Nazywali je "Zatoką Czerwonych Świń". Osiedle elit na Wilanowie odzyska blask

2 dni temu
Zamiast wyburzania bloków w Wilanowie, postanowiono dać im drugie życie. Polski Holding Nieruchomości ostatecznie zrezygnował z rozbiórki, stawiając na rewitalizację. Dzięki temu mieszkańcy Warszawy zachowają swój PRL-owski symbol. niedługo będzie można nazwać to miejsce "Zieloną Zatoką".
Osiedle zlokalizowane między ulicami Królowej Marysieńki, Lentza i Marconich zostało wybudowane w latach 80. przez Urząd Rady Ministrów na zlecenie władz komunistycznych. Najpierw mieszkali tam działacze Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a później także Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w tym Aleksander Kwaśniewski i Leszek Miller. Choć już od jakiegoś czasu mówiło się o rozbiórce budynków w tak zwanej "Zatoce Czerwonych Świń" na Wilanowie, PHN oficjalnie ogłosił zmianę strategii wobec PRL-owskiego osiedla. Postawiono na rewitalizację około 20 modernistycznych budynków.


REKLAMA


Zobacz wideo Anita Sowińska: Wokół miast powinny być strefy buforowe, które byłyby płucami aglomeracji


Rewitalizacja "Zatoki Czerwonych Świń" jest już pewna. "Odchodzimy od wyburzeń w Wilanowie"
Jak informowała w 2023 roku "Gazeta Wyborcza", firma Polski Holding Nieruchomości zamierzała wyburzyć bloki i zastąpić je zupełnie nowym osiedlem w trybie tak zwanej ustawy lex deweloper. Poza tym planowano także wycinkę 180 drzew. Doniesienia wznieciły głośny sprzeciw aktywistów oraz mieszkańców, co ostatecznie przyniosło oczekiwany efekt.


Jesteśmy dużą, giełdową firmą, działającą dla zysku. Ale jesteśmy też firmą odpowiedzialną społecznie. Dlatego odchodzimy od wyburzeń w Wilanowie


- stwierdził Jacek Krawczykowski, wiceprezes PHN, na konferencji na terenie osiedla, cytowany przez serwis warszwa.wyborcza.pl. Marcin Krukowski, członek zarządu PHN, zdradził natomiast, iż firma ma zamiar "dostosować mieszkania do nowych potrzeb i adaptować istniejącą tkankę bez wyburzania".


Przywrócimy tę część Wilanowa mieszkańcom i miastu. Rewitalizacja będzie wieloetapowa


- dodał Jacek Krawczykowski. Nazwa nowej koncepcji to "Zielona Zatoka".


"Czerwona Zatoka Świń" zmieni się w "Zieloną Zatokę". Ma powstać w pięć lat
Jak czytamy w Raporcie Warszawskim, Nina Domińczak, dyrektorka Biura Przygotowania Inwestycji PHN, przyznała, iż prace rewitalizacyjne obejmą cztery podstawowe etapy. Najpierw dokonane zostaną analizy, ekspertyzy techniczne, badania geotechniczne i inwentaryzacja zieleni. Następnie powstanie wielobranżowy projekt modernizacji, później PHN złoży wnioski o pozwolenie na budowę, a ostatnim etapem będzie rozpoczęcie prac budowalnych. Te mają ruszyć pod koniec 2026 roku.


Rewitalizacja budynków została wpisana do strategii PHN na lata 2025-30. Do czerwca skończymy etap inwentaryzacji i analiz. Do lipca powstanie koncepcja rewitalizacji, na przełomie 2025 i 26 r. chcielibyśmy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę, a w 2026 r. zacząć remonty pierwszych budynków


- wyjaśnia Nina Domińczak z PHN.
Zobacz też: Składowisko odpadów promieniotwórczych otwarte. To ostatni moment
Najpierw przebudowane mają zostać dwa niższe i dwa wyższe, sześciopiętrowe budynki. Podstawowym celem inwestycji jest podniesienie standardu tych obiektów i dostosowanie ich do współczesnych potrzeb. Zrewitalizowane zostaną również stare biurowce oraz hotel od strony ulicy Lentza. W przyszłości również zamienią się w mieszkania. Z relacji serwisu whitemad.pl wynika, iż za przygotowanie koncepcji architektonicznej odpowiada pracownia PBPA Projekt.


Chcemy, by ta przestrzeń była tętniąca energią, funkcjonalna, zielona


- zapowiada Joanna Jabłońska-Bałdyga z biura przygotowania nieruchomości PHN, cytowana przez portal TVP3 Warszawa.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału