Najlepsze Spółki do Inwestowania? Monopole Dadzą Ci Wielkie Zyski!

1 miesiąc temu

Inwestowanie w spółki o monopolistycznej pozycji na rynku może przynieść imponujące zyski dzięki ich dominującej roli i umiejętności kontrolowania cen oraz ograniczania konkurencji. Firmy monopolistyczne często mają stałych klientów, przewagę technologiczną lub wyjątkowy produkt, co sprawia, iż ich przychody są bardziej stabilne, a wzrost – przewidywalny. W tym artykule przedstawiamy najlepsze spółki o silnej pozycji rynkowej, które mogą zagwarantować długoterminowe zyski dla inwestorów. jeżeli szukasz inwestycji o dużym potencjale, spółki monopolistyczne mogą być idealnym wyborem.

Wyobraź sobie na początku, iż jesteś królem w zamku otoczonym fosą tak szeroką, iż choćby Kolumb jej nie przepłynie! Wrogowie próbują, ale za każdym razem kończą plaskiem w wodzie. Twoja obrona jest nie do pokonania! Masz miejsce, którego po prostu nie da się zdobyć.

Tak samo działają najlepsze spółki na całym rynku. Mają tak potężne przewagi konkurencyjne, iż inne biznesy, choćby nie widzą sensu w podejmowaniu walki. Visa, czy Google, to nie tylko firmy – to fortece.

Każdy nowy klient, który korzysta z ich usług, tylko powiększa przepaść między nimi a konkurencją. jeżeli szukasz inwestycji, którą warto mieć w swoim portfelu, to właśnie monopole i oligopole mogą być twoimi „królestwami”. W tym materiale omówimy sobie, co najłatwiej tworzy monopole i dlaczego inwestowanie w nie, to praktycznie pewny sukces.

Najlepsze Spółki do Inwestowania! Monopole Dadzą Ci Wielkie Zyski!

Załóż konto na Freedom24 i odbierz od 3 do 20 darmowych akcji o wartości choćby 800 USD każda!

Szczegółowy opis promocji znajdziesz na: https://bit.ly/darmowe-akcje-freedom

Czy monopole są złe?

Monopole to firmy, które osiągnęły tak dominującą pozycję na rynku, iż praktycznie cała konkurencja nie ma szans ich dogonić. Przyjmuje się, iż żeby można było mówić o monopolu, to firma powinna kontrolować co najmniej 50% sprzedaży w danym regionie lub branży, co oznacza, iż ponad połowa rynku jest w jej rękach.

Gdy firma zaczyna osiągać taką dominację, rządy czasami zerkają na nią podejrzliwie, bo monopolista potrafi rządzić cenami ustalając je według własnego widzimisię. Co ciekawe, w tej chwili 43% kapitalizacji rynkowej S&P 500 jest w tej chwili objęte dochodzeniem antymonopolowym przez Departament Sprawiedliwości USA.

Rożne prowadzone sprawy dotyczą takich firm jak Nvidia, Visa, Meta, Google, czy Live Nation. Oczywiście nic nie musi z tego wynikać, ale dobrze pokazuje to, iż zdobycie monopolu praktycznie gwarantuje biznesowy sukces.

Brzmi to w końcu jak żyła złota, prawda? W końcu brak konkurencji oznacza, iż firma może bez przeszkód dyktować warunki. I to jest właśnie klucz – monopol daje ogromną przewagę, która pozwala generować stabilne i przewidywalne zyski przez długi czas.

Monopole i oligopole często powstają, ponieważ oferują produkty i usługi, które są dosłownie niezbędne dla swoich klientów i wnoszą dla nich ogromną wartość. Takie firmy dostarczają rozwiązania, bez których trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie codziennego życia czy globalnej gospodarki.

Monopol jednak już na starcie kojarzy nam się z czymś negatywnym. Czy jednak faktycznie monopole są zawsze złe? Prawda jest taka, iż wiele współczesnych monopolistycznych firm przynosi ogromną wartość konsumentom, a ich dominacja wynika z oferowania produktów i usług, które po prostu ułatwiają życie.

Pomyśl o Visa i Mastercard. Dziś, dzięki nim, możesz zapłacić kartą niemal wszędzie, choćby w najbardziej egzotycznych miejscach. Teraz z kolei wyobraź sobie teraz, iż zamiast dwóch standardów mamy 100 różnych systemów płatniczych. Jaka byłaby szansa, iż twoja karta zadziałałaby akurat w takich miejscach jak Chrząszczyżewoszyce, powiat Łękołody, amerykańskie Chicken na Alasce, Saint-Louis-du-Ha! Ha! w Kanadzie oraz jednocześnie w jakichś innych nieznanych regionach.

