlatego nie traktuj tego jako poradę inwestycyjną, ale jako inspirację do własnej analizy.

Jakie ETF-y dopuszczę do rankingu?

Gdy posługując się skanerem ETF-ów na portalu atlasetf.pl wybiorę ETF-y akcyjne ze strategią dywidendową, pokaże mi się 115 rezultatów. Nie jestem w stanie zanalizować tylu funduszy. Zawężę więc wyszukiwanie do:

  1. ETF-ów dostępnych w 3 polskich biurach maklerskich z najatrakcyjniejszą ofertę ETF-ów: XTB, BOSSA i mBank. (zostanie 37)
  2. Polityka dywidendowa – Tu wybieram „Dystrybucyjną”. Chce otrzymywać regularnie dywidendy i nie chcę, żeby ETF je „akumulował” kupując za nie nowe akcje. (zostanie 31)
  3. Kraj rejestracji – wybieram Irlandię, która w większości przypadków najlepsza od strony podatkowej (zostaje 22)
  4. Wiek – wybieram tylko ETF-y istniejące na rynku dłużej niż 3 lata (zostaje 22)
  5. Wielkość aktywów -wybieram ETF-y z aktywami powyżej 250 mln (zostaje 13)

Po uwzględnieniu tych kryteriów zostaje 13 ETF-ów które biorę na warsztat. Poniżej tabelka wraz z krótkim opisem:

Żródło: atlasetf.com

Z samych opisów ETF, możemy się dowiedzieć, iż ich strategie są różne. Niektóre skupiają się na wysokości dywidendy, a niektóre na jej wzroście. Niektóre dodają do kryteriów wyboru spółek czynniki ESG (ang. Environmental, Social and Corporate Governance), a niektóre dodatkowy faktor Quality (jakość). Różnią się też oczywiście obszarem geograficznym. Mamy na przykład spółki z całego świata, z rynków rozwiniętych, wschodzących, Azji, USA lub Wielkiej Brytanii. Do wyboru, do koloru.

Przejdźmy więc do rankingu. Uwzględnimy w nim następujące parametry powyższych ETF-ów:

  1. Stopę dywidendy z wagą 40% (dla mnie to istotny składnik wyboru)
  2. Wzrost dywidendy w ostatnich 5 latach z wagą 30% (również bardzo istotny element)
  3. Wzrost ceny ETF-a w ostatnich 5 latach z wagą 15% (bardzo istotny element, ale w dużej części wynikający z wzrostu wartości dywidend, dlatego mniejsza waga)
  4. TER (opłata) z wagą 15%. (teoretycznie jest uwględniona w cenie, ale opłata jest jedyną pewną rzeczą w inwestowaniu. Skoro możemy – ograniczmy ją)

Poniżej zobaczysz listę ETF-ów wraz wyżej wymienionymi parametrami (stan na połowę stycznia 2024)

Źródło: atrlasetf.pl, justetf.com i strony emitentów

Koszty (TER) ETF-ów dywidendowych wahają się od 0,25% do 0,65% w skali roku. Tańsze są fundusze inwestujące na rynkach rozwiniętych, a droższe inwestujące na rynkach wschodzących, co jest standardową zasadą na rynku, uwzględniających trudność i koszty zarządzania tymi aktywami.

Stopa dywidendy waha się od 2-3% w ETF-ach inwestujących w spółki amerykańskie, do 5-8% w przypadku ETF-ów na rynki europejskie i azjatyckie. Ma to duży związek z bardzo wysoką wyceną amerykańskich akcji w stosunku do reszty świata. Jednak jak zawsze…. wysoka wycena nie bierze się z niczego – spółki amerykańskie rosły w ostatnich czasach szybciej.

Wzrost dywidendy najwyższy jest w ETF-ach, które oprócz dywidendy, biorą pod uwagę faktor Quality (jakość). To sprawia, iż jest tam większy udział takich firm jak Microsoft i Apple, których wyceny i dywidendy w ostatnim czasie mocno rosły. Wysoka wycena powoduje oczywiści obniżenie stopy dywidendy.

Wzrost ceny ETF-a również w dużej mierze wynik z tego czy dany ETF inwestuje w akcje z USA i w akcje liderów ostatniej hossy (Apple, Microsoft itp). Ostatnie 5 lat na giełdach zdecydowanie należało do USA.

