Nowy kombajn do zboża za ok. 150 tys. zł? Tak, to możliwe, i to w Polsce. Sprawdzamy najtańsze opcje zakupu

3 godzin temu

Jeszcze w tym roku ruszy nabór wniosków na inwestycje zwiększające konkurencyjność w rolnictwie, w którym maksymalna kwota dofinansowania wynosić będzie 300 tys. zł. To sprawia, iż faktycznie kombajn do zboża za wspomniane w pieniądze jest osiągalny. Sprawdzamy ile zatem kosztują najmniejsze i najtańsze w tej chwili kombajny na rynku.

Nabór wniosków na inwestycje zwiększające konkurencyjność w rolnictwie rusza jeszcze w tym roku i ma obejmować dwa obszary, czyli Obszar A – produkcja zwierzęca, czyli wszystko, co wiąże się z robotyzacją i cyfryzacją obór i Obszar D – produkcja roślinna, gdzie można uzyskać wsparcie na zakup maszyn do zbioru zbóż, roślin okopowych, warzyw czy owoców.

Właśnie w ramach Obszaru D można będzie złożyć wniosek na kombajn zbożowy, ale będzie to musiała być grupa 3 rolników. Dla młodych rolników do 40. roku życia i gospodarstw ekologicznych zwrot będzie na poziomie 65 proc., a dla pozostałych 45 proc.

Sprawdzamy zatem ile kosztują najtańsze i najmniejsze kombajny w ofertach dealerów, co trzeba przyznać, nie jest najprostszą sprawą, gdyż małych kombajnów jest już adekwatnie na rynku jak na lekarstwo i adekwatnie tylko 5 marek jest obecnych w tym segmencie.

Aupax

Chińskie kombajny, które pod marką Aupax sprzedaje w naszym kraju firma Korbanek są jednymi z najmniejszych i najtańszych choćby bez promocji, która obowiązuje do końca października. W ofercie dostępne są dwa modele tych maszyn; rotorowe i klawiszowe i na każdy z nich obowiązuje jeszcze do końca miesiąca zniżka 40 tys. zł netto. Model Aupax GV100 (4-klawiszowy) to koszt 416 tys. zł netto, a rotorowy odpowiednik Aupax GM100 kosztuje 399 tys. zł netto. o ile przyjmiemy zwrot kosztów na poziomie 65 proc., otrzymamy niecałe 140 tys. zł netto. Obydwa modele mają silnik o mocy 190 KM i zbiorniki na ziarno o pojemności 6 tys. l.

Kombajn Aupax, fot. mw

New Holland

W ofercie tej firmy najmniejszym i zarazem najtańszym modelem kombajnu będzie TC 4.90. Jak sama nazwa wskazuje jest to model 4 klawiszowy, który posiada silnik o mocy 175 KM i zbiornik na ziarno o pojemności 5 tys. l. Standardowo jest on parowany z hederem o szerokości niecałych 4 m, choć maksymalnie można zamontować taki o szerokości 5,18 m. Maszyna w podstawowej specyfikacji jest wyceniana na około 470 tys. zł netto.

New Holland TC 4.90, fot. mat. prasowe

Claas

Ofertę Claasa jeżeli chodzi o małe kombajny otwiera model Evion 410. Maszyna ta dysponuje silnikiem o mocy 204 KM i posiada już 5 klawiszy, ale co jest charakterystyczne, szerokość młocarni wynosi 1,42 m. Najmniejszy model, czyli właśnie Evion 410 ze zbiornikiem o pojemności 5,6 tys. l dostępny jest tylko w wersji Classic, a wyposażony w podstawowy heder o szerokości 4,9 m kosztuje 680 tys. zł netto.

Claas Evion 410, fot. mat. prasowe

Deutz-Fahr

Najmniejszym kombajnem z portfolio firmy Deutz-Fahra jest model C6205 wyposażony jest w silnik Deutz o mocy maksymalnej 250 KM. Posiada 5 klawiszy oraz młocarnię o szerokości 1,27 m. Największy jest z pewnością w przypadku porównywanych tutaj kombajnów zbiornik na ziarno, którego pojemność wynosi 7 tys. l. Cena za podstawowy model jaką usłyszeliśmy w firmie Deutz-Fahr to w tej chwili 650 tys. zł netto.

Dutz Fahr C 6205, fot. mat. prasowe

Massey Ferguson

W przypadku tego producenta najmniejszą maszyną z portfolio kombajnowego będzie model Activa 7342. Kombajn ten wyposażono w silnik o mocy maksymalnej 185 KM oraz 5 wytrząsaczy i młocarnię o szerokości 1,34 m. Zbiornik na ziarno należy do jednych z mniejszych w tej klasie, gdyż jego pojemność to 5,2 tys. l. Kombajn z podstawowym hederem szerokości 4,8 m kosztuje około 650 tys. zł netto.

MF Activa 7342, fot. mat. prasowe

Sampo Rosenlew

Tak, fińskie kombajny przez cały czas oferowane są w Polsce. Najmniejszym i zarazem najtańszym modelem w portfolio marki jest Comia C6. Kombajn napędza 185-konny, 4-cylindrowy silnik AGCO Power o mocy 185 KM. Jest to model 5-wytrząsaczowy z przyrządami żniwnymi o szerokościach od 3,9 do 6,3 m. Na pokładzie znajdziemy m.in. ekran dotykowy Comvision II. Zbiornik kombajnu ma pojemność 4,4 tys. l. Cena kombajnu z w wersji podstawowej z hederem 3,9 m to ok. 721 tys. zł. To najwyżej w zestawieniu, jednak już w standardzie kombajn jest nieźle wyposażony i stąd warty uwagi.

Sampo Comia C6, fot. materiały prasowe

Podsumowanie

Powyższe kombajny to najmniejsze dostępne w tej chwili modele w ofercie producentów. Jedynie dwa modele mają 4 wytrząsacze, a reszta to już maszyny 5 klawiszowe, gdyż jak usłyszeliśmy od przedstawicieli firm, dziś rynek na najmniejsze kombajny jest wręcz znikomy i raczej mało kto decyduje się na te najmniejsze maszyny, ponieważ liczy się przede wszystkim wydajność i możliwość uchwycenia coraz mniejszych okienek pogodowych. Siłą rzeczy najmniejsze kombajny zostały więc wyeliminowane z rynku przez samych rolników, którzy poszukują po prostu wydajniejszych maszyn, które w wielu przypadkach nie są dużo droższe od swoich najmniejszych braci.

Idź do oryginalnego materiału