Nowa butelka wódki Żytnia Extra

1 dekada temu

Lubię szkło. Od czasu kiedy zobaczyłem na żywo jak powstaje, zwracam na nie bardzo dużą uwagę. Może dlatego staram się obserwować półki sklepowe w poszukiwaniu nowych butelek i oglądać je z bliska. Tym razem na zakupach w oczy rzuciła mi się nowa butelka wódki Żytnia Extra z nowym displayem i wizerunkiem, który mnie zaskoczył!

Kilka lat temu w Warszawie…

Kilka lat temu razem z Tomkiem z Alkoteki wybraliśmy się na odsłonięcie nowej butelki wódki Żytnia Extra. Impreza odbyła się w Warszawie i to z dość dużą pompą jak na markę, która dzisiaj uchodzi za niszową. (Nie zawsze tak było!) Nową butelkę wódki Żytnia Extra zapowiadał Dowbor (czytając z karki, ale zawsze), na ścianach były wielkie ekrany LCD ukazujące …. kombajny i falujące łany żyta, a w teraźniejszość odwiedzających zabierał futurystyczny bar i koktajle z Żytnią w roli głównej.

Stara-Nowa butelka (po lewej na pierwszym zdjęciu) miała embossing i zmienioną etykietę co miało zagwarantować odświeżenie marki i powrót na piedestał. Niestety tak się nie stało. Nie pomógł choćby fakt, iż butelkę zaprojektowała londyńska pracownia Claessens International, która ma na swoim koncie marki naprawdę dużego kalibru. Żytnia dalej nie istnieje w świadomości konsumentów jako obiekt pożądania. Wygląda na to, iż zapędy specjalistów od marketingu sprzed kilku lat po prostu okazały się nietrafionym pomysłem.

Butelka wódki Żytnia Extra przed Nową-Starą.

Kilka dni temu w Selgrosie…

Ubrany w espadryle i szorty, pcham swój wózek pełen warzyw, owoców i wszystkiego co najzdrowsze zastanawiając się czy litrowy ketchup Kotlin na pewno mi wystarczy i nagle staję jak wryty! Stoi display, a na nim polska reklama z kobietami w stylu pin-up, ale stylizowana nie na Cadillaca i Marilyn Monroe, ale na Fiata 125p (nie muszę linkować prawda? ) i PRL !!! I co do tego? Żytnia Extra … i jej nowa butelka Retro, którą wprowadzono w styczniu 2012 zastępując nieudaną butelkę opisaną wyżej! Etykieta wygląda jakby drukowano ją na pierwszym modelu kolorowej drukarki Canon. Kształt butelki jest najprostszy z możliwych.Gdyby nie atakujący z każdej półki kapitalizm, pomyślałbym iż PRL wraca.

Obecna Nowa-Stara butelka jest podobno dokładną kopią pierwszej butelki wódki Żytnia Extra. Specjaliści zajmujący się marketingiem do jej określenia używają słowa 'oldschool’owa’ (widocznie słabo mówią po polsku). Choć rzeczywiście jest w niej coś z dawnych czasów PRLu. To butelka – jest z naprawdę kiepskiego szkła, szwem bo poku można by zeskrobywać tapety ze ścian, a w szkle jest tyle pęcherzyków powietrza i błędów optycznych, iż aż mam ochotę nakryć stół gazetą i krzyknąć „Fajrant!”.

Dlaczego retro?

Śledzę na Facebooku fanpage marki Pewex, który jest jednym z lepiej prowadzonych fanpage’ów w polskim internecie jakie znam. Jego magia oparta jest na nostalgii. Ludzie kochają wracać do dawnych czasów ponieważ zapamiętują tylko to co było dobre. Nowi specjaliści od marketingu i PRu marki Żytnia Extra postanowili wykorzystać ten sam efekt. Chcą wznieść się na fali mody retro (czy oldschoolu jak sami to nazywają). W zasadzie nie jest to jedyny alkohol, który jest tak prowadzony. Wódka Żołądkowa Gorzka ma w tej chwili kampanię odbudowy sportowej syreny nawiązując także do trendów PRLowskich.

Podsumowując, Żytnia stoi teraz w sklepach w szatach retro i zrezygnowała ze Starej-Nowej butelki na rzecz Nowej-Starej. W zasadzie nie mam nic przeciwko temu, bo zależy mi żeby podkreślać polską tradycję produkcji alkoholu. interesujące czy na zachodzie udźwigną wódkę, smalec i kiszone ogórki ?

—–

W przyszłym tygodniu długo oczekiwany wpis o SM whisky dla początkujących … z niespodzianką!

zp8497586rq
Idź do oryginalnego materiału