1 rok temu
Ceny domów i mieszkań w USA wzrosły w sierpniu siódmy miesiąc z rzędu. Jak wynika z opublikowanych we wtorek danych z indeksu cen domów S&P CoreLogic Case-Shiller US National Home Price Index, ceny wzrosły w sierpniu o 0,9% w porównaniu z miesiącem poprzednim. Niepokojące trendy widać również na polskim rynku nieruchomości.
Nieruchomości w USA znowu drożeją
Z najnowszych danych dotyczących rynku nieruchomości w USA wynika, iż ceny domów i mieszkań rosły siódmy miesiąc z rzędu. Z opublikowanych danych z indeksu cen domów S&P CoreLogic Case-Shiller US National Home Price Index, ceny wzrosły w sierpniu o 0,9% w porównaniu z miesiącem poprzednim. Według danych Case-Shiller w porównaniu z rokiem ubiegłym ceny wzrosły o 2,6% od sierpnia 2022 r.
Najnowsze dane i wskaźniki National Composite, 10-City Composite pokazują, iż siedem miast (Atlanta, Boston, Charlotte w Karolinie Północnej, Chicago, Detroit, Miami i Nowy Jork) osiągnęły w sierpniu najwyższe poziomy w historii. Po uwzględnieniu wszystkich czynników okazuje się, iż ceny wzrosły w sierpniu w 19 z 20 największych miast. Jedyne większe miast, które nie znalazło się w tym gronie to Cleveland. Jednak i w tym przypadku kilka zabrakło, by trafić do tej grupy.
Negatywny trend dotrze również do Polski?
Wydaje się, iż po kilku miesiącach wyraźnego ożywienia na polskim rynku nieruchomości również czeka nas wzrost cen. adekwatnie już obserwujemy tę sytuację. Jak informują portale branżowe wzrost cen napędził program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Odbudowana zdolność kredytowa oraz warunki programu zmobilizowały wiele osób do podjęcia próby pozyskania własnego mieszkania. W pierwszych tygodniach jego funkcjonowania banki zostały dosłownie zalane wnioskami o kredyt.
W ostatnich dniach informowano, iż Ministerstwo Rozwoju i Technologii odnotowało w połowie października o połowę mniej wniosków o bezpieczny kredyt 2 proc., niż we wrześniu. Powszechnie uważa się, iż ceny nieruchomości wzrosły, co ostudziło zainteresowanie społeczeństwa. Eksperci oceniają, iż ceny nieruchomości rosną nie tylko przez nagły wzrost popytu na mieszkania. Kluczowa jest tu również niska podaż dostępnych nieruchomości, która sukcesywnie się kurczy.