Kto by wtedy ryzykował zostanie bez grosza przy duszy? To właśnie dzięki dwójce Visa i Mastercard nie musisz się martwić o takie rzeczy. choćby możesz sobie kupić cole jak lecisz nad Atlantykiem pośrodku niczego. Teraz pomyśl o Google – firmie, która oferuje najwięcej darmowych usług na świecie. Wyszukiwarka, Gmail, Mapy Google, Google Drive – to tylko kilka z narzędzi, które Google udostępnia całkowicie za darmo, a ich wartość dla użytkowników jest gigantyczna.

Wyszukiwarka daje Ci natychmiastowy dostęp do informacji z całego świata, Gmail ułatwia komunikację, a Google Maps ratuje Cię przed zgubieniem. Bez Google nasz dostęp do informacji byłby znacznie bardziej ograniczony, a komunikacja mniej efektywna, a gdyby nie monopol Google, to nie byłoby tak wiele bezpłatnie oferowanych usług,

Monopole takie jak Visa czy Google, przynoszą ogromną wartość zarówno konsumentom, jak i gospodarce. Często powstają nie dlatego, iż blokują konkurencję, ale dlatego, iż oferują produkty, których świat po prostu potrzebuje lub nikt inny nie potrafi ich odtworzyć. To, iż zdominowały rynek, wynika po prostu z ich unikalnych przewag.

Jakiego rodzaju przewagi umożliwiają wielu współczesnym monopolom istnienie? Monopoliści utrzymują swoje dominujące pozycje na rynku dzięki kilku czynnikom.

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Przewagi monopolistów nad innymi firmami

Zacznijmy od efektu sieciowego. Firmy takie jak Meta Platforms (Facebook) czy już omówiona Visa albo Mastercard są tego doskonałymi przykładami. Każda nowa osoba, która korzysta z ich usług, automatycznie zwiększa wartość całej sieci. Im więcej ludzi korzysta z Facebooka czy kart płatniczych Visa i Mastercard, tym bardziej atrakcyjne stają się one dla innych użytkowników i firm. W skrócie, każdy nowy użytkownik przyciąga kolejnych, tworząc błędne koło wzrostu, z którym konkurencja ma małe szanse.

Meta, Visa i Mastercard to firmy, które stały się naturalnymi monopolami właśnie dzięki tym efektom sieciowym. Nowi gracze, którzy próbują wejść na ten rynek, nie mają praktycznie żadnych szans, bo koszty rozpoczęcia działalności na taką skalę są nieosiągalne dla większości firm. Budowanie zaufania infrastruktury płatniczej czy zdobywanie użytkowników do nowego social media wymaga nie tylko ogromnych zasobów finansowych, ale też szczęścia i wielkiej wizji.

Kolejna fosa, która skutecznie blokuje konkurencję i tworzy monopole to wysoki koszt zmiany usługi albo produktu. Firma taka jak Intuitive Surgical, czyli praktycznie monopolista na rynku robotów chirurgicznych, posiada niezwykle złożony system chirurgiczny, który wymaga specjalistycznego szkolenia lekarzy oraz dostosowania infrastruktury.

Sprawia to, iż klienci, którzy raz zainwestowali czas i pieniądze w ich usługi, nie chcą (albo nie mogą) ich zmienić. Zmiana dostawcy oznaczałaby bowiem dla klientów ogromne koszty – zarówno finansowe, jak i czasowe – co w praktyce wiąże ich na lata.

Potężne monopole mogą również tworzyć trudne do odtworzenia zasoby. Przykładem jest firma Canadian Pacific, która kontroluje kluczową infrastrukturę kolejową na obszarze Kanady i Stanów Zjednoczonych.

Koleje to branża, w której sama skala i koszty związane z budową nowych linii są tak gigantyczne, iż praktycznie niemożliwe jest wejście na rynek dla nowych graczy, bo po prostu nie ma już za specjalnie, gdzie wchodzić.

Canadian Pacific nie tylko posiada istniejącą infrastrukturę, ale także kontroluje strategiczne szlaki, przez które przepływają towary o ogromnym znaczeniu gospodarczym.

