Analitycy spodziewali się, iż rewizja odczytu nie przyniesie zmiany (prognozowano spadek o 0,3 proc.).
Dodajmy, iż w czwartym kwartale 2024 r. realny PKB USA wzrósł o 2,4 proc. Możemy więc mówić o dużym i niepokojącym spadku.
Eksperci Biura Analiz Ekonomicznych tłumaczyli, iż spadek realnego PKB w pierwszym kwartale w USA odzwierciedlał przede wszystkim wzrost importu (odejmowany przy obliczaniu PKB), oraz spadek wydatków rządowych.
"Realny PKB został skorygowany w górę o 0,1 punktu procentowego w stosunku do wstępnego szacunku, co jest odzwierciedleniem korekty danych dot. inwestycji oraz częściowo zrównoważonej korekty wydatków konsumpcyjnych" - poinformowało BEA.Reklama
Amerykańska gospodarka zwalnia. Słaby początek 2025 r.
"Słaby początek roku to przede wszystkim efekt silnego pogłębienia deficytu handlowego USA przed wprowadzeniem ceł przez administrację Donalda Trumpa" - zwrócili uwagę analitycy PKO BP w komentarzu jeszcze przed czwartkową publikacją zrewidowanych danych. Przypomnijmy - zapowiedzi wprowadzania wysokich ceł zaowocowały wzmożonym importem do USA (przedsiębiorcy i handlowcy robili zapasy) co wyraźnie wpłynęło na wzrost deficytu handlowego.
Dodajmy, iż w ostatnio publikowanym protokole z posiedzenia Fed nie brakuje ostrzeżeń dot. zagrożenia inflacją i ewentualnym pogorszeniem prognoz wzrostu gospodarczego.
Także OECD niedawno obniżyła prognozy dot. globalnych perspektyw gospodarczych w związku z polityką celną Donalda Trumpa. Organizacja prognozuje się, iż globalny wzrost PKB ulegnie spowolnieniu z 3,2 proc. w 2024 roku do 3,1 proc. w 2025 roku i 3 proc. w 2026 roku. Wcześniej zakładano, iż zarówno w 2025 oraz w 2026 roku globalny PKB wzrośnie o 3,3 proc.
Dla USA wzrost ma wynieść 2,2 proc., a w 2026 roku już jedynie 1,6 proc.
***