W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.
W posiedzeniu Rady Gabinetowej, które odbywa się w Pałacu Prezydenckim uczestniczą: prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk oraz ministrowie jego rządu, a także przedstawiciele prezydenckiej kancelarii.
Jednym z zapowiadanych tematów miały być także działania podjęte przez Radę Ministrów mające na celu ochronę polskiego rolnictwa i polskiej produkcji rolnej przed konsekwencjami napływu produktów rolnych spoza Unii Europejskiej, w szczególności w kontekście umowy handlowej Unia Europejska-Mercosur oraz porozumienia handlowego pomiędzy Unią Europejską i Ukrainą dotyczącego produktów rolnych i żywności. Reklama
Nawrocki uderzył w rząd ws. Mercosur. Domaga się zdecydowanych działań
- Nie stać nas, drodzy Państwo, na klasyczne rozdwojenie jaźni. Zakładam, iż wszyscy obecni na tej sali dostrzegają zagrożenia płynące z umowy zawartej pomiędzy UE a państwami Ameryki Południowej - Mercosur. Zakładam, iż tak jest, i iż jest to komunikowane opinii publicznej, ale niestety nie znajduje odbicia w realnych działaniach - stwierdził prezydent.
Jak powiedział Nawrocki, Mercosur oznacza końcowe otwarcie polskiego rynku drobiu, wołowiny i produkcji zbóż, co bardzo niepokoi polskich rolników. - Słyszałem o tym podczas ponad 300 spotkań w całej Polsce - stwierdził.
- Przynajmniej na poziomie deklaratywnym wszyscy zgadzamy się, iż ta umowa jest zagrożeniem. Zgadzał się z tym także polski rząd. (...) W przyjętych uchwałach czy wypowiedziach Czesława Siekierskiego (byłego ministra rolnictwa - red.) czy Władysława Kosiniaka-Kamysza stwierdzano wyraźnie, iż umowa jest zagrożeniem dla polskiego rolnictwa. Ale gdy przyglądam się realnym działaniom na forum UE, niestety nie znajduję potwierdzenia tych deklaracji - ocenił Nawrocki.
Prezydent gotowy zbudować mniejszość blokującą Mercosur
Prezydent zadeklarował, iż jest gotowy do budowania mniejszości blokującej w Radzie UE, aby powstrzymać umowę z Mercosur. - To naprawdę dobra wola, i mam nadzieję, iż pan premier również tak do tego podejdzie - dodał.
- jeżeli Państwo rzeczywiście są przeciwko tej umowie i jesteście w stanie realizować te założenia na forum UE - wbrew interesom Niemiec - zbudujmy mniejszość blokującą i zatrzymajmy to - zapewnił - Musimy wyjść z rozdwojenia jaźni - nie możemy mówić jedno, a działać inaczej w Brukseli - dodał.
Więcej informacji wkrótce.