Tempo wzrostu cen mieszkań przekroczyło znów tempo wzrostu inflacji konsumenckiej. Ta w I kwartale wyniosła 4,9 proc. (wartość dla wszystkich miesięcy była jednakowa).
W przypadku rynku wtórnego mieszkania podrożały o 6,2 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, zaś o 0,5 proc. Na rynku pierwotnym podwyżki były większe - odpowiednio o 7 proc. i 0,9 proc.
Gdzie mieszkania drożały najszybciej?
"W 1 kwartale 2025 r. najwyższy wzrost cen lokali mieszkalnych w stosunku do poprzedniego kwartału odnotowano w województwie mazowieckim (o 2,0 proc.); spadek odnotowano w dwóch województwach: małopolskim - o 0,3 proc. i śląskim - o 0,2 proc."- podał GUS.Reklama
Jeśli chodzi o cały poprzedni rok 2024 tempo wzrostu cen było różne. W poszczególnych kwartałach wyniosło ono kolejno: 18 proc., 17,7 proc., 14,4 proc. oraz 10,4 proc. Już wtedy były więc to wartości wyraźnie wyższe niż poziom inflacji.
Najwyższe tempo wzrostu cen mieszkań odnotowano w ubiegłym roku na Podlasiu (+14 proc. rdr.), Śląsku (13,5 proc. rdr.) i w województwie świętokrzyskim (12,2 proc. rdr.). Najsłabiej rosły ceny w trzech innych regionach: w województwie warmińsko-mazurskim, podkarpackim i zachodniopomorskim.
Z danych GUS wynikało, iż od 2015 roku ceny mieszkań w Polsce wzrosły więcej niż dwukrotnie. Porównując ich ceny okazuje się, iż w ubiegłym roku należało zapłacić średnio o 111,6 proc. więcej za lokal mieszkalny niż dekadę temu.
"W 1 kwartale 2025 r. ceny lokali mieszkalnych były o 113,2 proc. wyższe w porównaniu ze średnią ceną dla 2015 r. (na rynku pierwotnym - o 102,3 proc., a na rynku wtórnym - o 121,3 proc.)." - wskazał GUS.