RePowerEU: Komisja Europejska ma plan na niezależność
Już w maju 2022 roku Komisja Europejska ogłosiła pakiet REPowerEU. Ambitny plan mający na celu uniezależnienie Unii Europejskiej od rosyjskich paliw kopalnych oraz przyspieszenie transformacji energetycznej w kierunku odnawialnych źródeł energii. W centrum unijnej debaty znalazła się hiszpańska minister Teresa Ribera, znana z konsekwentnego promowania zielonej transformacji. We wtorek 6 maja nastąpiło oficjalne ogłoszenie tego, co czeka w najbliższym czasie Europę. Unia Europejska obrała konkretny kierunek. UE proponuje bowiem zakończenie wszystkich importów gazu z Rosji do 2027 roku.Reklama
Zaprezentowane we wtorek (6 maja 2025) szczegóły planu mającego na celu całkowite zakończenie importu gazu ziemnego z Rosji do końca 2027 roku, to zgodnie z doniesieniami Reutersa skupienie się na dwóch kluczowych kwestiach. Nowa strategia zakłada bowiem m.in. wprowadzenie zakazu zawierania nowych kontraktów importowych od 2025 roku oraz stworzenie mechanizmów prawnych umożliwiających państwom członkowskim rozwiązanie istniejących umów z rosyjskimi dostawcami bez konsekwencji finansowych.
"Dziś Unia Europejska wysyła Rosji bardzo jasny sygnał: nigdy więcej nie pozwolimy, aby Rosja wykorzystywała energię jako broń przeciwko nam" - podkreślił unijny komisarz Dan Jørgensen, przedstawiając plan w Parlamencie Europejskim. Plan działania ma ograniczyć ryzyka związane z bezpieczeństwem energetycznym, wesprzeć cele dekarbonizacyjne oraz wzmocnić konkurencyjność europejskiej gospodarki. Został on powiązany z większymi inicjatywami KE, takimi jak Kompas Konkurencyjności, Clean Industrial Deal oraz plan działań na rzecz przystępnej energii. Komisja Europejska zapowiada, iż już w czerwcu przedstawi propozycje legislacyjne wspierające realizację tego planu.
KE dąży w ten sposób do zakończenia energetycznej zależności od Moskwy, która po inwazji na Ukrainę w 2022 roku pozostaje kluczowym wyzwaniem geopolitycznym. Mimo iż udział rosyjskiego gazu w imporcie UE spadł znacząco - z 40 proc. przed wojną do około 19 proc. - wiele firm wciąż jest związanych długoterminowymi umowami z Gazpromem. Propozycje KE muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski i większość państw członkowskich, a wśród państw pojawiających się w gronie tych, które mogą zawetować tę propozycję znajdują się Węgry.
RePowerEU a odejście od rosyjskiego gazu
Ogłoszenie pakietu REPowerEU nastąpiło w odpowiedzi na pogłębiający się kryzys energetyczny, wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę. Dla wielu państw członkowskich oznaczało to konieczność radykalnej rewizji polityki energetycznej i przyspieszenia działań na rzecz suwerenności energetycznej. Co dokładnie poza terminem odcięcia się od rosyjskiego gazu planuje UE?
Komisja Europejska przedstawiła szczegółowy plan działania, którego celem jest pełne zakończenie zależności Unii Europejskiej od rosyjskiej energii przy jednoczesnym zachowaniu stabilnych dostaw i cen na wspólnym rynku. To kolejny krok w ramach strategii REPowerEU, zainicjowanej po agresji Rosji na Ukrainę.
Plan zakłada stopniowe, skoordynowane i bezpieczne wycofanie rosyjskich surowców - gazu, ropy i materiałów jądrowych - z rynków państw członkowskich. Każdy kraj UE ma przygotować własny plan wycofywania rosyjskiej energii do końca 2025 roku. Co ważne, równolegle mają przyspieszyć działania na rzecz transformacji energetycznej i dywersyfikacji dostaw. Konkrety planu działania to:
Gaz: - Całkowite wstrzymanie importu rosyjskiego gazu do końca 2027 roku. - Zakaz podpisywania nowych umów z rosyjskimi dostawcami. - Wycofanie kontraktów spotowych (natychmiastowych) do końca 2025 roku. - Zwiększenie przejrzystości i monitoringu przepływu gazu na rynku UE. Ropa: - Nowe działania przeciwko tzw. "flocie cieni" - tankowcom omijającym sankcje i przewożącym rosyjską ropę. Energia jądrowa: - Ograniczenie nowych kontraktów podpisywanych przez Agencję Zaopatrzenia Euratom na uran, wzbogacony uran i inne rosyjskie materiały jądrowe.
REPowerEU to plan awaryjny i wizja przyszłości energetycznej Europy
REPowerEU, zaprezentowany przez Komisję Europejską, zakłada szeroką strategię obejmującą trzy główne filary: dywersyfikację dostaw energii, oszczędność energetyczną oraz przyspieszenie rozwoju odnawialnych źródeł energii. Dokument ten miał na celu nie tylko reagowanie na bieżący kryzys, ale również kształtowanie długoterminowej odporności energetycznej UE.
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, plan podkreśla potrzebę zwiększenia inwestycji w infrastrukturę energetyczną, rozwój energii słonecznej i wiatrowej, a także elektryfikację sektorów transportu i ogrzewania. Sama Teresa Ribera, hiszpańska wicepremier i minister ds. transformacji ekologicznej, odegrała znaczącą rolę w negocjacjach i promowaniu pakietu REPowerEU. Już podczas posiedzenia Rady UE ds. energii w Luksemburgu w czerwcu 2022 roku Ribera wyraziła poparcie dla zwiększenia celu redukcji zużycia energii z 9 proc. do 13 proc. do 2030 roku.
Wiceszefowa KE podkreśliła również konieczność rozwoju odnawialnych źródeł w systemach grzewczych i chłodzących oraz sprzeciwiała się budowie nowej infrastruktury opartej na paliwach kopalnych, stawiając na technologie niskoemisyjne. Jej stanowisko zostało odnotowane w komunikatach rządu hiszpańskiego, m.in. przez oficjalny serwis La Moncloa.
Wspólne zakupy energii i solidarność w obliczu kryzysu
Teresa Ribera była również zwolenniczką zacieśnienia współpracy państw członkowskich w zakresie wspólnych zakupów gazu. Jak zaznaczyła, celem tej strategii miało być zmniejszenie presji cenowej i zapewnienie równego dostępu do surowców energetycznych. Postulowała uruchomienie wspólnej platformy zakupowej UE, co miało wzmocnić pozycję negocjacyjną wspólnoty wobec zewnętrznych dostawców.
W 2024 roku Teresa Ribera została nominowana na stanowisko unijnego komisarza ds. konkurencji i transformacji zielonej. W ramach nowego portfela odpowiedzialności ma kierować unijną polityką przemysłową związaną z dekarbonizacją i modernizacją sektora energetycznego. Jak informuje serwis informacyjny "European Newsroom", nominacja Ribery jest postrzegana jako wyraźny sygnał, iż Bruksela chce jeszcze silniej akcentować zieloną transformację w ramach wspólnego rynku.
Agata Jaroszewska