„Nie bać się niedoskonałości i kiczu”. Z wizytą w domu Grażyny Olbrych w Marbelli
Zdjęcie: Na sofie w salonie wypoczywa Turkus. Tuż obok, na stoliku, stoi lampa kupiona na Facebook Marketplace. Ręcznie haftowaną tkaninę, którą obiła klosz, znalazła w pobliskim sklepie El Trastero de Macaren
Jeśli los wymusza na nas zmiany, warto wykorzystać sytuację i odmienić swoją codzienność radykalnie. Grażyna Olbrych, dziś właścicielka agencji nieruchomości, z poprzedniego, warszawskiego etapu życia zabrała jedynie kilka najważniejszych rzeczy. Do swojego hiszpańskiego domu wprowadziła się z fotelem, misą i kilkoma obrazami.