"Nie powinno być miliarderów". W Niemczech chcą okroić majątki najbogatszych

5 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Nierówności społeczne i niewyobrażalne dla przeciętnych obywateli majątki najbogatszych stały się celem politycznego ataku lewicowych polityków w Niemczech. Niemiecka Partia Lewicy (Die Linke), tuż przed zbliżającymi się wyborami do Bundestagu, apeluje o okrojenie majątków krezusów. "Nie powinno być miliarderów" - postulują wprost politycy.


Niemieckie media publikują i analizują dokument przygotowany przez jednego z liderów Partii Lewicy Jana van Akena. Jako pierwszy poinformował o nim "Handelsblatt".


Majątki najbogatszych. Nie powinno być miliarderów?


"Myślimy tak: Nie powinno być miliarderów" - takie hasła znalazły się we wspomnianym dokumencie. Partia Lewicy wzywa do przywrócenia podatku od majątku, jednorazowego podatku od majątku dla bogatych i dalszego zaostrzenia wielu innych podatków. Dodatkowe dochody powinny zostać przeznaczone na przykład na edukację i lokalny transport publiczny - głosi niemiecka Partia Lewicy.


Postulaty, o których wspomniał Jan van Aken nie są tylko nośnymi hasłami - Partia Lewicy rozpisała je na kilka punktów - konkretnych postulatów, które muszą zaniepokoić (lub rozwścieczyć) najbogatszych. Reklama


Podatki majątkowe mają uderzyć w niemieckich krezusów


Jak informuje "Deutsche Welle", Partia Lewica chce wprowadzenia w Niemczech podatku majątkowego z rosnącą stawką: jeden procent byłby płatny rocznie od aktywów w wysokości miliona euro lub więcej, a pięć procent od aktywów w wysokości 50 milionów euro lub więcej. Aktywa powyżej miliarda euro byłyby opodatkowane stawką 12-procentową.
Projekt Die Linke obejmuje również jednorazowy podatek dla 0,7 procent najbogatszych obywateli. W przypadku aktywów powyżej dwóch milionów euro, podatek ten ma zacząć się od dziesięciu procent, z planowanym wzrostem stawek do 30 procent dla wyższych aktywów.
To nie wszystko - niemiecka Partia Lewicy chciałaby mocniej obciążyć fiskalnie spadki, co w kraju tak bogatym jak Niemcy mogłoby przysporzyć dochodów budżetowi.


Także zyski kapitałowe - zdaniem Die Linke - nie powinny być opodatkowane stawką ryczałtową, ale rosnąco, tak jak dochody z pracy.


Rosną majątki najbogatszych


Postulaty opodatkowania najbogatszych pojawiają się coraz częściej, tymczasem majątki krezusów, mimo niedawnej pandemii i globalnych konfliktów, rosną w szybkim tempie. Bloomberg oszacował, iż łączny majątek 500 najbogatszych ludzi na świecie w 2024 roku po raz pierwszy przekroczył rekordową wartość 10 bln dol. (ok. 41,3 bln zł). W ciągu roku wzbogacili się oni o 1,5 bln dol. (ok. 6,2 bln zł).
Choć opisywane postulaty Die Linke dotyczą niemieckich krezusów i są raczej paliwem w politycznym wyścigu do Bundestagu, najbardziej widoczni są miliarderzy z USA. Listę otwiera Elon Musk, twórca Tesli i SpaceX, który bogactwo skutecznie zamienia na wpływy polityczne. Jest też Jeff Bezos z Amazona (majątek sięgający 240 mld dol.) i Mark Zuckerberg, właściciel Mety (majątek przekraczający 207 mld USD).
Idź do oryginalnego materiału