Niemieckie rafinerie na zakręcie. Niektóre zostaną całkowicie zamknięte?

1 tydzień temu
Zdjęcie: Polsat News


Sytuacja rafinerii w Niemczech jeszcze nigdy nie była gorsza – informuje niemiecki dziennik ekonomiczny “Handelsblatt”. Wskazuje m.in. na ich skomplikowaną strukturę własnościową, co utrudnia nie tylko inwestycje, ale też realizowanie celów klimatycznych. Informuje, iż udziałowcy rozważają pozbycie się akcji. “Nie można wykluczyć, iż niektóre rafinerie zostaną całkowicie zamknięte“ - zapowiada “Handelsblatt”.


"Rafinerie u kresu - czy państwo niedługo będzie musiało wkroczyć?" - tytułuje gazeta z Dusseldorfu. Z przeprowadzonej przez nią analizy wynika, iż powodów problemów niemieckich rafinerii jest wiele. "Trudny do przewidzenia popyt na olej napędowy i inne produkty, opóźnione inwestycje, tani import diesla z Indii, skomplikowane struktury własnościowe i stale rosnące koszty ochrony klimatu" - wylicza "Handelsblatt".


Niemcy nie są atrakcyjnym miejscem do inwestycji? "Lepsze warunki w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii"


I przypomina, iż około 2039 roku na rynku nie będzie już certyfikatów emisyjnych. Do tego czasu rafinerie powinny przestawić się na produkcję neutralną klimatycznie. "Handelsblatt" podaje, iż Niemcy nie są jednak zbyt atrakcyjnym miejscem do inwestycji w tym zakresie. Twierdzi, iż lepsze warunki ramowe stwarza choćby Wielka Brytania, "która jest o wiele dalej w sprawie dopuszczenia technologii magazynowania CO2".Reklama


Według gazety, także Hiszpania wypada o wiele lepiej niż Niemcy. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, iż Madryt oferuje tańszą energię ze źródeł odnawialnych. A po drugie - ma bardziej przejrzystą strukturę właścicielską rafinerii, co ułatwia inwestycje i podejmowanie kluczowych decyzji.


Problemy własnościowe. Niektóre rafinerie zostaną całkowicie zamknięte?


W Niemczech, na drodze do realizacji celów klimatycznych stoją problemy własnościowe rafinerii. Przykładem ma być PCK Schwedt - piąty co do wielkości zakład przetwórstwa ropy w kraju. Przedsiębiorstwo odgrywa kluczową rolę w zaopatrywaniu w paliwa północno-wschodnie Niemcy, m.in. niemal w całości Berlina i Brandenburgii.


Większość udziałów w PCK Schwedt posiada, pozostająca pod zarządem powierniczym Berlina, niemiecka spółka córka rosyjskiego Rosnieftu. Udziały mają też Shell i włoski koncern Eni. Powiernictwo Berlina jest ważne tylko na sześć miesięcy i trzeba je regularnie odnawiać, co utrudnia planowanie inwestycji. "W tym kontekście nie jest jasne, w jaki sposób rafineria ma zostać przekształcona w neutralną dla klimatu" - argumentuje gazeta ekonomiczna.
Dlatego - czytamy w "Handelsblatt" - niektóre firmy planują pozbyć się swoich rafinerii lub udziałów w nich. "Trudno jednak znaleźć poważnych nabywców. Nie można wykluczyć, iż niektóre rafinerie zostaną całkowicie zamknięte" – czytamy w Handelsblatt.
Idź do oryginalnego materiału