Polski eksport ziemniaków na początku 2025 roku prezentował się obiecująco, osiągając łącznie 31,84 tys. ton w ciągu dwóch pierwszych miesięcy. Istotnym odbiorcą była Ukraina, która w tym okresie zmagała się z brakami.
Ilość ziemniaków, które polscy producenci sprzedają poza Polską, zdaje się być dość optymistyczna na początku 2025 roku. Ogółem w dwóch pierwszych miesiącach na eksport trafiło 31,84 tys. ton. W styczniu było to 19,15 tys. ton, natomiast w lutym 12,68 tys. ton. Towar we wskazanym okresie trafił łącznie do 21 krajów.
Eksport ziemniaków na Ukrainę
W trwającym aktualnie sezonie sprzedażowym Ukraina odgrywa bardzo istotną rolę dla polskich producentów, którzy posiadają jeszcze zapasy ziemniaków. Niesprzyjające warunki pogodowe w trakcie wegetacji przyczyniły się bowiem do niezwykle odczuwalnych strat za wschodnią granicą Polski, które znalazły odzwierciedlenie w wysokich brakach.
Zarazem, ceny ziemniaków na Ukrainie wzrosły do rekordowego poziomu, na czym skorzystali polscy producenci. Eksport w tamtejszym kierunku znacząco wzrósł. Szczególnie wysoki pozostawał na początku roku. Ilość wysłanego na Ukrainę towaru, według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, oscylowała w styczniu na poziomie 8,61 tys. ton. Z kolei w lutym na eksport w tym kierunku trafiło 6,93 tys. ton. Kraj ten był największym odbiorcą.
Ile towaru kupiły Rumunia i Mołdawia?
Znaczącym odbiorcą polskich ziemniaków w aktualnym roku, pomijając Ukrainę, pozostaje Rumunia. Tak jak wspominaliśmy w jednym z poprzednich artykułów, eksport w styczniu oscylował na poziomie 5,43 tys. ton. W lutym kraj ten również obejmuje 2 miejsce na liście. Ilość zakupionego w Polsce towaru znacząco się jednak zmniejszyła i wynosi 2,14 tys. ton. Podium zamyka z kolei Mołdawia. Na tamtejszy rynek trafiło odpowiednio 1,63 i 1,54 tys. ton.
Ile zarobili polscy rolnicy w styczniu i lutym 2025 roku?
Łącznie polscy producenci zarobili w styczniu 25,01 mln zł. W lutym kwota ta była nieco niższa i wyniosła 18,38 mln zł. Ukraina za ziemniaki z Polski zapłaciła w styczniu 10,84 mln zł, natomiast w lutym 9,12 mln zł. Wartość towaru, który trafił do Rumunii, wynosi odpowiednio 6,80 i 3,28 mln zł. Z kolei odbiorcy z Mołdawii wydali 1,95 i 1,96 mln zł.