Niemcy powinny przejąć większą rolę w obronie wschodniej granicy Europy, mówi Tusk z Polski – Euractiv

oen.pl 2 dni temu


Niemcy powinny wziąć na siebie większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo wschodniej granicy UE – powiedział premier Polski Donald Tusk swojemu niemieckiemu odpowiednikowi kanclerzowi Olafowi Scholzowi we wtorek (2 lipca) podczas pierwszych od sześciu lat rozmów międzyrządowych.

„Niemcy muszą być wiodącym krajem, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Europy i Polski” – powiedział Tusk dziennikarzom w Warszawie.

Przemawiając u boku Scholza po wspólnych rozmowach, Tusk powiedział, iż cieszy się słysząc od Scholza, iż ​​Niemcy są gotowe wziąć na siebie odpowiedzialność za ochronę wschodnich granic UE wraz z innymi państwami członkowskimi UE.

Jego komentarze pojawiły się, gdy liderzy UE zmagali się ze znalezieniem wspólnego gruntu w sprawie przyszłości europejskich wysiłków obronnych. Obaj liderzy omawiali rolę Berlina w zapewnianiu bezpieczeństwa kontynentowi, w tym wschodniej flance UE.

Polska wspólnie z krajami bałtyckimi przedstawiła w zeszłym tygodniu zakrojony na szeroką skalę program wzmocnienia granicy Polski z Białorusią i Rosją.

„Nasz projekt o nazwie Tarcza Wschód, realizowany wspólnie z państwami bałtyckimi, jest projektem infrastrukturalnym, którego celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa granic europejskich” – powiedział Tusk.

„Nie ma wątpliwości, iż w interesie państwa niemieckiego leży również to, aby granica była skutecznie chroniona, a Polska, Niemcy i Europa były bezpieczne na wypadek agresji na granicy wschodniej” – dodał.

Nie wszystko kręci się wokół pieniędzy

Ale gdy przywódcy UE omawiali europejską współpracę strategiczną podczas szczytu w zeszłym tygodniu, pojawiły się rozbieżności co do wspólnego finansowania projektów bezpieczeństwa. Należą do nich linia obrony wzdłuż wschodniej granicy UE, zaproponowana przez Tuska i jego bałtyckich odpowiedników w zeszłym tygodniu, lub system obrony powietrznej UE podobny do izraelskiej Iron Dome.

Francja była sceptyczna, podczas gdy Niemcy i Holandia w większości sprzeciwiają się wykorzystaniu euroobligacji do wspólnych inicjatyw obronnych, zauważył we wtorek polski przywódca.

Scholz powiedział reporterom po szczycie, który odbył się w ubiegłym tygodniu, iż priorytetem Niemiec jest złagodzenie propozycji dotyczących wspólnego długu UE, takich jak obligacje obronne, a także wydatków budżetowych UE na obronność, w strategicznym programie bloku na najbliższe pięć lat.

„Obrona jest kompetencją państw członkowskich UE. Zgodnie z traktatami UE nie jest po to, aby finansować zbrojenia” – powiedział.

Odnosząc się do polsko-bałtyckiej propozycji finansowania lepszej ochrony granic wojskowych ze środków UE, powiedział, iż „refinansowanie niezbędnych wysiłków obronnych kraju za pośrednictwem UE (…) nie było dotychczas możliwe i z całą pewnością nie będzie możliwe w przyszłości na podstawie naszych traktatów”.

„Na przykład cel 2%, do którego wszyscy wspólnie dążymy dla NATO, to coś, co będziemy musieli osiągnąć sami. Ostatecznie obejmuje to również promowanie lepszej ochrony granic” – dodał.

Jednakże, jak podkreślił Tusk, Polska nie chce pieniędzy od UE, wskazując, iż Polska wydaje 4% swojego PKB na obronność, co jest najwyższym wskaźnikiem w NATO.

„O nic nie prosimy. (…) I nie jest moim marzeniem, aby zobaczyć niemieckie czołgi na polskich ulicach, z różnych, w tym historycznych powodów” – dodał, odnosząc się do nazistowskiej okupacji Polski podczas II wojny światowej.

Lepsza koordynacja

Zamiast tego Tusk zaapelował o lepszą koordynację działań i potencjału obronnego państw członkowskich UE.

„Bezpieczeństwo Europy nie może być kwestią konkurujących ze sobą inicjatyw” – powiedział, dodając: „Europa ma szansę stać się największą potęgą militarną świata, ale problemem jest brak koordynacji jej wysiłków obronnych”.

Scholz zgodził się ze swoim polskim odpowiednikiem, podkreślając, iż nie ma wątpliwości, iż kraje europejskie są świadome swojej „wspólnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo Europy”.

Kluczową kwestią jest „dobra kooperacja w ramach NATO i UE oraz zintensyfikowanie tych wysiłków współpracy” – powiedział. Podkreślił kierowaną przez Niemcy Europejską Inicjatywę Sky Shield na rzecz wspólnego zakupu obrony powietrznej jako wzór.

Tusk dodał, iż w gwałtownie zmieniającym się świecie Europa musi liczyć na siebie jeszcze bardziej, jeżeli chodzi o obronę, zaznaczając, iż silniejsza europejska obronność przynosi korzyści również NATO.

[Edited by Alexandra Brzozowski/Rajnish Singh]

Przeczytaj więcej z Euractiv




Źródło

Idź do oryginalnego materiału