Podczas gdy branża retail skupia się głównie na wizualnym merchandisingu i nowych technologiach płatniczych, jeden z kluczowych czynników wpływających na zachowania konsumentów pozostaje w cieniu. Akustyka – choć niewidzialna – może zdecydować o sukcesie lub porażce przestrzeni handlowej – podkreśla Rafał Maciejczuk, Business Development Manager, Norco Sp. z o.o.
Norco należy do szwedzkiej grupy Götessons, w skład której wchodzi m.in. firma Akustikmiljö, specjalizująca się w rozwiązaniach akustycznych dla przestrzeni komercyjnych. Dzięki synergii kompetencji wewnątrz grupy, Norco rozszerza swoje usługi o obszar akustyki.
Dźwięk, którego nie słyszymy, ale który nas kupuje
Według raportu Cushman & Wakefield „Handlowy sezon emocji” (2023), 42% polskich konsumentów wskazuje muzykę i dźwięki jako najważniejszy element komfortu zakupowego. Jednocześnie 47% kobiet i 34% mężczyzn odczuwa zmęczenie hałasem w centrach handlowych a 46% badanych odczuwa rozdrażnienie podczas zakupów z powodu hałasu i zatłoczenia. To nie są tylko odczucia – to realne zachowania: krótsze wizyty, mniejsze wydatki, a w skrajnych przypadkach całkowite unikanie danej lokalizacji. Badanie Alnumana i Altaweela (2020) w dużym centrum handlowym w Ammanie (Jordania) pokazuje, iż problem jest uniwersalny: 38,2% badanych miało trudności w komunikacji, a 47,1% skarżyło się na bóle głowy spowodowane hałasem.
Problem, który kosztuje miliony
Zła akustyka to nie tylko dyskomfort – to wymierne straty finansowe. Dr Ronald Milliman już w 1982 r. udowodnił, iż wolniejsza muzyka w supermarketach wydłużała czas zakupów o 38% i zwiększała wydatki. Choć badanie ma już ponad 40 lat, współczesne analizy potwierdzają, iż krajobraz dźwiękowy istotnie wpływa na zachowania zakupowe.
Jak rozpoznać problemy akustyczne?
– Aby zrozumieć, co dzieje się z akustyką w sklepie, wystarczy zwrócić uwagę na trzy rzeczy – podkreśla Rafał Maciejczuk.
Po pierwsze – pogłos. To ten efekt, kiedy klaśniemy w dłonie w pustym sklepie i słyszymy echo odbijające się od ścian. W małym butiku pogłos powinien wygasać szybko, w ok. 0,8–1,0 s. W dużej galerii może trwać nieco dłużej. – w butikach powinien wygasać, w dużych galeriach nie powinien przekraczać 1,2–1,5 s. Dłuższy pogłos powoduje, iż klienci nie rozumieją wtedy, co mówi sprzedawca, a rozmowy innych osób zamieniają się w nieznośny gwar.
Po drugie – hałas tła. To wszystkie dźwięki, które słychać w sklepie, gdy akurat nikt nie rozmawia i nie gra muzyka. Brzęczenie klimatyzacji, szum z ulicy, odgłosy z sąsiednich lokali. W eleganckim butiku hałas tła powinien być ledwo słyszalny. W popularnej sieci może być głośniejszy, ale jeżeli trzeba podnosić głos, żeby zamówić kawę – to już za dużo. WHO zaleca, aby w przestrzeniach publicznych nie przekraczał 50–55 dB. Tymczasem w food courtach i pasażach często sięga 70–75 dB, co utrudnia rozmowę i męczy użytkowników.
Po trzecie – zrozumiałość. Czy klient bez problemu rozumie, co mówi kasjer? Czy komunikaty z głośników są czytelne? To nie jest kwestia dobrej aparatury, ale adekwatnej akustyki pomieszczenia.
Różne formaty – różne potrzeby
Galerie handlowe – szklane dachy, twarde podłogi i otwarte przestrzenie powodują, iż dźwięk odbija się jak w hali dworca.
Restauracje i food courty – balans między atmosferą a prywatnością. Goście chcą rozmawiać, ale nie słyszeć obcych rozmów; personel musi komunikować się sprawnie, ale bez zakłócania komfortu klientów.

Nie każdy sklep potrzebuje tej samej akustyki. Młodzieżowe sklepy odzieżowe mogą sobie pozwolić na więcej energii i głośniejszą muzykę – klienci przychodzą tu po doznania i emocje. W luksusowym salonie jubilerskim czy butiku każdy niepotrzebny dźwięk to zakłócenie intymnej atmosfery i prestiżu, który buduje się latami.
Galerie handlowe to osobny temat. Ogromne przestrzenie, szklane dachy, twarde podłogi powodują, iż dźwięk odbija się jak w hali dworca. W strefach food court nie da się prowadzić normalnej rozmowy. To nieuniknione tylko wtedy, gdy brakuje świadomego projektowania i adaptacji akustycznej.
Restauracje mają swoje własne wyzwania – balans między atmosferą a prywatnością. Goście chcą rozmawiać, ale nie słyszeć rozmów z sąsiedniego stolika. Personel musi komunikować się sprawnie, ale bez zakłócania komfortu klientów.
Dlaczego warto działać już dziś?
Polscy konsumenci mówią wprost: niemal połowa z nas potrzebuje odpowiedniego środowiska dźwiękowego, by czuć się komfortowo podczas zakupów. To nie fanaberia, ale czynnik bezpośrednio wpływający na czas spędzony w sklepie i wysokość koszyka zakupowego.
Branża retail stoi dziś przed wyborem: można dalej skupiać się tylko na tym, co widać – wystawach, oświetleniu, aranżacji. Można też zrobić krok dalej i zacząć inwestować w to, co słychać. Firmy, które to zrozumieją, zdobędą przewagę, którą trudno będzie nadrobić konkurencji.
Akustyka w handlu to już nie przyszłość – to teraźniejszość. Dźwięk, którego często nie zauważamy, decyduje o decyzjach zakupowych i komforcie klientów. A marki, które świadomie inwestują w pełne, wielozmysłowe doświadczenie, wyprzedzają rynek już od progu sklepu.
Autorem tekstu jest Rafał Maciejczuk, Business Development Manager, Norco.
Chcesz dowiedzieć się, jak poprawić akustykę w swojej przestrzeni handlowej? Skontaktuj się z nami! [email protected] | +48 698 086 788
NORCO
Norco Sp. z o.o to sprawdzony partner w shopfittingu i wyposażeniu wnętrz komercyjnych. Specjalizując się w kompleksowych realizacjach przestrzeni handlowych, restauracji czy biur oferuje szeroki wachlarz usług – od usług budowalnych po utylizację mebli. Firma stawia na kompleksowość usług, własną produkcję oraz współpracę. Wyróżnia się elastycznością działania, solidnością i bogatym doświadczeniem w branży, czego potwierdzeniem są wieloletnie partnerstwa i relacje w klientami.
Firma Norco jest Partnerem Strategicznym serwisu Omnichannelnews.pl