11 godzin temu
Koleje Śląskie wkraczają w nowy etap swojego wizerunku. Po wprowadzeniu aplikacji mobilnej „Kaeśka” i sukcesywnym odnawianiu taboru, przyszedł czas na kolejny element zmian: nowe umundurowanie pracowników. To efekt wielomiesięcznych przygotowań, testów oraz konsultacji z załogą. W granatowych uniformach prezentują się już maszynisci, konduktorzy, kierownicy pociągów oraz kasjerzy.
Nowe stroje to odpowiedź na potrzebę połączenia nowoczesnego designu, funkcjonalności i elegancji. Zamiast dotychczasowej szarości – klasyczny granat, który budzi zaufanie i świetnie komponuje się z pozostałymi elementami garderoby. Do tego oddychające tkaniny, kurtki odporne na deszcz i wiatr oraz dodatki, które nadają całości indywidualny charakter: haftowane logotypy, barwne obszycia, apaszki, krawaty, furażerki i rogatywki.
Granat to kolor ponadczasowy i budzący zaufanie. Wprowadziliśmy zmiany we wszystkich elementach garderoby – od kurtek po czapki. Nowością są również sukienki i apaszki dla kobiet, co daje większe możliwości dopasowania stroju do indywidualnych preferencji – mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Warto zaznaczyć, iż nowy uniform to efekt starannie zaplanowanego procesu. Prace nad projektem trwały kilkanaście miesięcy, a punktem wyjścia była opracowana „Księga Standardu Wizerunku Pracowników”, która określa zasady dotyczące stroju służbowego. W projekcie uczestniczyli przedstawiciele różnych działów spółki, których uwagi pomogły udoskonalić finalny efekt.
Nowe mundury to zdecydowana poprawa. Są praktyczne, wygodne i po prostu dobrze wyglądają. Często słyszymy od pasażerów pozytywne opinie na ich temat – przyznaje Aleksandra Kołodziejczyk, instruktorka Kolei Śląskich.
Nowe stroje to nie tylko zmiana wizerunkowa, ale także ukłon w stronę jakości – uszyto je w Polsce, z wykorzystaniem nowoczesnych tkanin dostosowanych do codziennych wyzwań pracy w transporcie publicznym.
Zobacz również:
