NIK skontrolował nadzór KNF nad czterema podmiotami. "Nie do zaakceptowania"

1 dzień temu
Zdjęcie: Polsat News


Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła duża nieprawidłowości ws. nadzoru Komisji Nadzoru Finansowego nad Polskim Bankiem Apeksowym, Polnordem, Ursusem, a także Getin Noble Bankiem (GNB). Zdaniem NIK działania UKNF miały charakter pozorny, były sprzeczne z przepisami i negatywne dla inwestorów. - To sytuacja absolutnie nie do zaakceptowania - ocenił prezes Marian Banaś.


- Stoimy przed koniecznością debaty o roli, jaką powinno odgrywać KNF w Polsce. Nadzór ten nie może być fasadowy ani sprowadzać się do formalności. Nie może służyć wyłącznie dużym, międzynarodowym interesom, ignorując prawa i potrzeby inwestorów indywidualnych czy mniejszych instytucji - stwierdził podczas poniedziałkowej konferencji prezes NIK Marian Banaś.
W jego ocenie działania KNF - zamiast wzmacniać zaufanie do rynku - w niektórych przypadkach, przyczyniły się do jego osłabienia. - To sytuacja absolutnie nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawa, którego fundamentem powinny być przejrzystość, odpowiedzialność i równość wobec instytucji publicznych - stwierdził Banaś. Reklama


NIK stwierdził nieprawidłowości ws. nadzoru KNF nad PBA, Polnordem, Ursusem i GNB


Jak przekazał NIK, "poważne nieprawidłowości wykazała kontrola doraźna dotycząca nadzoru Komisji Nadzoru Finansowego i jej Urzędu (UKNF) nad czterema wybranymi podmiotami, która została przeprowadzona po analizie informacji znajdujących się w przestrzeni publicznej oraz w następstwie licznych skarg wpływających do NIK". Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie nadzór KNF i jej Urzędu nad utworzeniem i rozpoczęciem działalności przez Polski Bank Apeksowy S.A. (PBA). Również nadzór nad spółkami Polnord S.A. (Polnord) i Ursus S.A. (Ursus) nie był w pełni prawidłowy" - podał NIK.


Działania KNF i jej Urzędu często miały w ocenie NIK charakter pozorny, były sprzeczne z przepisami prawa, charakteryzowały się opieszałością oraz brakiem poszanowania dla podstawowych praw inwestorów. "W wielu przypadkach Komisja miała narzędzia, z których nie skorzystała, co stanowiło rażące zaniedbanie. Należy również podkreślić, iż Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który decyzją KNF był kuratorem Getin Noble Banku S.A. i przeprowadzał jego restrukturyzację, utrudniał kontrolerom NIK dostęp do dokumentacji dotyczącej tego procesu" - dodano.
W toku kontroli związanej z GNB, zdaniem NIK, BFG ograniczał dostęp do dokumentacji dotyczącej sprzedaży VeloBanku i wyboru nabywcy. "W tej kwestii realizowane są prace [...] nad możliwością podjęcia kroków prawnych [...]. W toku kontroli ujawniono ryzyka mogące wskazywać na konflikty interesów osób zaangażowanych w proces sprzedaży VeloBanku, jak również na brak transparentności po stronie BFG, co przejawiało się utrudnieniami w kontroli. Te kwestie również pozostają przedmiotem analiz prawnych NIK" - dodano.


Prezes NIK po kontroli ws. nadzoru KNF: Nieprawidłowości nie do zaakcpetowania


Podczas poniedziałkowej konferencji prezes Marina Banaś stwierdził, iż w przypadku Polskiego Banku Apeksowego nadzór sprawowany przez KNF charakteryzował się opieszałością i brakiem przejrzystości proceduralnej. - Proces decyzyjny był przewlekły, składane wnioski odsyłano do ponownej analizy bez należytego uzasadnienia, a inwestorzy pozostawali w stanie niepewności. Ostatecznie - pomimo wcześniejszych zgód - nie wydano zezwolenia na rozpoczęcie działalności banku, co podważyło sens całego przedsięwzięcia - przekazał.
Z kolei w przypadku Polnordu, KNF - mając wiedzę o słabej kondycji i braku strategii jego rozwoju - miała nie prowadzić "aktywnej polityki informacyjnej i nie zapewniła transparentnej komunikacji wobec akcjonariuszy mniejszościowych". - Polnord S.A. to jedna z największych i najbardziej doświadczonych firm na polskim rynku budownictwa mieszkaniowego. Spółka posiadała największy bank ziemi spośród wszystkich krajowych deweloperów, co pozwalało jej zrealizować blisko milion metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej i użytkowej, a także dysponowała największym wśród polskich deweloperów giełdowych kapitałem własnym - ponad 1 mld zł - wskazał prezes Banaś.
Ofiarą działań nadzorczych stał się również Ursus S.A - przekazał prezes NIK. Jak dodał, spółka popadła w poważne problemy finansowe, co zakończyło się jej upadłością i sprzedażą na rzecz obywatela Ukrainy. - NIK wykazała, iż działania KNF wobec Ursusa nie miały charakteru rzetelnego postępowania wyjaśniającego, co mogło przyczynić się do spadku wartości akcji i ostatecznego upadku firmy. Podejmowane przez KNF działania sprowadzały się głównie do złożenia zawiadomienia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby reprezentujące spółkę. Jednocześnie do publicznej wiadomości przekazano informacje o samym zawiadomieniu oraz o blokadzie rachunków papierów wartościowych i rachunku pieniężnego. Postępowanie to zostało jednak prawomocnie umorzone - wyliczał Banaś.
Jak przekazał prezes NIK, do dziś KNF odmawia publikacji informacji o tej decyzji, mimo iż ma ona istotne znaczenie dla uczestników rynku finansowego. - Na uwagę zasługuje również fakt, iż wobec Ursusa działania nadzorcze były szczególnie agresywne w porównaniu z innymi podmiotami - dodał. Kontrolerzy ujawnili ponadto szereg nieprawidłowości w zakresie nakładania przez KNF kar pieniężnych na członków zarządu i pracowników spółki.
Idź do oryginalnego materiału