Podobny przykład w tym zakresie to Copart, firma zajmująca się aukcjami używanych i zniszczonych samochodów. Posiada ona złomowiska w strategicznie kluczowych lokalizacjach, co oznacza, iż nowi gracze mieliby ogromny problem z próbą wejścia na ten rynek. Nie chodzi tylko o miejsce – to także infrastruktura, legislacja i zdolność zarządzania tak rozległą siecią, która czyni Copart praktycznie niezastąpionym graczem w swojej branży. Konkurencja musiałaby zainwestować miliardy w pozyskanie podobnych zasobów, a i tak prawdopodobnie nie zdołałaby jej w pełni zreplikować, bo mogłaby nie uzyskać na to odpowiednich zgód regulacyjnych i po prostu nie znaleźć odpowiednich terenów.

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Monopole oparte na patentach i wiedzy

Są też wielkie monopole powstałe na wiedzy i patentach. Firmy takie jak Novo Nordisk czy Eli Lilly w branży farmaceutycznej z wyłącznością na produkcję niektórych leków.

Dzięki patentom, które chronią ich innowacyjne produkty, firmy mają monopol na sprzedaż swoich leków przez określony czas. Oznacza to, iż konkurenci nie mogą po prostu wyprodukować podobnych leków bez zgody lub odczekania na wygaśnięcie patentu, co daje Novo Nordisk i Eli Lilly w tej chwili ogromną przewagę. To zabezpieczenie sprawia, iż firmy te mogą dyktować ceny, a także reinwestować w badania i rozwój, tworząc kolejne produkty, które mogą opatentować.

Podobnie działa też np. mało znana firma TransDigm, która zdominowała segment części zamiennych do samolotów. Oprócz tego, iż sama firma działa na oligopolistycznym rynku, to większość produkowanych przez nich części jest opatentowana, co zapewnia im niemal wyłączność na całym rynku lotniczym.

W branży tak ściśle regulowanej jak lotnictwo, gdzie bezpieczeństwo i niezawodność są absolutnym priorytetem, linie lotnicze są w zasadzie zmuszone kupować części od takich gigantów jak TransDigm. Opatentowane produkty są nie tylko trudne do zastąpienia, ale także często wymagane przez regulacje bezpieczeństwa.

W każdym przypadku mamy do czynienia z firmami, które zbudowały swoje przewagi na czymś, czego po prostu nie da się łatwo skopiować. Skala, infrastruktura i strategiczne położenie to wszystko bariery, które skutecznie odstraszają konkurencję.

Inwestowanie w monopole to dobra strategia

Inwestowanie w monopole jest jedną z najbardziej efektywnych strategii. To firmy, które często mają siłę cenową, co oznacza, iż mogą podnosić ceny, nie tracąc równolegle klientów. Ważnym elementem jest także przewidywalność – wiele monopoli jest dość łatwe do prognozowania i rzadko zaskakują inwestorów.

Przede wszystkim przewaga monopoli wiąże się z tym, iż mają potencjał do generowania bardzo wysokich zwrotów z kapitału, a do tego mogą przewyższać wyniki innych firm podczas spowolnień gospodarczych.

Kluczowym wskaźnikiem jest tutaj zwrot z zainwestowanego kapitału (ROIC), który mierzy, ile firma generuje zysku z każdego zainwestowanego dolara. Monopolistyczne firmy, dzięki swojej sile cenowej i pozycji rynkowej, często potrafią utrzymać wysokie ROIC przez długi czas, co czyni je atrakcyjną opcją inwestycyjną, szczególnie w trudniejszych okresach gospodarczych.

Zwrot z Zainwestowanego Kapitału (ROIC) jako najważniejszy Czynnik Sukcesu Inwestycyjnego

Monopole i oligopole często radzą sobie dobrze także w okresach inflacyjnych a niektóre – tak jak Visa i Mastercard, są na nią w zasadzie uodpornione. Grafika, którą teraz widać na ekranie jeżeli ogladasz wideo pokazuje wyniki badań dotyczących stóp zwrotu różnych klas akcji po osiągnięciu szczytu w stopach procentowych na przestrzeni lat 1984-2021. Wynika z niej jasno, iż akcje jakościowe (Quality Equities), w skład których wchodzą w zasadzie prawie każde monopole, radzą sobie najlepiej w okresach po osiągnięciu szczytu stóp procentowych w porównaniu z innymi rodzajami akcji.

