Narodowy Bank Polski kolejny miesiąc z rzędu zwiększył rezerwy złota. NBP nie jest jedynym bankiem centralnym, który w obliczu kryzysu tak mocno postawił na inwestycje w złoto. Podobną strategię przyjęło kilka innych państw z Europy i nie tylko.
Nie tylko NBP kupuje złoto. Kto jeszcze?
Popyt na złoto ze strony banków centralnych w dalszym ciągu jest widoczny na rynkach metali szlachetnych. Według wielu analityków wynika to z poszukiwania stabilnego zabezpieczenia w trudnych czasach. Wstępne dane Światowej Rady Złota wskazują na silny popyt ze strony banków centralnych w trzecim kwartale. Wśród państw, które kupują najwięcej znajdują się Polska, Indie, Uzbekistan i Czechy. Polska zwiększa swoje rezerwy regularnie od kilku miesięcy. Kolejnym znaczącym europejskim odbiorcą złota są Czechy. Narodowy Bank Czech kupił w sierpniu prawie 2 tony złota. To szósty miesiąc z rzędu, gdy Czesi kupują złoto. Całkowite rezerwy złota Czech wynoszą w tej chwili ponad 23 tony, czyli o 94% więcej niż na koniec 2022 r. Zakupy w sierpniu poczynił również Indie. Aktualne informacje z Banku Rezerw Indii pokazują, iż Indie kupiły w zeszłym miesiącu 2 tony złota. W swoim raporcie WGC (World Gold Council) zauważyła, iż popyt na złoto ze strony banków centralnych osiągnął nowy rekord w pierwszej połowie 2023 r.
NBP kupuje złoty kruszec kolejny miesiąc z rzeu
Polska znalazła się w tym roku w czołówce największych nabywców złota, za Singapurem, który w lipcu kupił 73,6 ton złota, i Chinami, które są światowym liderem w zakupach złota. Na koniec sierpnia zasoby złota NBP wynosiły 314,4 ton. Potwierdza to zatem informacje, iż Narodowy Bank Polski kupował złoto już piąty miesiąc z rzędu. W sierpniu Polska nabyła około 14,9 ton złota. Szacuje się, że NBP w swoim skarbcu trzyma złoto o wartości prawie 20 mld dolarów. Stanowi to 10,8% wszystkich rezerw banku centralnego. Dla porównania, rok temu złoto stanowiło ok 7,9% rezerw. Jak do tej pory, NBP zakupił w tym roku 84,9 ton złota. Najwięcej w lipcu – 22 tony i w maju – 19,9 ton. W niektórych miesiącach, jak np. w maju, NBP był największym nabywcą złota. Wówczas NBP wyprzedził choćby Chiny.