
Nowa choroba zbóż dotarła do Polski. Podczas monitoringu fitosanitarnego w okresie 2025 wyizolowano z liści i pędów pszenicy zwyczajnej oraz żyta zwyczajnego bakterię Pantoea ananatis. Ponieważ nie ma na nią antidotum, dowiedz się, jaką profilaktykę zastosować i co robić, po podejrzeniu wystąpienia bakteriozy zbóż.
Nowa choroba zbóż to groźna bakterioza. Dotychczas kojarzona była głównie z chorobami kukurydzy, cebuli i ryżu. Natomiast teraz staje się realnym zagrożeniem dla polskiej produkcji zbóż.
Bakterioza zbóż w Polsce — alarm dla plantatorów
Objawy obserwowane na porażonych roślinach to przede wszystkim chlorozy i wzdłużne nekrozy liści, zahamowanie wzrostu oraz przedwczesne zasychanie kłosów. Pobrane próbki z kilku regionów kraju — m.in. z Wielkopolski, Kujaw i Dolnego Śląska wykazały obecność bakterii Pantoea ananatis, potwierdzoną testami mikrobiologicznymi i badaniami patogeniczności.
Choć do tej pory skala strat gospodarczych nie jest dokładnie oszacowana, specjaliści podkreślają, iż bakteria może istotnie osłabiać rośliny. W efekcie z pewnością wpłynie na zmniejszenie wielkości i jakości plonu. Ponadto stwarza zagrożenie pośrednio. Mianowicie ułatwia wtórne infekcje grzybowe, co w konsekwencji dodatkowo przyczyni się do spadku plonów.
Objawy choroby
Bakteria P. ananatis wytwarza fitotoksyny degradujące ścianę komórkową. Ponadto ma zdolność kolonizacji tkanek naczyniowych, utrudniając przewodzenie.
Na kukurydzy — początkowo małe, ciemnozielone, wilgotne plamki na liściach. Przebarwienia te gwałtownie nekrotyzowacieją, przybierają kolor słomkowy lub białawy. Otacza je cienka, brązowa, nekrotyczna obwódka. Patogen wywołuje też gnicie łodygi kukurydzy. Na pędzie widoczne bywa pionowe pęknięcie na wysokości pierwszego, a niekiedy drugiego i trzeciego międzywęźla. Tkanki wewnętrzne w obrębie pęknięcia brązowieją. Roślina karłowacieje. Kolby nie dojrzewają, miękną, liście więdną i się wywijają na zewnątrz.
Na pszenicy — wygryzienia poczynione przez larwy skrzypionki dodatkowo otaczało brązowe przebarwienie z żółtą otoczką wywołaną przez bakterie.
Na cebuli — zmiany pojawiają się początkowo na młodszych liściach. Mają postać białych pasków, z brzegami wyglądającymi jakby były nasiąknięte wodą, biegnącymi wzdłuż liści. Liście mogą więdnąć. Zainfekowane łuski cebuli są bladożółte do żółtopomarańczowych.
Warunki sprzyjające rozwojowi patogenicznej bakterii Pantoea ananatis
Aktywności Pantoea ananatis sprzyja wysoka temperatura (20–30°C) oraz wysoka wilgotność. Dlatego zmiany pogody obserwowane jesienią, związane z jej ciepłym przebiegiem i wydłużeniem wegetacji mogą potencjalnie zwiększyć presję choroby wobec młodych roślin ozimych. Ponadto łagodna zima oraz wczesna ciepła i wilgotna wiosna umożliwiają infekcje i rozwój choroby.
Nowa choroba zbóż zagrożeniem dla tegorocznych ozimin i na kolejne sezony
Wyizolowanie bakterii w bieżącym sezonie to poważny sygnał ostrzegawczy dla producentów zbóż ozimych wysiewanych tej jesieni. Pantoea ananatis może zimować w resztkach pożniwnych.
Rozprzestrzenianie choroby
Jak w 2023 r. podał PIORiN:
„Bakterie mogą rozprzestrzeniać się z wodą podczas deszczu i przenikać do roślin przez szparki oraz uszkodzenia tkanki wywołane żerowaniem owadów. Stwierdzono przenoszenie bakterii przez owady: wciornastki (zwłaszcza Frankliniella fusca), skoczki, skrzypionkę zbożową, na kukurydzy — przez zachodnią kukurydzianą stonkę korzeniową (Diabrotica virgifera virgifera).
Natomiast na większą odległość bakteria przenoszona jest z roślinami do sadzenia, wysadkami cebuli i porażonymi/zainokulowanymi nasionami różnych gatunków roślin.”
Nowa choroba zbóż — jak reagować i gdzie szukać pomocy?
Profilaktyka — jedyny na dzisiaj sposób
Co ważne, na polskim rynku nie ma w tej chwili zarejestrowanych środków ochrony roślin do zwalczania bakterii wywołujących choroby roślin. Czyli nie ma syntetycznego antidotum eliminującego Pantoea ananatis. Dlatego walka z chorobą jest trudna i opiera się na razie głównie na profilaktyce.
Rośliny żywicielskie — zaplanuj mądrze płodozmian!
Podstawową wiedzą powinno więc być to, które rośliny są żywicielami patogenu. Taka informacja ułatwi planowanie następczych upraw na danym stanowisku.
Mianowicie, bakteria poraża zarówno rośliny jednoliścienne, jak i dwuliścienne. jeżeli natomiast chodzi dokładnie o gatunki, w naszych warunkach klimatycznych są to: kukurydza, sorgo, pszenica, cebula, melon, ogórek, kapusta, winorośl i brzoskwinia. Ponadto bakterię stwierdza się na ryżu, ananasach, eukaliptusie.

Nowa choroba zbóż eliminuje ze zmianowania m.in. rośliny dyniowate, głównie ogórka polowego
fot. Canva
Lustracja plantacji
Na obecnym etapie zalecamy monitorowanie pól i zgłaszanie nietypowych objawów chorobowych. Źródłem zakażenia mogą być m.in. resztki pożniwne, skażone narzędzia, w tym maszyny i traktory oraz materiał siewny. W zaleceniach profilaktycznych specjaliści wskazują na unikanie nadmiernego zagęszczenia łanu.
Rolnicy powinni dokładnie obserwować swoje plantacje, a szczególną uwagę zwrócić na sytuacje, gdy stosowane fungicydy nie przynoszą spodziewanych efektów. Rolnicy, którzy zaobserwują niepokojące objawy, mogą skorzystać z pomocy ekspertów z Kliniki Chorób Roślin przy Instytucie Ochrony Roślin – Państwowym Instytucie Badawczym.
Bakterioza zbóż — bądź czujny i odpowiedzialny
Nowa choroba zbóż wywoływana przez Pantoea ananatis to poważne zagrożenie dla polskich plantacji pszenicy i żyta, także dla upraw warzywnych roślin. Brak dostępnych środków ochrony roślin sprawia, iż najważniejszym działaniem rolników jest dokładne monitorowanie pól, wczesne wykrycie objawów oraz konsultacja z ekspertami. Sezon 2025 to wyraźny sygnał ostrzegawczy: czas na czujność i odpowiedzialne zarządzanie uprawami, aby nie dopuścić do rozpowszechnienia się choroby.
Źródło: PIORiN, PSA