Akcje Jakościowe (Quality Equities) Przewyższają Inne Inwestycje po Osiągnięciu Szczytu Stóp Procentowych

Inwestowanie w monopole ma swoje ryzyka

Oczywiście to też nie jest tak, iż takie spółki są wolne od ryzyka. Pierwsze z brzegu problemy to wspomniane na początku pozwy antymonopolowe. Spójrzmy chociażby na ostatnie przygody Visa i Google – obie firmy zostały ostatnio pozwane za swoją zbyt dużą dominację na rynku. To swoją drogą jest dość zabawna sprawa.

Jeśli Twoja portfelowa spółka zostaje pozwana za bycie monopolem, to w sumie niezły komplement. Oznacza to, iż jest tak silna, iż aż muszą ją trochę przytemperować”. Ale pozwy mogą wpłynąć na notowania czy przyszłe zyski, więc nie można tego zignorować. Ostatnio kursy i Visy i Google zaczęły zachowywać się, jakby ktoś im trochę specjalnie rzucał kłody pod nogi.

Jedno z ryzyk dla monopolu to też innowacje technologiczne. Zawsze istnieje możliwość, iż pojawi się coś zupełnie nowego i wywróci cały model biznesowy do góry nogami. Załóżmy, iż bezpieczna autonomiczna jazda stanie się normą? To może całkowicie zniszczyć model biznesowy Copart, który opiera się na licytowaniu aut powypadkowych. W końcu wtedy wypadków byłoby dużo, dużo mniej.

Weźmy Google, wiele osób zastanawia się przecież, czy modele językowe takie jak chatGPT nie zdominują rynku wyszukiwania i Google straci swój największy atut.

A co z Visa? Kiedyś to niemożliwe, ale teraz pojawia się coraz więcej pytań od wielkich fanów bitcoina: „A co jeżeli zaczniemy kiedyś wszyscy płacić krypto? Czy wtedy w ogóle potrzebujemy Visy?” To wszystko brzmi jak daleka przyszłość, ale w technologii zmiany mogą nadejść szybciej niż się spodziewamy.

Jednak wbrew tym wszystkim potencjalnym problemom, trzeba pamiętać, iż w tej chwili fosy i zabezpieczenia tych gigantów są naprawdę szerokie i głębokie. choćby jeżeli nowa technologia próbuje przebić się na rynek, to przełamanie dominacji takich firm nie będzie łatwe. Mają zasoby, sieci i doświadczenie, które pozwalały im przetrwać niejeden kryzys.

Monitorowanie inwestycji w monopole

Mimo iż ryzyka istnieją, fosy i silna pozycja monopolistów sprawiają, iż są oni wciąż bezpiecznym wyborem dla długoterminowych inwestycji. Jednak podejście „kup i zapomnij” nie jest idealne – choćby w przypadku monopoli. Lepiej stosować strategię „kup i monitoruj”, na co doskonałym przykładem jest historia Intela. W latach 90. Intel miał niemal monopolistyczną pozycję na rynku procesorów, ale dziś, w obliczu konkurencji i zmian technologicznych, nie jest już tak dominującym graczem i jest cieniem swojej dawnej potęgi.

Pojedyncze przypadki nie zmieniają jednak tego, iż inwestowanie w monopole i oligopole to strategia, która co do zasady daje spore zyski. Inwestując w monopole czerpiesz korzyści z przewidywalnych przychodów, długoterminowych kontraktów i siły cenowej. Wszystko to sprawia, iż twoja inwestycja jest mniej narażona na wahania gospodarcze czy inflacyjne.

Firmy z silnymi „fosami”, mają lepsze prognozy dotyczące przyszłych zysków, wysokie marże i często prowadzą do wysokich zwrotów. Nie musisz choćby wybierać sobie poszczególnej spółki, mimo iż w tym materiale podawałem już kilka naprawdę niezłych przykładów dobrych monopoli.

Świetną opcją jest również fundusz ETF Monopolies and Oligopolies ETF o tickerze TOLL, który skupia wyłącznie takie firmy. Znajdziesz tam liderów, jak GE Aerospace Moody’s, Visa, S&P Global czy Sherwin-Williams, które dominują w swoich branżach.

Załóż konto na Freedom24 i odbierz od 3 do 20 darmowych akcji o wartości choćby 800 USD każda!

Szczegółowy opis promocji znajdziesz na: https://bit.ly/darmowe-akcje-freedom

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału