Nie kupuj tych używanych ciągników, bo wtopisz a części będziesz spawał. Jakie jest wasze zdanie?

7 godzin temu

Gdy dziś sprzedaż nowych ciągników rolniczych spada z roku na rok, to te używane cieszą się coraz większa popularnością. Jednak czy na pewno zakup każdej używki to zawsze dobry pomysł?

Od jakiegoś czasu w redakcji dyskutujemy nad używanymi ciągnikami. Nie dosyć, iż z roku na rok ten rynek rośnie w siłę, to jeszcze ceny używanych ciągników rolniczych stają się absurdalne.

Wielokrotnie sami odpowiadaliście nam, iż z poszukując używanego ciągnika natknęliście się na wiele problemów i niejasności. Niezależnie już od rocznika, taki używany ciągnik powinien mieć papiery czyste jak łza, a nie zawsze tak jest.

Inną kwestią jest wybór, czy szukać ciągnika od jego właściciela czy skusić się na ofertę handlarzy. Oczywiście najlepiej od właściciela, który (jak będzie chciał, a czasem chce) opowie o dolegliwościach ciągnika i o tym co w nim wymieniał. Możemy też mieć możliwość spokojnego obejrzenia maszyny i wypróbowania jej, bez niecierpliwych uwag naganiaczy w stylu: “Panie bierzesz Pan czy nie, bo już ktoś jedzie po to cudo”.

Poznaj ciągnik przed zakupem

No właśnie, nie zawsze choćby najbardziej odpicowany do sprzedaży ciągnik oznacza owo “cudo”. Czasem mimo dosyć dobrego stanu technicznego, a przynajmniej na pierwszy rzut oka, trzeba się poważnie zastanowić nad zakupem.

Piękny David Brown 1212, ale nadaje się już tylko na pokazy rolnicze, fot. Adam Ładowski

Głównie dlatego, iż jak chcemy kupić starszy ciągnik, to warto o nim wszystko wiedzieć. Trzeba dobrze poznać dany model i to, co o nim sądzą jego użytkownicy. Internetowe fora są pełne mniej lub bardziej wartościowych rad. W cyklu naszych artykułów o używkach staramy się zwrócić waszą uwagę na najważniejsze kwestie związane z poszczególnymi modelami.

Nie kupuj tego, bo wtopisz

Niedawno opisywaliśmy wam problemy właściciela starego, 30-letniego Fendta 614 Turbomatic z zakupem przetartego przewodu hamulcowego. Przypomnijmy tylko, iż przewód ten nie dosyć, iż był dostępny tylko na zamówienie (realizacja w 5 dni roboczych), to jeszcze kosztował 500 zł. Właściciel ciągnika wstrząśnięty ceną tego elementu po prostu go dorobił za 100 zł. “Miałem szczęście w tym nieszczęściu” – skwitował w rozmowie z nami.

IH International 844 części do niego sporo kosztują i trzeba na nie czekać, fot. Adam Ładowski

Mamy do was pytanie

Dostępność i ceny części zamiennych do starszych ciągników jest ciekawym tematem do omówienia. Bywa, iż dany element jest po prostu niedostępny za żadne pieniądze i trzeba się posiłkować pochodzącym z rozbiórki innego ciągnika.

Po redakcyjnych dyskusjach na temat tego, gdzie leży granica opłacalności zakupu używanego ciągnika, mamy do was pytanie. Podzielcie się z nam waszym doświadczeniem w kwestii eksploatacji używek i napiszcie w komentarzach pod tekstem:

Do jakich modeli ciągników używanych nie są już dostępne części zamienne?

Wpisując komentarz podajcie nam rocznik i model z jakim mieliście do czynienia.

Idź do oryginalnego materiału