Popularna amerykańska giełda kryptowalut Kraken uruchomiła wsparcie dla ponad 250 niewymienialnych tokenów.
Przypomnijmy, iż przedsiębiorstwo uruchomiło publiczną wersję beta swojej platformy NFT w listopadzie ubiegłego roku, która początkowo zawierała starannie wyselekcjonowany wybór 70 kolekcji NFT na Ethereum i Solana.
Nowe funkcje, ta sama polityka firmy
Niedługo później platforma zobowiązała się do uwzględnienia nie tylko projektów blue chipów, takich jak CryptoPunks i Bored Ape Yacht Club, ale także bardziej przystępnych cenowo kolekcji, które można kupić za mniej niż 100 dolarów.
Na platformie obsługiwane są w tej chwili portfele MetaMask, Solana’s Phantom, uwucrew, DigiDaigaku, Nakamigos, Solana Monkey Business, a WalletConnect ma zostać do niej dodany niebawem.
Wiadomo już, iż firma nie będzie pobierała opłat transakcyjnych za kupno i sprzedaż. Będą one jednak pobierane od użytkowników, którzy zdecydują się na przesyłanie tokenów na platformę i poza nią. Ponadto oferty będą miały wbudowane rankingi rzadkości, które dostarczają cennych informacji kolekcjonerom i inwestorom. Za usługi będzie można płacić walutą fiducjarną lub kryptowalutą.
– Będziemy przez cały czas korzystać z solidnego procesu selekcji i procedury notowania, aby być pewnymi, iż każda kolekcja obsługiwana na rynku została poddana rygorystycznemu procesowi zgodności, prawnemu i bezpieczeństwa. Gwarantuje to, iż w dalszym ciągu będziemy oferować bezpieczne i płynne usługi dla wszystkich naszych klientów – zapewnił Washington Sanchez, szef działu produktu NFT w Kraken.
Przedstawiciele firmy mają też nadzieję, iż nowe funkcje przyciągną do platformy artystów oraz entuzjastów NFT. „Od dawna rozumiemy, iż społeczności stojące za NFT są często choćby ważniejsze niż same przedmioty kolekcjonerskie. Właśnie dlatego jesteśmy kuratorami wielu najbardziej aktywnych kolekcji NFT, jakie rynek ma do zaoferowania” – napisano w komunikacie.
Kraken nie składa broni
Działania Krakena mają miejsce w czasie niespecjalnie sprzyjającym branży kryptowalut. Wiele działających w niej podmiotów prowadzi bowiem spory prawne z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd.
Jednocześnie państwem, które w ostatnim czasie zaostrzyło swoje ramy regulacyjne dotyczące handlu aktywami cyfrowymi, jest Kanada. Kraken zdecydował się na kontynuowanie działalności w tym kraju, choć jego najwięksi konkurenci zrezygnowali z funkcjonowania na tym rynku.