Prezydencki projekt ustawy o Funduszu Technologii Przełomowych miałby być kolejną realizacją zapowiedzi składanych w kampanii wyborczej przez Karola Nawrockiego - po projekcie zerowego PIT-u dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci czy projekcie dotyczącym budowy CPK.
Nowy projekt Karola Nawrockiego. 5 mld zł na technologie przełomowe
"Jeszcze w sierpniu prezydent przedstawi projekt dotyczący zapowiadanego w kampanii funduszu rozwoju technologii przełomowych" - mówi anonimowa osoba z otoczenia Karola Nawrockiego, cytowana przez money.pl.
Rozmówcy z Pałacu Prezydenckiego nie chcą zdradzać szczegółów - wskazują natomiast, iż to środowiska eksperckie postulowały, by stworzyć taki fundusz.Reklama
Na czym miałby on polegać? Według zapowiedzi Karola Nawrockiego z kampanii, nowy fundusz dysponowałby finansowaniem w kwocie co najmniej 5 mld zł rocznie, a środki trafiałyby na "rozwój bezpiecznych technologii przełomowych" - AI, komputery kwantowe, biotechnologię, produkcję leków.
"Nie możemy przespać momentu rewolucji technologicznej na świecie, także w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego będzie specjalny departament poświęcony nowym technologiom w wojskowości, w militariach" - mówił Nawrocki na antenie TV Republika na początku czerwca, kiedy okazało się, iż wygrał w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Sceptyczne głosy z rządu o funduszu Nawrockiego. Skąd wziąć pieniądze?
Jaka będzie reakcja rządu na tę propozycję? Jak zawsze, problemem będą pieniądze i napięta sytuacja budżetowa. Poza tym - jak przypomina money.pl - rząd jakiś czas temu uruchomił podobną inicjatywę: program PFR Deep Tech, który ma wspierać "najbardziej obiecujące projekty technologiczne". Jego budżet jest jednak o wiele skromniejszy niż to, co proponuje dla nowego funduszu Karol Nawrocki - to "zaledwie" 300 mln zł ze środków PFR, a oczekiwania są takie, iż kolejne minimum 300 mln zł wniosą inwestorzy prywatni i instytucjonalni. Rozmówca z rządu przyznaje, iż projekt ten jest dopiero w fazie rozruchu.
Na razie przedstawiciele koalicji rządzącej reagują chłodno na nową propozycję Karola Nawrockiego. "Każda złotówka na nowe technologie jest korzystna. Pytanie, skąd te złotówki pan prezydent chce wziąć i jak nimi zarządzić. Warto też, by Karol Nawrocki zapoznał się z rządowymi inicjatywami w tym zakresie, bo może wyważać otwarte drzwi" - skomentował dla money.pl Dariusz Standerski, wiceszef resortu cyfryzacji.
Poseł KO Mariusz Witczak apeluje zaś, by prezydent w większym stopniu zwracał uwagę na istniejące obciążenia budżetu państwa. "Nie jest tak, iż prezydent będzie spontanicznie spod dużego palca przesyłał jakieś rozwiązania, które choćby mogą na pierwszy rzut oka wyglądać nieźle, nie zwracając uwagi na wydatki budżetowe i na funkcjonowanie budżetu" - mówi poseł KO.