Prezydent Rosji Władimir Putin nie weźmie udziału w sierpniowym szczycie BRICS w Republice Południowej Afryki. Jest to poważny cios dla Kremla, który stara się wzmocnić więzi z kluczowymi sojusznikami w obliczu wojny na Ukrainie.
Biuro prezydenta RPA poinformowało, iż Putin nie pojawi się na konferencji po wspólnych ustaleniach. Zamiast niego na miejscu pojawi się rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow. Rosyjskie media państwowe doniosły później, iż Putin weźmie udział w spotkaniu poprzez wideokonferencję. Liderzy innych państw członkowskich bloku gospodarczego BRICS, takich jak Brazylia, Indie i Chiny, wciąż mają zamiar uczestniczyć na miejscu osobiście.
Międzynarodowy Trybunał Karny (ICC) wydał nakaz aresztowania Putina i rosyjskiej urzędniczki Marii Lwowej-Biełowej w marcu. Oskarżeni są oni o spisek w celu deportacji ukraińskich dzieci do Rosji w trakcie brutalnej inwazji. W kolejnych miesiącach parlamentarzyści RPA wygłaszali sprzeczne oświadczenia na temat obowiązku aresztowania Putina w przypadku jego przybycia na szczyt BRICS. Jako sygnatariusz traktatu regulującego działanie Trybunału w Hadze, RPA zobowiązała się do zatrzymywania osób objętych nakazem ICC.
Decyzja rządu Ramaphosy znacznie osłabia próby Moskwy w odbudowie solidarności z kluczowymi sojusznikami, ponieważ Rosja coraz bardziej izoluje się od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Zachodni dyplomaci krytykowali postrzegane przez nich solidarne stanowisko parlamentarzystów RPA wobec Rosji od początku konfliktu.
Putin jako problem dla RPA
Rząd RPA długo utrzymywał, iż jest stroną neutralną, ale odmówił potępienia Rosji w głosowaniach Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Wcześniej w tym roku RPA zorganizowała manewry wojenne dla chińskiej i rosyjskiej marynarki wojennej i została oskarżona przez ambasadora USA o załadowanie broni na sankcjonowany rosyjski statek w grudniu. Rząd w Kapsztadzie zaprzeczył jakimkolwiek nieprawidłowościom.
Muszę podkreślić w imię przejrzystości, iż RPA ma oczywiste problemy z wykonaniem prośby o aresztowanie i wydanie prezydenta Putina” – powiedział Ramaphosa, według dokumentu sądowego. Rosja jednoznacznie stwierdziła, iż aresztowanie jej urzędującego prezydenta byłoby oznaką wojny. Byłoby to niezgodne z naszą konstytucją, aby ryzykować wojnę z Rosją – powiedział Ramaphosa.
W 2015 roku władze RPA były już w podobnej sytuacji. Nie zdołały wtedy aresztować ówczesnego prezydenta Sudanu, Omara al-Bashira. Jest on przez cały czas poszukiwany przez ICC w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości związane z ludobójstwem w Darfurze.