Właścicielki "Poznańskiej Cukiernio-Kawiarni" wciąż desperacko szukają pomocy.
We wtorek na naszym portalu epoznan.pl informowaliśmy o problemach wyżej wspomnianej kawiarni znajdującej się przy ul. Niecałej 14. Kobiety mają kilka dni na to, żeby uzbierać 20 tysięcy złotych na uregulowanie zaległości za czynsz.
W środę do lokalu na kawę wybrały się osoby, które przeczytały na naszym portalu epoznan.pl o złej sytuacji finansowej kawiarni.
- Ten lokal nie może być zamknięty, nie godzimy się na to. To nie może tak się skończyć - powiedziała jedna z klientek w rozmowie z naszym fotoreporterem.
- Przeczytałam na epoznan.pl, iż kawiarnia ma problemy, dlatego postanowiłam tu przyjść. Szkoda tego miejsca, jest przytulnie, jest miła obsługa - mówiła kolejna osoba.
Właścicielki w rozmowie z epoznan.pl powiedziały, iż publiczne przyznanie się do tak ogromnych problemów finansowych, to była dla nich trudna decyzja, ale obie nie chcą zamknąć kawiarni i deklarują, iż wkładają w pracę całe swoje serce.
- Znajomi namówili nas na założenie zbiórki. Każda forma pomocy jest dla nas bardzo ważna. Najbardziej cieszymy się z gości, którzy przychodzą na kawę i ciasto. To dla nich chcemy dalej funkcjonować i codziennie otwierać lokal - powiedziała jedna z właścicielek kawiarni.
można wesprzeć kawiarnię, która wciąż jeszcze boryka się z problemami finansowymi.