NASA redukuje etaty

1 miesiąc temu
Zdjęcie: NASA, Artemis


Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA (JPL) zmniejszy swoją siłę roboczą o 325 pracowników, co stanowi około 5% całkowitej liczby zatrudnionych w placówce z siedzibą w Pasadenie, Kalifornia. To kolejna redukcja zatrudnienia w tym roku, po zwolnieniu 530 osób w lutym. Powodem tych trudnych decyzji są wyzwania finansowe związane z budżetem NASA i niepewnością co do przyszłych misji kosmicznych.

Zgodnie z notatką dyrektor JPL, Laurie Leshin, cięcia te są wynikiem kontynuujących się trudności w zapewnieniu stabilnego finansowania dla kluczowych projektów, takich jak Mars Sample Return. NASA, rozważając dalsze priorytety związane z eksploracją kosmosu, dostrzega zmiany w strukturze swojej działalności, a JPL musi dostosować się do nowych warunków.

Wyzwania finansowe NASA

W ostatnich miesiącach JPL walczy z rosnącą presją finansową, której efektem jest konieczność ponownego dostosowania rozmiaru załogi. Redukcja personelu obejmuje różne obszary działalności laboratorium, w tym zespoły techniczne, projektowe, biznesowe i wsparcia. Choć trudności w finansowaniu misji są dobrze znane, Leshin zaznacza, iż redukcje są także wynikiem konieczności optymalizacji struktury organizacyjnej w obliczu zmniejszających się budżetów.

Po zakończeniu najnowszej rundy zwolnień JPL będzie zatrudniać około 5,500 pracowników. Chociaż w tej chwili nie ma pełnej pewności co do przyszłego finansowania, Leshin zapewnia, iż laboratorium przygotowuje się na nadchodzące wyzwania i liczy na kontynuację swojej działalności, jak miało to miejsce w przeszłości, mimo burzliwych okresów w niemal 90-letniej historii JPL.

Kontekst zmian w misjach kosmicznych

Redukcje w JPL mają związek z decyzjami NASA dotyczącymi misji Mars Sample Return, która miała na celu zebranie próbek z powierzchni Marsa i ich powrotny transport na Ziemię. Koszt realizacji tej misji był szacowany na 8-11 miliardów dolarów, jednak po przeglądzie przeprowadzonym przez zewnętrznych ekspertów, projekt uznano za niewykonalny w zaplanowanej formie. Ponadto, budżet przeznaczony na Mars Sample Return uległ zmniejszeniu z niemal miliarda dolarów do zaledwie 300 milionów dolarów w obecnym roku.

Chociaż JPL nie zarządza w tej chwili żadną dużą misją kosmiczną, jak to miało miejsce w przypadku misji Europa Clipper o wartości 5 miliardów dolarów, laboratorium nieustannie angażuje się w mniejsze projekty, a także przygotowuje się do nadchodzących przedsięwzięć, takich jak misja radarowa NASA-ISRO, która wystartuje w 2025 roku.

Zmieniający się krajobraz eksploracji kosmosu

Cięcia w JPL są również odzwierciedleniem rosnącej konkurencji w sektorze badań kosmicznych. Prywatne firmy, takie jak SpaceX czy Rocket Lab, a także inne ośrodki badawcze, takie jak Johns Hopkins Applied Physics Laboratory, przejmują część projektów, które niegdyś były domeną NASA. Rywalizacja o finansowanie i zasoby w tej dynamicznie rozwijającej się branży zmienia sposób, w jaki NASA i jej laboratoria dostosowują swoje strategie.

Mimo trudnych chwil, Leshin wyraziła nadzieję, iż JPL pozostanie silnym ośrodkiem innowacji w przyszłości. Podkreśliła, iż bogata historia i osiągnięcia laboratorium, w tym zarządzanie misjami sond Voyager, Cassini czy Mars Science Laboratory, zapewniają solidną podstawę dla dalszej działalności, choćby w obliczu rosnącej konkurencji i zmian w strukturze sektora kosmicznego.

Cięcia w JPL, choć bolesne, mają na celu długoterminowe przygotowanie laboratorium na przyszłość, zapewniając jego pozycję w nadchodzącej erze eksploracji kosmosu.

Idź do oryginalnego materiału