Nie czekając na sankcje. Rosja buduje gazową alternatywę dla Zachodu

5 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Zamiast czekać na kolejne sankcje, Gazprom podpisuje z Chinami nową umowę i zwiększa eksport gazu. Rosja przyspiesza energetyczny zwrot na Wschód, podczas gdy USA wciąż nie uderzyły w jej najczulszy punkt - handel ropą, który wciąż zasila budżet Kremla miliardami dolarów.


Rosyjsko-chińska kooperacja energetyczna wchodzi w nową fazę - i to w momencie, gdy napięcia na linii Waszyngton-Moskwa znów przybierają na sile. Podczas gdy Biały Dom rozważa zaostrzenie polityki wobec Kremla, Pekin i Moskwa budują coraz ściślejszy sojusz gazowy. Dla Kremla oznacza to więcej niż tylko eksport. To sposób na utrzymanie wpływów i zbudowanie nowej architektury współzależności poza Zachodem.Reklama


Gazprom zwiększa dostawy do Chin - najważniejszy kontrakt podpisany


Jak poinformowała rosyjska agencja RIA, Gazprom i chińska CNPC (China National Petroleum Corporation) podpisały porozumienie o zwiększeniu dostaw gazu ziemnego do Chin. najważniejsze punkty umowy to wzrost przepustowości gazociągu Siła Syberii z 38 do 44 miliardów mł rocznie oraz rozszerzenie dostaw trasą Dalekowschodnią z 10 do 12 miliardów mł.


Transakcja została ogłoszona w trakcie oficjalnej wizyty prezydenta Władimira Putina w Chinach. Obecność przywódców obu państw przy podpisaniu kontraktu podkreśla strategiczny charakter energetycznej współpracy rosyjsko-chińskiej.
Aleksiej Miller, prezes Gazpromu, przekazał, iż podpisano również prawnie wiążące memorandum dotyczące budowy dwóch nowych projektów: gazociągu Siła Syberii 2, który ma połączyć Rosję z Chinami przez Mongolię, oraz tranzytowego gazociągu Sojuz Wostok. "Gazprom i CNPC także podpisały dziś nowe memorandum o strategicznej współpracy, które odzwierciedla nowy etap naszej współpracy z CNPC przy realizacji nowych projektów" - powiedział Miller, cytowany przez RIA i Reutersa.


Cień amerykańskich sankcji: Trump wstrzymuje "bazookę"


Równolegle z rozwojem projektów Gazpromu, w tle wyraźnie rysuje się niepewność dotycząca potencjalnych sankcji ze strony USA. Jak informuje CNBC, prezydent Donald Trump wielokrotnie zapowiadał "ukaranie Putina", jeżeli Moskwa nie zgodzi się na zawieszenie broni w Ukrainie. Mimo nasilonych rosyjskich ataków, nowe restrykcje nie zostały jednak wdrożone.
Zdaniem analityków, zwłoka jest celowa. "Budżet Rosji jest pod dużą presją... więc jeżeli miałyby się pojawić poważniejsze sankcje uderzające w handel ropą, budżet ucierpiałby jeszcze bardziej. Ale to się nie wydarzyło" - zauważył Chris Weafer, szef moskiewskiej firmy Macro-Advisory cytowany przez CNBC.
Donald Trump zdaniem amerykańskich dziennikarzy nie chce zepchnąć Rosji całkowicie w objęcia Chin. Jako potencjalny rozjemca między Moskwą a Kijowem, prezydent USA stara się grać na czas - choć Ukraina i część państw europejskich odbierają to jako słabość i opóźnienie działań.


Gaz jako fundament nowej osi Wschodu


Reuters zauważa, iż podpisane właśnie porozumienia Gazpromu z CNPC świadczą nie tylko o ekonomicznej adaptacji Rosji, ale także o ambicji strategicznej. Surowce energetyczne stają się narzędziem nie tylko utrzymania wpływów, ale także budowania niezależnego od Zachodu modelu współpracy międzynarodowej.
Dla Chin rosnące dostawy gazu to element zabezpieczenia surowcowego i geopolitycznego, szczególnie w czasie, gdy relacje z USA stają się coraz bardziej napięte. Dla Rosji to natomiast sygnał, iż izolacja ze strony Zachodu nie zatrzyma jej ekspansji energetycznej, a wręcz może ją przyspieszyć w kierunku Azji.


Co dalej z Siłą Syberii 2?


Choć projekt Siła Syberii 2 wciąż znajduje się na etapie planowania, podpisanie wiążącego memorandum nadaje mu konkretny kierunek. Rurociąg ma umożliwić przesył gazu z Zachodniej Syberii do północnych Chin przez Mongolię - co oznaczałoby realną dywersyfikację rosyjskiego eksportu poza kierunek europejski.
W obliczu możliwych amerykańskich sankcji, to dla Gazpromu - i Kremla - strategiczna inwestycja, mogąca na dekady zabezpieczyć wpływy rosyjskiego sektora energetycznego na Wschodzie.
Agata Siwek
Idź do oryginalnego materiału