Posłanka Paulina Matysiak interweniuje w sprawie braku stref gastronomicznych w nowych składach PKP Intercity. Chodzi o planowany zakup 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), które mają obsługiwać połączenia krajowe. Problem w tym, iż w przeciwieństwie do w tej chwili używanych jednopokładowych składów, nowe pociągi mogą nie posiadać przestrzeni na strefy WARS.
Automaty zamiast restauracji
Ministerstwo Infrastruktury w odpowiedzi na interpelację poselską wskazuje, iż według umowy ramowej przewoźnik ma kilka opcji zapewnienia usługi gastronomicznej. Może to być wagon restauracyjny, barowy lub… wyposażony w maszynę vendingową. W przypadku długich tras (powyżej 5 godzin) dopuszczalna jest również obsługa z wózka mobilnego.
Posłanka Matysiak zwraca jednak uwagę, iż automaty vendingowe to znaczące obniżenie standardu podróży. „Maszyny te nie są w stanie zaoferować pełnowartościowych posiłków, co stanowi najważniejszy argument dla osób podróżujących w celach biznesowych, turystycznych czy rodzinnych” – argumentuje parlamentarzystka.
Modernizacja floty budzi wątpliwości
Szczególne zastrzeżenia budzi fakt, iż strefy gastronomiczne są dostępne w składach jednopokładowych o mniejszej pojemności, podczas gdy w nowych, większych pociągach ich zabraknie. Parlamentarzystka sugeruje rozważenie rozwiązania przejściowego — zaprojektowania przestrzeni na strefę WARS, która mogłaby zostać zrealizowana później.
Resort infrastruktury odpowiada jednak, iż ze względu na koszty i złożoność procesu homologacji (szczególnie w zakresie zmiany masy i nacisku na oś), spółka PKP Intercity nie rozpatruje takiego rozwiązania.
Co na to pasażerowie?
Ciekawe jest to, iż mimo przeprowadzania dwa razy w roku badań satysfakcji pasażerów, kwestia usług gastronomicznych nie była dotąd w nich uwzględniana. Ministerstwo zapowiada jednak zmianę w tym zakresie — temat ma zostać włączony do przyszłych ankiet.
Posłanka Matysiak postuluje przeprowadzenie szerokiego badania opinii wśród minimum 10 tysięcy respondentów (połowa w pociągach, połowa w internecie), które pozwoliłoby poznać preferencje podróżnych odnośnie dostępnych opcji gastronomicznych.
Przyszłość wciąż nieznana
Ostateczne decyzje dotyczące wyposażenia nowych składów nie zostały jeszcze podjęte. Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury, PKP Intercity jest w tej chwili w trakcie postępowania w trybie dialogu konkurencyjnego. Oprócz podstawowego zamówienia 42 pociągów, przewoźnik ma opcję domówienia kolejnych 30 składów.
Warto przypomnieć, iż modernizacja i rozbudowa floty kolejowej PKP Intercity jest częściowo finansowana ze środków publicznych. Dlatego tak istotne jest, by nowe składy spełniały oczekiwania pasażerów, którzy jako podatnicy współfinansują te inwestycje.