Zobaczmy więc jak wygląda ranking:

Zwycięzcą okazał się ETF Fidelity US Quality Income, który wygrał ranking zajmując pierwsze miejsca w trzech z czterech kategorii. Największą jego wadą jest jednak… stopa dywidendy, która dla odmiany jest najniższa w całym zestwieniu. Niestety negatywna korelacja między stopą dywidendy w rankingu jest bardzo widoczna. Na wykresie można to zauważyć jeszcze wyraźniej:

Im wyższy wzrost ceny w ostatnich latach, tym mniejsza stopa dywidendy. Dlaczego tak jest? Inwestorzy nie są głupi i płacą znacznie więcej za to co rośnie. Zawsze pojawia się oczywiście pytanie: Czy coś co do tej pory rosło, będzie rosło nadal?

Bardziej zbalansowany jest zajmujący 2 miejsce ETF Vanguard FTSE All-World High Dividend Yield, który zwyciężył w rankingu pół roku temu. Jego stopa dywidendy jest o ponad połowę wyższa, ale jej wzrost, jak i wzrost ceny samego ETF-a nie jest aż tak imponujący. Może to być jednak dobry wybór dla inwestorów dywidendowych, którzy nie chcą inwestować dużej części kapitału w gigantów technologicznych z doliny krzemowej. W portfelu ETF-a największy udział mają takie firmy jak JP Morgan Chase, czy Excon Mobile. Dodatkowo, udział żadnej spółki nie przekracza 2% wartości portfela.

ETF z najwyższą stopą dywidendy iShares Emerging Markets Dividend zajął dopiero 5 miejsce. Głównie ze względu na dość wysokie opłaty oraz najniższy wzrost ceny ETF-a. Nie wykluczałbym jednak, iż trendy na rynkach w przyszłości mogą się odwrócić i to właśnie spółki z Azji będą rosnąć szybciej. W ETF-ie znajdziemy najwięcej akcji spółek z Brazylii, Tajwanu, Chin i Indii.

Spółki dywidendowe w ostatnich latach

Ostatnie lata nie były zbyt łaskawa dla spółek dywidendowych:

Źródło: MSCI

Indeks MSCI ACWI High Dividend Yield przegrał z szerokim rynkiem akcji (MSCI ACWI) zarówno w ciągu ostatnich 10 lat (rósł średnio 6,5% vs. 8,5% szeroki indeks), jak i 5 lat (8,1% vs. 11,4%).

Spółki dywidendowe nie są najczęściej „demonami wzrostu”. Są to często stabilne, tradycyjne biznesy, które nie osiągają takich wzrostów jak Nvidia, Tesla czy Apple. W zamian za to, zachowują się często bardziej stabilnie w trudnych momentach rynkowych jak rok 2000 (wzrost o 1,5% podczas spadku szerokiego rynku akcji o 13%), czy 2022 (spadek o 3,9% podczas spadku szerokiego indeksu akcji o 17,7%).

Podsumowanie

Inwestowanie dywidendowe w ostatnich latach przyniosło inwestorom znacznie mniejsze zyski od inwestowania w wzrostowe spółki technologiczne, szczególnie z Stanów Zjednoczonych. To powoduje, iż wyceny technologicznych gigantów z USA są bardzo wysokie, a wyceny spółek dywidendowych, czyli najczęściej tych z tradycyjnych gałęzi gospodarki są dość niskie. Co będzie w przyszłości, tego nie wie nikt. Inwestowanie w dywidendy ma jednak dla mnie jedną dużą zaletę – jest dużo łatwiejsze dla inwestora pod kątem emocjonalnym. Badania pokazują, iż inwestorzy indywidualni przez emocję osiągają znacznie niższe wyniki od rynku. Mi osobiście dużo łatwiej jest zachować chłodną głowę gdy o 30% spadnie wartość aktywa, które co roku, regularnie wypłaca mi dywidendę, niż aktywa, którego jedyna wartość to cena jego akcji, a które choćby w planach nie ma wypłaty dywidendy.
Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej o ETF-ach i przeczytać jakie są najlepsze ETF-y na:

  • Rynki rozwinięte
  • Rynki wschodzące
  • Stany Zjednoczone
  • Rynki europejskie
  • Japonia
  • Wielka Brytania
  • Korea Południowa
  • Izrael
  • Chiny
  • ETF-y na REIT-y
  • Faktor Minimum Volatility, czyli spółki niższego ryzyka
  • Faktor Quality, czyli spółki ze „zdrowym” bilansem
  • Faktor Yield, czyli spółki wypłacające dywidendy
  • Faktor Value, czyli spółki o niskiej wycenie rynkowej
  • Faktor Size/Equal Weighted, czyli mniejsze spółki
  • Faktor Growth, czyli spółki z największym potencjałem wzrostu
  • Faktor Momentum, czyli spółki w trendzie wzrostowym
  • Obligacje rządowe
  • Obligacje korporacyjne
  • LifeStrategy
  • Metale szlachetne i surowce

Zapraszam do mojej książki

Idź do oryginalnego materiału